Mam dobre zdanie o ziemi z Biedronki tegorocznej. Szczególnie za jej ,,czystość mikrobiologiczną". Mam porównanie do poprzedniego roku z rozsadą arbuza.DoktorPio pisze:Nawiąże jeszcze temat do ziemi z Biedronki tak jak pisałem wcześniej dosypywałem do tej ziemi perlitu celem polepszenia struktury podłoża dla pikowanych pomidorów. Oto fotki korzonków w tym przypadku pomidora Huzar.
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
- PabloPolaco
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 3 maja 2013, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Madrid
Liscie pomidorów/plamy
Witam
Pierwszy pomidor, pierwsze "złe objawy". Jako nowy tak na forum, jak i na działkowym polu niewielkie mam doświadczenie "działkę" 14m2 dzięki uprzejmości kolegi. Podlewanie" wliczone" w uprzejmość
Proszę o pomoc, jeśli ktoś z Was będzie tak miły.

Nasiona kupione w Polsce, rozsady wyhodowane w Hiszpanii, niestety słońca jak na lekarstwo.
Dziękuję
Pierwszy pomidor, pierwsze "złe objawy". Jako nowy tak na forum, jak i na działkowym polu niewielkie mam doświadczenie "działkę" 14m2 dzięki uprzejmości kolegi. Podlewanie" wliczone" w uprzejmość



Nasiona kupione w Polsce, rozsady wyhodowane w Hiszpanii, niestety słońca jak na lekarstwo.
Dziękuję
Nie myli się ten, co nic nie robi.
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Niezbyt dobre zdjęcie - ale wydaje mi się, że to efekt poparzenia słonecznego. Nie było tak, że brakowało tego słońca, a jak się już pokazało, to wystawiłeś rozsadę na kilka godzin na ostre słońce?
Porównaj tu:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5#p2334055
Porównaj tu:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5#p2334055
- PabloPolaco
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 3 maja 2013, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Madrid
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Było kilka dni deszczowych, była folia, słońce nie więcej jak 18/20 stopni miedzy 9 a 13
Nie myli się ten, co nic nie robi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 29 kwie 2013, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 29 kwie 2013, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Wiem że nie takiej porady oczekujecie ale dość trudno jest zamordować sadzonki pomidorów.
Jeśli podlewane są ja ziemia zdąży przeschnąć i nie popali się ich nadmierną opieką ( czyt. nawozami ) to przeżyją.
Jeśli podlewane są ja ziemia zdąży przeschnąć i nie popali się ich nadmierną opieką ( czyt. nawozami ) to przeżyją.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 27 cze 2010, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
PabloPolaco musisz coś więcej powiedzieć o parametrach ziemi w któej rosna pomidorasy i jak często podlewałeś?
Re: Choroby pomidorów i ogórków
Nie wiem, czy mi komp nawala, bo co otworzę wątek to to samo zdjęcie widzę.
Obejdzie się bez chemii, bo tu żadnej chemi nie potrzeba, chyba,.... że na uspokojenie. Takich zmian na liściach tego roku forumowicze mieli wiele, od Kaliningradu po Zakopane . Rada ?. Światło, temperatura podłoża powyżej 16 * i umiar z wodą.

Obejdzie się bez chemii, bo tu żadnej chemi nie potrzeba, chyba,.... że na uspokojenie. Takich zmian na liściach tego roku forumowicze mieli wiele, od Kaliningradu po Zakopane . Rada ?. Światło, temperatura podłoża powyżej 16 * i umiar z wodą.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
W sumie na fotografiach mało widać, ale zaobserwowałem w foliaku malutkie muszki latające koło krzaczków pomidorów. Nie przy wszystkich tylko kilka krzaczków i kilka muszek.

Teraz pytanie. Czy się tym martwić (bo czytałem kiedyś na forum że w niektórych podłożach są larwy i rodzą się z nich muszki chyba muchówki ale nie pamiętam)?
Bo w niektórych miejscach mam ziemie ogrodniczą a w niektórych do sadzenia i tak jak by latają koło tej do sadzenia.
Czy po prostu muchy znalazły sobie dobre miejsce w moim foliaku po ostatnich deszczowych dniach?
Może je czymś potraktować? ale krzaczki posadzone między 3 do 5 dni i czy jeszcze nie są za słabe by pryskać?


Teraz pytanie. Czy się tym martwić (bo czytałem kiedyś na forum że w niektórych podłożach są larwy i rodzą się z nich muszki chyba muchówki ale nie pamiętam)?
Bo w niektórych miejscach mam ziemie ogrodniczą a w niektórych do sadzenia i tak jak by latają koło tej do sadzenia.
Czy po prostu muchy znalazły sobie dobre miejsce w moim foliaku po ostatnich deszczowych dniach?
Może je czymś potraktować? ale krzaczki posadzone między 3 do 5 dni i czy jeszcze nie są za słabe by pryskać?
- PabloPolaco
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 3 maja 2013, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Madrid
Choroba ?
Nie myli się ten, co nic nie robi.
Re: Choroba ?
Po raz któryś się pytam, dlaczego pokazujecie uszkodzone rozsady nie pisząc nic o warunkach uprawy ?. Przecież to naprawdę nudne za każdym razem bawić się w śledczego.
No i po co nowy wątek ?
No i po co nowy wątek ?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Trzeba będzie nabyć możliwie świeże opakowanie. Na razie łącznie ze mną są 4 osoby.ABan napisał(a):
Zaczynam gromadzić środki ochrony roślin. Mildex - jeden z lepszych środków przeciwko zarazie ziemniaka (przynajmniej moim zdaniem, choć są osoby, które zawiódł) jest sprzedawany w opakowaniach 10g, 20 g, i 1 kg, ew. 5x10 g. Jeśli ktoś ma więcej pomidorów to 10 i 20 g przez sezon może mu nie wystarczyć. Opakowanie 20 g kosztuje ok. 15 zł, opakowanie 1 kg - ok. 90 zł. Czy jest sens i czy byliby chętni do zakupu opakowania 1 kg, podziału np. na porcje 10x100 g.? Pytam o względy praktyczne, organizacyjne i zainteresowanie. Przy tych 100 g do zaoszczędzenia jest ok. 50 zł. A 100g i na dwa sezony starczy. Trzeba tylko zapewnić odpowiednie warunki przechowywania.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Wsadziłem kilka pomidorów do ziemi i ponad połowa mi usycha tak jak by się łodyżka skurczyła lub jak by ją wiatr ukręcił. widać wyraźnie jak by się załamała. co mam teraz zrobić ?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Jeśli wsadziłeś do gruntu, a nie do tunelu foliowego, to poczekaj dwa tygodnie i posadź nowe
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny