
Alunkowy ogród
- AlcaM
- 100p 
- Posty: 114
- Od: 21 maja 2008, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 6b, pomorskie
Re: Alunkowy ogród
Dziękuję Madziu  
			
			
									
						
										
						
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Alunkowy ogród
tylko pogratulować - piękne miejsce, ja nie umiem tak komponować roślin, poza tym widzę, że rośnie u ciebie wszystko jak na drożdżach , dobra ziemia czy jeszcze lepsze nawozy?
			
			
									
						
										
						- Aancyk
- 1000p 
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Alunkowy ogród
Witaj Alu   bardzo podoba mi się twój majowy ogród, a tulipanki
 bardzo podoba mi się twój majowy ogród, a tulipanki   wyglądają niesamowicie w takich dużych grupach. Wykopujesz cebule latem czy zostawiasz w gruncie? Chciałabym z czasem osiągnąć taki efekt.
 wyglądają niesamowicie w takich dużych grupach. Wykopujesz cebule latem czy zostawiasz w gruncie? Chciałabym z czasem osiągnąć taki efekt.
			
			
									
						
										
						 bardzo podoba mi się twój majowy ogród, a tulipanki
 bardzo podoba mi się twój majowy ogród, a tulipanki   wyglądają niesamowicie w takich dużych grupach. Wykopujesz cebule latem czy zostawiasz w gruncie? Chciałabym z czasem osiągnąć taki efekt.
 wyglądają niesamowicie w takich dużych grupach. Wykopujesz cebule latem czy zostawiasz w gruncie? Chciałabym z czasem osiągnąć taki efekt.- AlcaM
- 100p 
- Posty: 114
- Od: 21 maja 2008, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 6b, pomorskie
Re: Alunkowy ogród
Edyto, moim zdaniem to raczej zasługa ziemi.W tym roku jeszcze nie nawoziłam. Generalnie mało używam chemii...raz do roku daję nawóz do roślin kwitnących i drugi do iglaków. Więcej zabawy jest z trawnikiem, więc go konsekwentnie zmniejszam...  
 
Aniu, nie wykopuję cebul. Wychodzę z założenia,że co ma być, to będzie
			
			
									
						
										
						 
 Aniu, nie wykopuję cebul. Wychodzę z założenia,że co ma być, to będzie




 
 
		
