Jestem
Próbuję nadrobić zaległości na fo ale coś wolno mi idzie bo szef dzisiaj jakiś taki kontaktowy się zrobił
Aguś - jestem jestem, ale tak na pół gwizdka
Monisiu - szalejemy szalejemy, ale końca jeszcze nie widać

na razie takie większe prace wykopaliskowo-budowlane

Dziękuję za życzonka
Asiulko - fajnie, że znowu jesteś na fo

grill był pierwszy i drugi i trzeci
Natalko - działka to takie nagłe marzenie które udało się nawet szybko spełnić

aż sama się dziwię
Aguś - dziękuję kochana

jakoś nie mogę się zebrać do kupy, ciągle coś wypada co trzeba szybko zrobić
Grażynko - a nawet trafiłaś bo jak pisałaś posta to akurat piłam kawusię
Alenko - nic nie wyprawiam, doba za krótka

a pelasie masz rację - kocham
Kochani jutro przyjeżdża Pan od studni - zerknie w tą moją studnię bez wody i orzecze co i jak - trzymajcie kciuki żebym nerki nie musiała sprzedać jak to było z założeniem prądu
Dzisiaj idę na działeczkę bo trzeba podlać - bez tej studni to ciężka sprawa - wozimy wodę z ujęcia i czasem prosimy sąsiadów o użyczenie ale na dłuższą metę to nie robota, zwłaszcza że roślinki już siedzą w ziemi i jeszcze spora ilość ma do mnie trafić z działki rodziców bo zimowała sobie tam grzecznie

Jak będę to cyknę fotki chociaż już kilka fajnych mam w domciu ale nadal w aparacie

No i czas zająć się balkonikiem
