Norbitki kawałek świata

[Norbitka]

Agniesiu, ta z drobnymi kwiatami pachnie faktycznie mocno, na duża odległość. Ta z dużymi nie pachnie.
Dziękuję za pochwałę tulipanów

[magda1975]

[promyk]

o to szkoda bo tak pięknie się prezentowała, stanowczo protestuje..... magnolie powinny kwitnąć dłużej.... a znasz może nazwę tej dużej bo jest urocza

[Norbitka]

Po wczorajszych pracach ogrodowych, czuję się, jakby mnie walec przejechał. Cały dzień nie mogłam zebrać się do zdjęć. Wyszłam nieco za póżno. Wiele zdjęc poszło do kosza

Już za chwileczkę, już za momencik, moje maleństwo marketowe zakwitnie. Tak żałuję, że za bezcen kupiłam tylko jednego.

Canny od Janusza się hartująna pólnocnej stronie... nie wiem czemu foto się nie odkręciło ..


Bardzo lubię te maleństwa, ale mam tylko jeden kolor. Jakby ktos miał nasionka innych kolorów...


Nie wytrzymałam, musiałam porównać..


Kolejne tulipanki zakwitły. Jeszcze jedne mam w pąkach.



Serduszka gold cos tam .. zeszłoroczny nabytek


Ta odmiana hiacyntów nie wytrzymuje ciężaru kwiatu... wszystkie leżą.


Marketowa miniaturka ma się dobrze


Sadek obsypany kwieciem


Brzozy coraz zieleńsze


Pnąca kupiona jesienią stare pędy ma łyse, odbija od ziemi. Czy to znaczy, że przemarzła?


Maleńkie kamczatki szt4 maja pojedyńcze kwiatuszki (tez foto się nie odkręciło)


To coś ma być górką-skalniakiem, ale nie wiem co dalej...


Marketowa chryzantema o cudnym kolorze przezyła najwidoczniej zimę. Musze podszkolić się co z nią się robi, żeby zakwitła.


I kolejny wiosenny dzień dobiega końca.

[dorcia7]

Jak to nie wiesz co dalej? rosliny sadź ,fajny skalniak będzie ja w takim stylu mam 4 ? 5?

[Norbitka]

O matko... pięknie prezentuje się mój warzywniak za tym zaczętym skalniakiem. Wstyd jaki chwaścior
Fakt, że to akurat kawałek starych truskawek do usunięcia po owocowaniu. Nie wiem jak ten kawałek zagospodarować, pewnie jakieś krzewy wsadzę. Truskawki miały być zlikwidowane w tamtym roku, gdy nowe nasadziłam w drugim końcu, zbrakło czasu, więc niech sypną owocem raz jeszcze.

Ten skalniak ma być wg założeń wyższy, i obłożony kamieniami, chcę by ziemia się uległa, żeby kamienie nie powpadały.

[promyk]

Aż wróciłam jeszcze raz te chwaściory pooglądać zazdraszczam sadku

[constancja]

No, ja też się wróciłam i stwierdzam, że tam żadnych chwastów nie widzę.

Becia, w ten skalniak dorzuć i wymieszaj z ziemią jeszcze piach i żwir, gruz też nie zaszkodzi. Skalniaki lubią takie ekstremalne podłoże.
Jak nie masz piachu to Ci podeślę.

[ra_barbara]

Beatko skalniak na górce Wiesz ja miałam sporo gruzu, sypałam na kupkę potem zwoziłam na ten gruz darń i ziemię, a że udało mi się też zwieźć trochę wielkich głazów, powstał całkiem wysoki nasyp i posadziłam trochę skalnych roślin oraz sosenki i jałowce z pobliskich pól, które zaczynam przycinać by je zminiaturyzować
Piękne zdjęcie z brzozami na "leżąco" fotografowałaś?

[Norbitka]

Dziękuję za odwiedziny ;)

Promyczku z tym sadkiem to jest tak, że dokładam do niego, a niewiele korzystam. Czereśnie nieopryskane na czas są nadziewane, innych owoców bez pryskania też nie ma. Opryski + 30zł za usługę opryskania kilka razy do roku... a i tak tego nie przejemy... To nie był dobry pomysł. Nie ma czego zazdrościć

Ewa - Constancja, moja ziemia też jest bardzo lekka. Niby czarna, a trochę bez deszczu i jest jak piasek. Plus to jest to, że bez problemu sama mogę kopać. Twój piach za to ma świetny rudy kolor ;)
Na spód poszły kamienie wykopane z ziemi przy tworzeniu trawnika. Głazy się wykorzysta, a inne cuda poszły pod spód. W tym miejscu prawdopodobnie stała jakaś obora i tu gdzie ten skalniak, chyba było jakieś gliniane klepisko, bo łopatki ni gracki tam nie idzie włożyć. Dlatego w tym miejscu nie wiedziałam co zrobić i powstał taki pomysł. Ze względu na tę glinę, dałam kamienny drenaż. Nie mam żwiru, by wymieszać z ziemią, ale myślę, że ta lekka ziemia będzie OK. Pozostałością po tej oborze są te piękne głazy. Ryliśmy za nimi na metr w dół

Basiu Mam jeszcze gruz z pustaków, ale nie wiem czy się nadaje na spód.
Brzózki fotografowałam na stojąco, są bardzo wysokie.

A może macie pomysł na powstającą co rok pryzmę popiołu Do tej pory równaliśmy teren tworząc drogę wjazdową na łąkę. Nawet ładnie zarosło to trawą. Więcej pomysłów nie mam i za sklepem leży wielka tegoroczna pryzma. Popiół jest w ponad 50% popiołem drzewnym.

[ra_barbara]

Oczywiście że nadaje się gruz z pustaków, ja zanim wysypałam gruz wykopałam sporą dziurę w ziemi i właśnie gruz różnego sortu, tylko nie eternit i na to także popiół węglowy przysypywałam, drzewnego było by mi szkoda.

[constancja]

Popiół drzewny to podobno doskonały nawóz ale łatwo nim przenawozić. Sama chcę zacząć go wykorzystywać. Czekam tylko na solidny deszcz i bezwietrzny dzień. Nie mam natomiast pomysłu jak u ciebie oddzielić drzewny od pozostałego.
Wstępnie możesz sobie poczytać tutaj.

Szlaka węglowa na skalniak też może być.

[Norbitka]

U nas pali się drewnem mieszanym z miałem węglowym, więc popiół jest głownie mieszany. Z jednego roku jest tego na prawdę dużo. Dzięki za link , poczytam.

[constancja]

Beatka, dobrze jest. Właśnie znalazłam i kopiuję:

Nawożenie gleb popiołem z węgla poprawia ich właściwości fizyczne, zwiększając pojemność kompleksu sorpcyjnego, chłonność w stosunku do wody, ponadto zmniejsza gęstość gleb oraz alkalizuje gleby kwaśne. Mogą być zatem stosowane w rolnictwie, a także w ogrodnictwie jednak trzeba pamiętać, że z ilością takiego nawozu nie można przesadzać.

Znaczy, że możesz wykorzystać swój mieszany.

[Norbitka]

No właśnie... nie można przesadzić... a jak tego z jednego roku mam ze 2 kopiaste fury...