te Twoje mają się super
Kasiu, dwa z nich puszczają nowy listek i korzonek

Zmieniłam im podłoże na samo sphagnum bo w tej korze z mchem niby źle nie miały, ale tam gdzie było więcej wolnej przestrzeni, widziałam, ze delikatnie podsychały. A teraz w lecie to mech chyba nawet korzystniejszy
A te moje zamówione na ebay stoją w bezruchu.. jeden stracił wszystkie korzonki, więc siedzi w samym sphagnum i liczę na cud

Moja Phal. violacea, którą zaatakowały przędziorki chyba ma się lepiej. Co prawda listki wyglądają niefajnie bo od góry nabrały żółtawych plamek a od dołu biało-srebrnych, czytałam, ze to charakterystyczne przy przędziorkach bo to wygryzione komórki dają taki kolor.. Czerwonym kropek już nigdzie nie widzę, więc mam nadzieję, że pozbyłam się przędziorków. Drugi oprysk zrobiłam tak jak mi tutaj radzono, pod foliowym woreczkiem zamkniętym szczelnie na cała noc

Też ją planuję przesadzić w samo sphagnum, ale nie dotarło ono do mnie, kiedy byłam w domu, więc dopiero w przyszłym tygodniu się tym zajmę
Vandy od Ciebie też mają się lepiej.. ta której listek zrobił się żółty i czarny, nie zrzuciła już ani jednego, wiec chyba miała za jasno na tej półce. teraz stoi troszkę niżej i jest delikatnie cieniowana bokiem półki

a ta której uszkodziłam 2 nowe korzonki (:(() wypuszcza nowy listek, jest jędrniejszy niż pozostałe a oprócz tego 3 nowe korzonki

Cały czas łudziłam się, ze odbije na tych uciętych, ale nic takiego się nie dzieje..
MM przekwita ale może dlatego, ze przesadzałam go gdy miał kwiatki

ale wypuścił tez nowego pączka, który się dzisiaj rozwinął

No i wydłuża korzonki i puszcza nowy listek
