Hosta foto rok 2008

[Tomasz II]

Wróciłem dopiero wczoraj wieczorem. Sporo roboty w ogrodzie, więc muszę mieć nieco czasu by dojść do ładu.
z host:
Patrician, Tambourine, Sea Sunrise, Kitty Kat, Kabitan, Mary Mary Ann ( w rzeczywistości dużo ładniejsza, niż na zdjęciach), prawdziwa Reversed ( bo sie okazało,ze od lat moja polska to co innego:( ), jakaś nowa odmiana z tamtejszej szkółki, której nazwy zapamiętać nie mogę ( Terry Wogan? cholerzysko 15 funtów!!!!! ), Crested Surf (też o wiele ładniejsza w rzeczywistości), Christmas Candy z odrostem mutacyjnym, One man's Treasure, Fran Goodfrey, Ann Arret...
żurawki, miodunka, trawki, brunnere...

za dużo nie mogłem wziąć, bo żona i mały dzieciak. Za rok jadę jednak sam, wiec zdobycze będą większe.
Na razie więc tylko namiastka

[raistand]

za dużo nie mogłem wziąć, bo żona i mały dzieciak.

Z rodziną to same problemy ;)

[coccinella]

za dużo nie mogłem wziąć, bo żona i mały dzieciak.

Z rodziną to same problemy ;)

Tomaszu - no skoro wiozłeś tym autem, co na zdj, to fakt... dużo sięnie mogło zmieścić

ale namiastki i tak zazdroszczę

[Tomasz II]

Autem( tylko do Warszawy) to pół biedy, ale samolotem....
a oto poza hostowa zdobycz, z której bardzom rad. Nazywa sie toto Postman's Pride, jest dosłownie czarny, znacznie ciemniejszy od mojego Purple Imperor



i maleństwo, któremu oprzeć sie nie sposób było, Kitty Kat

[coccinella]

Tomaszu - maleństwo prześliczne! Mi sięmarzy jeszcze kilka mniejszych, ale fundusze nie pozwalają

Nasze olbrzymy w końcu doczekały się przesadzenia. Mam nadzieję, że im się spodoba w nowym miejscu.

[Tomasz II]

No...nie przepadam za takimi skrajnymi miniaturami, ale ta mnie urzekła
Będzie dobrze o ile nie ma tam południowego słońca.

[coccinella]

No...nie przepadam za takimi skrajnymi miniaturami, ale ta mnie urzekła
Będzie dobrze o ile nie ma tam południowego słońca.

tam nie ma wcale słońca. Ciut wchodzi na tego dziurawca tu na rogu, ale dosłownie 15 minut w okolicach 14.30.... Za to boję sie czy im za mokro tam nie bedzie

[Tomasz II]

Jeśli ziemia była zbyt ciężka trzeba było dodać żwiru, wtedy nie ma obawy.
Wydaje mi sie,ż e w tym kącie przydałoby Ci sie coś dużego niebieskiego, np. Blue Angel, Big Daddy ... lub jakaś inna niebieska sieboldiana.
( zdjęcie potem, serwer odmawia)

[coccinella]

Jeśli ziemia była zbyt ciężka trzeba było dodać żwiru, wtedy nie ma obawy.
Wydaje mi się,ż e w tym kącie przydałoby Ci się coś dużego niebieskiego, np. Blue Angel, Big Daddy ... lub jakaś inna niebieska sieboldiana.
( zdjęcie potem, serwer odmawia)

mam halcyona, czekał w doniczce, ale juz nie zdąrzyłam....

[Tomasz II]

Halcyon powolna i niezbyt duża. U mnie ze cztery lata była prawie miniaturowa.
No i zdjęcie :

[lila31]

Tomaszu ale masz nowości - cudności.

Kupujemy hosty dla ich liści, kwiaty właściwie się nie liczą, ale kwitnąca kępa jest naprawdę urocza, i wcale nie jest brzydsza od roślin kupowanych specjalnie ze względu na kwiaty.

[darob66]

Witam;
Tomaszu czy to Twoje maleństwo,,Kitty Cat,,ma może nakrapiane nóżki.
Pozdrawiam Marzena

[coccinella]

Halcyon powolna i niezbyt duża. U mnie ze cztery lata była prawie miniaturowa.
No i zdjęcie :

chyba nie dokończyłeś myśli, bo ja nie wiem o co chodzi...

[Tomasz II]

.... żeby raczej zrezygnować z Halcyon, to miałem na myśli. Ten kąt ( zaznaczony żółtą strzałką) wymaga raczej większej formy. Ale oczywiście zrobisz to co uważasz za najlepsze:)
Powiem szczerze,ze sam nie lubię rad i... nigdy ich nie słucham. Najwięcej satysfakcji sprawia doświadczenie metoda prób i błędów.

Nóżkom Kitty Cat sie nie przyglądałem, ale jak sprawdzę to postaram sie napisać.

[Graszka 2]

Tomaszu ale masz nowości - cudności.

Kupujemy hosty dla ich liści, kwiaty właściwie się nie liczą, ale kwitnąca kępa jest naprawdę urocza, i wcale nie jest brzydsza od roślin kupowanych specjalnie ze względu na kwiaty

Kwiaty hosty są przepiękne. U mnie stoją w wazonie, żebym mogła sie napatrzeć.