Kogro, ja swojego najpospolitszego barwinka też na razie nie widzę ale może go po prostu nie sadziłem, bo to niezłe ziółko

Zarósłby mi wszystkie rośliny wokół.
Fragola, barwinki potrafią zaleźć za skórę, jeśli zaprosi się je na zwykłe rabaty. Je trzeba separować.
Barwinek o większych kwiatach i liściach, o którym piszesz, to barwinek większy (być może 'Variegata'). On ma pokrój najpierw wzniesiony więc we wczesnej fazie wygląda jak typowa bylina. Ale potem niestety też się pokłada i ukorzenia, gdzie popadnie.
'Illumination' jest bardziej wrażliwy i nie rozrasta się zbytnio. Chyba powinienem go lekko okryć na zimę, bo jako roślina zimozielona podmarza
Cieszę się, że zaglądasz do mnie
Gęsiówki w tym roku kwitną, podczas sporych opadów, przez co ich płatki są posklejane i ogólnie wyglądają jak zmoknięte kury. Ale cyknąłem im parę fotek, bo zaraz będzie po nich:
gęsiówka macedońska jest da drugim planie i nie widać jej kolorowych listków:
