Lawenda(2012-2014),ogólnie Cz. 2
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Ja swoich Lawend ani razu nie nawoziłam, a kwitną zawsze cudownie.
- ania_wolek
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 26 kwie 2013, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
No ja się właśnie jakiś czas temu zaopatrzyłam w nasiona, chyba jesienią, ale jakoś mi wypadło z głowy ich wysianie... a teraz to już chyba za późno, prawda? 

Pozdrawiam
Ania
Ania
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Aniu, a gdzie tam za późno!
Idealny czas. Siej teraz, jak będą chłodne noce przykrywaj doniczki, jak przymrozki się trafią to weź na parapet do domu. Tak jak pisałem wcześniej siej do wielodoniczek, żeby siewki nie trzeba było pikować (przesadzać) i rozrywać korzenie.

salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- ania_wolek
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 26 kwie 2013, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Uuu, dzięki
chyba się skuszę
Ale ale... maj za pasem, a Ty przymrozki prognozujesz? :P


Ale ale... maj za pasem, a Ty przymrozki prognozujesz? :P
Pozdrawiam
Ania
Ania
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Aniu, no niestety, do połowy maja (zimne ogrodniki) wszystko może się zdarzyć.
Po zimnej Zośce przymrozki już są mało prawdopodobne choć niewykluczone - jak było w zeszłym roku!

salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Michał, czy takie nasionka trzeba stratyfikować ? Kupiłam nasionka i wysiałam dzisiaj pół torebki do zwykłej ziemi ogrodniczej. Planuję doniczkę trzymać w domu dopóki nie wykiełkuje. Czy drugą połowę poddać stratyfikacji przed wysiewem ?Mike22 pisze:Aniu, a gdzie tam za późno!Idealny czas. Siej teraz, jak będą chłodne noce przykrywaj doniczki, jak przymrozki się trafią to weź na parapet do domu. Tak jak pisałem wcześniej siej do wielodoniczek, żeby siewki nie trzeba było pikować (przesadzać) i rozrywać korzenie.
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Maju - Nie trzeba stratyfikować. Jeśli będziesz trzymać w domu uważaj z wodą, aby nie zalać, bo lawenda nie lubi zbytniej wilgoci.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Dziękuję za odpowiedź
A macie jakieś sprawdzone nasionka, jakiejś sprawdzonej firmy ? Ja wysiałam nasionka firmy Vita 


- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Mi od dawna marzy się mnóstwo lawendy, ale niestety z nasion nie udało mi się jej uzyskać, wysiałam przez ostatnie lata już kilka torebek nasion na różne sposoby, mrożone w lodówce, wystawiane na dwór w śnieżną zimę, bez dodatkowych zabiegów siane w domu, w tunelu i...nic, jedynie co to jakieś pojedyncze z odkładów...
pozdrawiam Ewa
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Ewo to niemożliwe
Może nasiona miały za dużo wody, albo były jakieś felerne? Musiałaś zrobić jakiś błąd.
Kup jeszcze raz paczkę nasion, to nie więcej jak ok. 2 złociszy, wielodoniczkę, trochę piasku na dno, ziemia z woreczka i po 1 nasionku do każdej komory. Reszta tak jak pisałem wyżej. No nie ma siły, musi się udać!

Może nasiona miały za dużo wody, albo były jakieś felerne? Musiałaś zrobić jakiś błąd.
Kup jeszcze raz paczkę nasion, to nie więcej jak ok. 2 złociszy, wielodoniczkę, trochę piasku na dno, ziemia z woreczka i po 1 nasionku do każdej komory. Reszta tak jak pisałem wyżej. No nie ma siły, musi się udać!

salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7572
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Ja też miałam ten problem, posiałam, na jesieni, 3 torebki, późną jesienią. Wiosną nic nie było kompletnie.
W zeszłym roku udało mi się zrobić sadzonki, które parocentymetrowe wysadziłam i pięknie przezimowały.
W zeszłym roku udało mi się zrobić sadzonki, które parocentymetrowe wysadziłam i pięknie przezimowały.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Czy moja lawenda nie jest chora?Niektóre dolne i kilka górnych liści ciemnieje i obsycha,nie wiem czemu,podlewam ale nie za dużo(deszcz tylko raz padał po zejściu śniegu,nie licząc tej nocy),kilka dni temu zasiliłam nawozem,może to pomoże
Może to szara pleśń?





Pozdrawiam,Basia
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Dlaczego jesienią?! Zupełnie niepotrzebnie - wystarczy w kwietniu, lub maju - zależy od pogody.jokaer pisze:Ja też miałam ten problem, posiałam, na jesieni, 3 torebki, późną jesienią. Wiosną nic nie było kompletnie.
Basiu - stare listki sa zawsze sfatygowane, ale jeśli z nowymi coś jest nie tak, to albo chemia, albo (i) zmiana siedliska - przesadzić w słoneczne miejsce i i ziemie wymieszać z piachem i żwirem lub na podwyższeniu.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- ellcia
- 500p
- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lawenda, która zimowała w doniczce...
Mam jeszcze jedno pytanie:
czy Lawendę się czymś "dokarmia"

czy Lawendę się czymś "dokarmia"


- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Lawenda, która zimowała w doniczce...
Nawozami. Ja podaję wieloskładnikowy na wiosnę 
