Hejka dziewczynki

U mnie pogoda jakas taka w kratke....raz słońce raz chmury....chyba bedzie padało...Marysia straszy gradem

oby nie ...
Walnełam szklane maslanki i nastrajam sie optymistycznie
Maturowo to chyba juz tak my mamy mamy ,ze sie mimo wszystko przejmamy...moje dziecko ambitne i zalezy mu na super zdanej matmie , najlepiej 100%...dlatego tak bardzo bym chciała aby mu sie zisciło
Dorotko Dzięki trzymam się
Maryś trzymaj trzymaj i nie puszczaj

Trawki kupiłam na wyprzedazy jesienia...kurka nie wiem co za jedne...takie przewisajace są...musze je zidentyfikowac no
Aguś Dzięki ze jestes ze mna na tej maturze

Zawsze to razniej w kupie ,wiesz ja mam takiego fajnego ambitnego typka...nie zadowoli go byle zdanie....dużo pracuje na swoje marzenia

Dlatego mi tak bardzo zalezy

Nie mysle juz o tych trupkach...byłam na poczcie...ponoc maja sporo reklamacji po weekendzie...ale wiesz ksiazka czy buty to co innego niz np chabazie , które moga tego najzwyczajniej nie wytrzymac

Dowiedziałam sie ,ze po miesiacu mozna składac reklamacje....
Małgosiu dziekuje ci za tak piekne dzień dobry

A widzisz kochana ...na maturze sercem jestem , w Liceum im.Staszica
Aneczka no w końcu wróciłaś ty szwendaczu....

idę zobaczyc co tam działąsz

z tym optymizmem to lepiej sie żyje a le w trudnych chwilach każdy potrzebuje sie doładować...najlepiej od takich gejzerków jak wy
