Małgosiu może jednak
President wróci do kurek. Ja już mam 7 kurek, bo dzisiaj pojechaliśmy do Krzeszowic i dokupiłam 3 kurki, żeby uzupełnić straty kupiłam starsze żeby od razu mieć jajeczka (25 zł) . Napatrzyłam się na różne piękności kaczuszki różnej wielkości, gąski ale i kurki różnej maści, indyczki i króle!
Dokupiłam trochę mielonej kukurydzy, żeby dosypać troszkę do karmy. Po przyjeździe kurki chwilkę były w przykucu ale za chwilę już jedna wcinała a dwie poszły zwiedzać kurnik, śmiałam się że rezerwują sobie lepsze miejsce na grzędzie
Stare kury nie miały żadnych złych odruchów, bo tego się bałam.
Ewa ja też miałam podobny przypadek w lecie uwiądł mi taki po poprzednikach a na wiosnę ładnie odbił!
Iwonko miałabyś powojnika na kompoście, tak jak Małgosi wyrosła róża na kompoście

Ja po zimie, a właściwie już w lecie straciłam tego białego , którego Ty kupiłaś i coś nie mam nadziei że wyjdzie
Dzień zapowiada się pracowity wręcz nie wiem w co ręce wsadzić, bo mam do wysłania 3 paczki i pracę w polu. Póki co jem śniadanko i chwila z FO. Muszę też przygotować miejsce pod nowe nasadzenia bo dużo roślin przyjdzie po 15.05
Zosiu większość powojników wystartowała i to mnie cieszy, bo to śliczne rośliny
Dorotko oj będzie dżungla, na razie trawa do koszenia ale jeszcze jest mokro!
Aniu ja też do tej pory nie widziałam, ale mam sentyment do żywokostu w ogóle, dlatego się zdecydowałam na taki
Marysiu u mnie pod glebą też kamienie, ale i glina a ona się zasklepia i gdzie kamienie są skałą jednolitą to stoi woda
Bogusiu możemy narzekać ale i tak musimy wszystko przyjąć z pokorą. Rzeczywiście upał zapowiadają w mnie duży, więc tulipany w parę dni pójdą, ale za to pozostałe rosną, teraz chyba krzewy pokażą swoją urodę. Muszę siać, bo mam zaległości
Aguniu Dzień dobry! będą i kurki i śmieszna roślina do identyfikacji, bo babcia nie pamiętała nazwy. Wszystko potem, bo na razie coś mnie pcha w pole
Wizyty będę składać wieczorem, a teraz życzę dobrego dnia i niech Wam się robota w rękach pali
