Moja mała "dżungla" - part IV

[nuta23]

Nie wiem co piękniejsze Hibki czy Skrętniki w każdym razie Geronimo wygrywa.

[alunia]

Oby jak najszybciej się zagęściła ta Twoja szeflera

[mniodkowa]

Alunia, Kasiula mnie na ziemię sprowadza, że się nie da, ale ja się nie poddam O ile dobrze pamiętam to Stokrotkania kiedyś wyhodowała tak szeflerę... i nie poszła tylko w korzenie, ale chyba i liście widziałam... czy nie widziałam a chciałabym widzieć...? aż chyba poszukam w jej wątkach...

Geronimo wygrywa

No i mnie Geronimo zachwyca zawsze, ma wielkie te kwiaty a liście to jakieś mutanty
Ale dziś zakwitło mi coś przepięknego Jutro Wam pokażę

[Violka33]

tak tak Geronimo i hibiskusy
allleee jestem ciekawa co tam skrywasz za cudo

[heliofitka]

Aga, a nie myślałaś, żeby szeflerę "ciachnąć" ? Wtedy ci się rozkrzewi.
Skrętniki masz "zabójcze" Pamiętasz dałaś mi listek Geronimo.
Co prawda udało mi się wyhodować z niego roślinę, tyle tylko, że mi gdzieś zginęła Właśnie dzisiaj jej szukałam.
Teraz sama nie wiem, czy mam taki bałagan, czy dom za duży

[Blueberry]

Co prawda udało mi się wyhodować z niego roślinę, tyle tylko, że mi gdzieś zginęła Właśnie dzisiaj jej szukałam.
Teraz sama nie wiem, czy mam taki bałagan, czy dom za duży

No niby od przybytku głowa nie boli... Ale jak można zgubić roślinkę?
Aga jak Ty możesz nas tak trzymać w niepewności, no jak??? Co tam chowasz?

[heliofitka]

Natalio ty mi się tu nie śmiej "robaczku", bo mi zginęły dwa skrętniki odmianowe
Obydwa wyhodowałam z listków i liczyłam, że wkrótce zakwitną, a tu...jutro znowu zacznę poszukiwania

[Blueberry]

Rozumiem, rozumiem, pewnie jak się dorobię większej kolekcji to też jej nie będę tak "ogarniać" jak teraz Życzę powodzenia w szukaniu skrętników

[rapunzel]

Mnie już sporo sztućców zaginęło, ale skrętnik jeszcze nie Może dlatego, ze mam jeden i pilnuję jak oka w głowie.

mniodkowa, też pamiętam, że Stokrotkania ukorzeniła liść szeflery , ale jeśli mam być całkiem szczera, to nie wiem, czy ta szeflera rozwijała się normalnie.

[katharos]

Próbuj z szeflerką...ja też bym nie wierzyłą jak bym sama nie zobaczyła

Jutro jest gdzie to kwitnące

[x-F-7]

O super, też spróbuję z listkiem szeflery zaeksperymentować;).

[anik]

U ciebie to ciągle cośkwitnie jak nie miód malina, to skrętniki. Nie sposób przejść obojętnie.
A szeflera, no cóż. Według mnie nic z tego nie będzie. ja ukorzeniłam w ten sposób listek fikusa, stał u mnie ponad rok, korzenie rozpychały doniczkę i nic poza tym. Niestety z braku miejsca musiałam się go pozbyć.

[Wiktoria_W]

Też swojej szeflerze kiedyś obcięłam czubek. Ale się zdenerwowała . Mam wrażenie, że zaczęła rosnąć dwa razy szybciej i w końcu przerosła okno. Musiałam ją zdjąć z parapetu i teraz ma dużo ciemniej. Ale z listkiem nigdy nie próbowałam. Ciekawe, co z tego wyniknie ?
A co do gubienia kwiatków, to ja od jesieni szukam passiflory. Planowałam ją przezimować w garażu i nie ma... ani w garażu, ani w mieszkaniu - nigdzie .

[elcia1974]

Aguś nie poddawaj się z Szeflerą. ja mocno zaciskam za powodzenie eksperymentu
Niedawno wyczytałam, że listek Aglonemy można wstawic do wody i jest szansa, że po kilku miesiącach wyrośnie
z niego nowa roślinka Aż mnie korci, żeby swoim te liście poucinac.

[nika28]

Prześliczne skrętniki no i oczywiście hibiskusy