Siedlisko z sosnami cz.4

[x-ag-a]

Bordowe kłujące to pewnie berberysy?
Cieszę się, że spędziłaś weekend produktywnie, ale też był czas na odprężenie...
Buziaki!

[elakuznicom]

Tak Marzenko te dalie mi się najbardziej podobają w środe skoczymy na działkę ale tylko na 2 dni zadzwonie do Ciebie to na chwilę może byśmy sie spotkały po Twojej pracy ,
kupiłam trochę roslinek na giełdzie i bedę sadziła jak sie obrobie w przydomowym to wstawie u Ciebie pare fotek poza tym jak bysmy się spotkałt to z domu bym zabrała dla Ciebie jakieś hortensje bukietiwe w doniczkach bo sadzonek narobiłam sporo głownie mam do rozdania one są w fazie ukorzeniania ale próbnie zrobiłam w zeszłym roku i bez przykrywania specjalnego pięknie się ukorzeniły i żyja -ciekawa jestem czy zakwitną w tym roku bo to były cieniutkie patyczki

[Sosenki4]

Witam w poniedziałek. Oj jaki długi będzie ten tydzień...

Miłko, zrobiłam dla dalii specjalne rabatki, zerwałam darń, nawiozłam gliny, popieczarkowej i wsadziłam. MAJĄ ROSNĄĆ !!! Ze swojej strony będę je jeszcze podlewać, bo bez tego się nie obędzie. Ja też trochę oddałam sąsiadce, bo już nie miałam siły na darcie darni. I tak w nocy plecy bolały i nie dawały spać.

Agnieszko, oczywiście, że chodziło mi o berberysy. Pomroczność jasna jakaś padła na mnie w momencie pisania postu. Jak już poszedł to olśnienia doznałam i już wiedziałam. Tak berberysy mam parę, jeden spory, rośnie u nas od początku, potem kilka wypadło. Tak, nawet berberysy nie dąły rady. Od ubiegłego roku mam 2 z bordowymi liśćmi i teraz też takie kupiłam. Oczywiście muszę tutaj wspomnieć o berberysowym przedszkolu jakie mam w doniczkach od Ciebie. Muszę je poprzesadzać do większych, niech mężnieją. W tym roku jak będziesz je pielić to też proszę pamiętaj o mnie

Elu, w takim bądź razie czekam na sygnał od CIebie, że jesteście z M na działce. Podzielę się chętnie tymi daliami. Nadrosło jej trochę. Muszę się przyznać, ze jestem bardzo zadowolona z przechowywania dalii. Tylko dwie mi podmarzły, ale i tak niecałe, więc powinny się odbudować

[April]

Cześć Marzenko, zgadzam się niestety z Tobą że ten tydzień będzie baaardzo długi. Też się odzwyczaiłam. Tak ciężko było dziś wstać Wskazane jest łagodne wdrażanie się do pracy
Ty już zdrowa i w pełni sił? Chyba tak skoro mimo złej pogody jeszcze tyle działałaś z daliami.

M mam nadzieję docenił poświęcenie przy grilu

[Sosenki4]

Jolu, no z M to nie było tak fajnie. Na tworzoną w mozole różankę przy tarasie i pod oknem jadalni stwierdził : WIOCHA. Dodał, że jeszcze tylko malw brakuje, na co mu odparłam, że owszem BĘDĄ !!! Po takim wstępie to już miałam bytności M w domu dość.
Co prawda potem pomógł co nieco w ogrodzie, ale... pierwsze wrażenie zostało.
W ramach udobruchania kupił mi donicę z lawendą. Wysiłek iście "wielki" . Cóż nie przejmuję się działam dalej wg. swojego pomysłu. Jak będzie chciał latem wąchać moje róże, to każę mu iść i wąchać jego iglaki.
Na całe szczęście u mnie nie ma takich karp do wykopywania jak u Ciebie, bo mój pomocnik ma dopiero 4 lata

[x-ag-a]

Marzenko, widzę że Twój mąż jak większość mężczyzn preferuje iglaki... z czasem się otworzy na inne gatunki roślin, zobaczysz A raczej on musi najpierw zobaczyć jak to rośnie, jak kwitnie, jak się komponuje z iglastymi... będzie dobrze
O berberysach będę pamiętać... jeszcze nie wiem jaka będzie ilość siewek. bo dopiero się pokazują, ale wiem, że muszę pielić pęcherznice, bo tych jest zatrzęsienie

[Sosenki4]

Agnieszko, to pęcherznice też przygarnę bardzo bardzo chętnie . One są rewelacyjne . Te od Kasi bez problemu przezimowały i się przyjęły.
Ja sobie to w doniczki powsadzam i będę tak hodować do rozmiarów większych i za 2-4 lata w grunt pójdą. Proszę nie wyrzucaj

[x-ag-a]

Marzenko, ale to są małe maluszki! Mają tylko po jednej, dwie pary liści!

[April]

Marzenko, bardzo mi przykro że M tak reaguje na Twoją cieżką pracę. Ja nie mam tego problemu bo M mnie bardzo wspiera i pomaga jak tylko jest. Zauważa zmiany, dopytuje o odmiany i dalsze plany. Jedynie mogę narzekać że manualnie nie jest uzdolniony i wszystko muszę sama. Jak już coś robi to pod ścisłym nadzorem. Sama wiesz że siłowo to nie wszystko się da.
Trzymam kciuci żeby się zmieniło i żeby dojrzał ogrodowo.

[Sosenki4]

Aguniu, Twoje olbrzymy też kiedyś były maluszkami, więc jeśli nie sprawi Ci to kłopotu to poproszę o takie maleńkie sieweczki. Za parę lat zobaczysz co z nich wyrośnie
tutaj te od Kasi-Robaczka


wszystko czeka na wykończenie, czyli potrzebuję całe auto/wywrotkę, najlepiej pełne kory


Jolu, może się to kiedyś zmieni, jak zobaczy efekt. Na razie jest sceptyczny. Tłumaczę to sobie, że faceci to wzrokowcy i jak nie widzi to NIE WIDZI. Jedynie kwitnące forsycje zobaczył...pozytywnie, bo kwitną. Mam nadzieję, że przyjedzie w porze kwitnienia żylistków, a potem róż i ZOBACZY to wszystko, co z takim trudem sadzimy z synem

Biedronkowe azalie

i różowa

oraz rh też stonkowy

[Sosenki4]

Karolinko, to pęcherznica odm. luteus. Dostałam takie rozrośnięte krzaki od Kasi . Idealna na moje piaszczyste ugory

na podwórku rośnie ałycz. Cała w pąkach

raczy nas pojedyńczymi rowiniętymi kwiatkami

pod przedszkolem jest takim potężnym drzewem i wygląda tak


tulipany juz za chwileczkę, juz za momencik

z każdą chwilą coraz mocniej rozwinięte










podarunkowe piękności


i biedronkowe nabytki, jak większość




żonkil wielokwiatowy


oset


kwitnie tawuła szara


Na koniec daliowe zagonki

darcie darni przypłaciłam zdrowiem


syn pomagał jak umiał. oczywiście glinę nasypał zanim wybrałam żółty piasek. Gliny daję więcej niż widać tu na zdjęciu


a tu juz gotowe

[elakuznicom]

Marzenko nie przejmuj się M, mój od lat co bym nie wsadziła to dla niego wiocha , najlepiej trawa i jakiś iglak nie koniecznie odmianowy ale ładny trawnik to tez dużo pracy wymaga
a dla niego mlecze i inne chwaciory też mogą być -przecież zielone jest no i jeszcze kwiaty masz
moje zakupy wczorajsze:

[Maska]

Marzenko tak pomyślałam, że chyba kocankę też próbowałyśmy rok temu o tej porze sadzić i nie wyszło to może jej odpuścimy, co ? Ale Ci Ela wkleiła kolorków
A grządka daliowa będzie cieszyć jak zakwitnie!

[variegata]

Zakupy pierwsza liga Rabata daliowa po prostu szok. jak Ty chucherko takie ciężkie prace wykonujesz? Ze mnie kawał baby a nie daję rady niestety. Męczy mnie samo myślenie o kopaniu Tempo Twoich prac po prostu obłędne.

[Sosenki4]

Życie w biegu to jest coś czego nie lubię. Skutek? Zapomniałam telefonu , jestem dziś odcięta od świata

Elu , ale mi ukwieciłaś wątek . Czyżbyś w lotto wygrała? Tyle roślin na raz? Piękne żurawki, pelaśki i koleuski. Będą śliczne kompozycje. Mam nadzieję, że widzimy się w środę lub w czwartek jak będziesz na działce. Podpowiem, że w Łasku w czwartek jest targ. Są roślinki: kwiaty, krzewy oraz "mydło i powidło"

Marysiu, Ty piszesz, że odpuszczamy, jak właśnie miałam pisać, że dziś nie dam rady wysłać roślin, bo wczoraj wróciłam późno, a dziś rano padał deszcz i nie poszłam ukopać niczego. Może jesienią spróbujemy w takim bądź razie lub jak się namyślisz to daj znać

Madziu, zakupy mnie też się podobają, mnie jesdnak już chyba tylko samo oglądanie zostanie, bo kieszeń pusta...
Jak ja to robię? Sama nie wiem. Myślałam, że M pomoże, ale on wymyślił sobie 100 innych prac. Wzięłam widły do kopania i darłam darń. Najpierw zwykłym szpadlem wycięłam kształt. Prościaki takie wyszły, ale chciałam już wsadzić dalie, bo czas najwyższy na nie. Za rok inne miejsce im może znajdę, a ten uprawiony kawałek będzie na jakąś trwałą rabatę.
Nie takie chucherko znów ze mnie , staram się stracić 10kg. Jest ktoś chętny na moje kilogramy?

Basiu, ten ostatni? pytasz o tulipanka? To jeden z 2ch botanicznych jakie nabyłam jesienią. Oczywiście znacznik wsiąknął. Tak on już się rozwinął i jest taki rożowy. Za to tulipan tarda, na którym mi bardzo zależało nie zakwitł w ogóle

Taki aktualnie mam widok przez okno w pracy


a jak się trochę w lewo spojrzę to taki



Na skalniaku pojawiła się nowa lewizja


większy fragment skalniaczka.


tutaj mam pytanie: jak oddzielić skalniak od trawnika, żeby trawnik (czt.perz) nie wrastał w skalniak?
Mam takie paskudne plastikowe obrzeże, ale razi mnie w oczy i chcę zlikwidować
Poradźcie, proszę...