Bożuniu też jestem zdania ,że trzeba łączyć kolorki,oczywiście z umiarem,ale monotonnie nie może być,bo nie przyciąga wzroku...choćby spojżeć na papugi

,gdyby były tylko fioletowe ,albo czerwone
Kasiu tak mówiisz ,że sie rozbuja ,no ok.będę cierpliwa,bo najchętniej juz bym ją czym zastąpiła.
Madzia niie tak do końca nie mam chwaściorów ,wystarczy ,że dwa dni nic nie zrobie to już trzeciego muszę się troszkę poschylać
Tych powojników jest tyle odmian,że głowa mała ,jedno wiem na pewno wszystkie ładnie odbijają i mam nadzieję ,że będą ładnie kwitnąć
Ilonko te plany to mi się w głowie rodzą jak się przechadzam po ogrodzie tylko finanse mi nie pozwalają wszystkich w życie wprowadzić
Na pewno chcę zrobić ten klomb z przodu,myślę również nad miejscem z boku domu od garażu...z jednej strony chciałabym zrobić tam miejsce dla mojego pieska z drugiej myślałam tam o ścieżce kamiennej ,żeby pociągnąć ją ,aż do tej ,która już jest i zrobić tam dużą rabatę z rodo,mam też jeszcze jedno miejsce na nową rabatę i plan za dwa trzy lata zlikwidować kącik dzieci i powiększyć różankę...oj dużo bym chciała ale...no właśnie ta kasa
