Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

jokaer pisze: naprawdę pomidory
potrafią rosnąć bez specjalnych zabiegów w różnych warunkach i jeszcze owocować.

O to właśnie chodzi.
I w przypadku Aguskac jest to nienormalne, zatem o analizę chodzi. Wtedy będziemy analizować sprawę konkretnie a nie na zasadzie domysłów.

Przykład o którym wspominałem. Fragment analizy gleby jednego z forumowiczów
.Wyniki analizy gleby-pH 6,6-7,0 ,N 150-300,P 400-550,K 400-650.Ca 1000-1750,Mg 500-630,
Proszę porównać z wymaganym składem
Optymalna dla wzrostu pomidora zawartość składników pokarmowych w glebie (wyrażona w mg/dm3) wynosi: 90- 120 N, 60- 80 P, 200- 250 K, 60- 90 Mg i 1200 - 1500 Ca.
No i oczywiście nic nie chce rosnąć.
Przecież to istny obornik. Gleba totalnie zasolona.

Tak, że proponuję : rozmawiajmy o konkretach
ewcia16
50p
50p
Posty: 62
Od: 25 mar 2013, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Tak mi ładnie rosły :| a tu coŚ takiego,czytałam,ale jak zwykle mętlik mam w głowie poradźcie co i jest i co mam zrobić żeby ich nie stracić ,w całej skrzyneczce na razie tylko te 3 są z zmianami żółtymi na liściach,przyznam się ,że ni ehartuje ich zbyt często ,może im za ciepło?
Obrazek Obrazek
one najpierw robią się żółte,a później ułamują się w którymś momencie,najgorsze,że ten który był jako jeden innej odmiany też jest chory :?
Obrazek
a z tym zaczyna się już coś dziać,aha ziemię mam biedronkową i podlewam tylko odstaną wodą.
ratujcie
Pabblo_Pl

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Ewcia a nawozu jakiegoś im nie dałaś??

Bo ziemia wygląda na zasoloną?

Ewentualnie może być przelanie ale niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie..
ewcia16
50p
50p
Posty: 62
Od: 25 mar 2013, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

No ani tyńki,tak mi radziliście ,że ta ziemia w którą pikuję jest ok więc ani krzty
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Jakie to odmiany ?

Ziemia z Biedronki jest dobra ale pod warunkiem, że umiemy podlewać. Ziemia ta ma 1,2 g/litr nawozu Hydrokomplex o składzie NPK 12-11-18 zatem zawiera w każdym litrze
N- 144 mg/litr
P- 132 mg/l
K- 216 mg/litr

Są to wysokie wartości bliskie wartości granicznych i jeśli choć na chwilę przesuszymy podłoże ziemia ta stanie się zasolona głównie azotem. Jeśli trafi to na odmiany generatywne rozsada może nawet paść.

Jeśli zaś przelejemy a doniczka ma objętość niewspółmiernie dużą do wielkości rośliny, rozsada też może paść z niedoboru wody bo korzenie pozbawione tlenu przestają funkcjonować.

Dlatego istotne jest pytanie jakie postawiłem na wstępie.
ewcia16
50p
50p
Posty: 62
Od: 25 mar 2013, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

HERZFEUER a ten drugi to wysiał mi się z torebki z nimi ,rozpoznano tu na forum ,że to OŻAROWSKI prawdopodobnie, mam jescze VILMY koktajlowe ,ale im na razie nic nie jest
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz pisze:Ale Aguskac nie mieszka na Pogórzu Ciężkowickim :D
forumowicz miał na myśli moje ciężkie myślenie :lol: :lol:

Jeśli jeszcze mogę.... napisz jak pobrać próbki, w poniedziałek postaram się wysłać :)
anka26
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 27 cze 2010, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

ewcia16 mozna zdjecie całej rosliny z boku i jeszcze jedno z wierzchołkiem?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

aguskac

Nie to miałem na myśli. O kategorię gleby chodzi. Są gleby bogate w fosfor i potas, na których, jeśli są uprawiane od lat ,pomidory urosną i bez nawożenia.

Postaram Ci się wyszukać w sieci instrukcje pobierania próbek gleby do analizy.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Znalazłem. Poczytaj- aguskac

http://isoft.com.pl/pzd-lublin/files/po ... zy_aem.pdf

Ciebie nie interesuje warstwa pod orna, wiec próbka ma być z warstwy ornej 0-20cm

Koniecznie zażądaj sobie analizę metodą uniwersalną. Podstawowe makroskładniki + pH gleby nie w wodzie lecz w chlorku potasu
ewcia16
50p
50p
Posty: 62
Od: 25 mar 2013, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Możliwe jest ,że przesuszyłam,bo czytałam,że lepiej jak mają sucho niż za mokro,podlewałam wtedy gdy po bokach ziemia odchodziła.
Co do kubków teŻ się zastanawiałam,bo generalnie przepikowałam ,je w takie,w których zawsze kupowałam we wcześniejszych latach sadzonki pomidorów,ale oglądając forumowiczów widzę,że raczej są w kubkach po jogurtach czyli wydawałoby się ,że większe niż te moje to może je przesadzę....ale czy to pomoże :?:
ewcia16
50p
50p
Posty: 62
Od: 25 mar 2013, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Proszę Aniu
oto one
Obrazek Obrazek Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Ewcia, nie chodzi o to byś je przesadzała do większych pojemników. Ja pisząc o " niewspółmiernie dużych pojemnikach do wielkości rozsady" miałem na myśli to, że jeśli doniczki będą duże a przelejesz pomidory to tym dłużej będą one stać we wodzie.
Staraj się nie wysuszać nadto podłoża. Gdyby to były pomidory wegetatywne z mocnymi korzeniami to by im to latało. Nie znam ani Ozarowskiego ani tego drugiego. Ale coś mi świta, że Ożarowski jest generatywny.



Te doniczki są wystarczające. Oberwij te usychające listki i staraj się nie wysuszać podłoża. Broń Boże jakieś nawożenie :!:
Awatar użytkownika
DoktorPio
100p
100p
Posty: 121
Od: 6 lut 2013, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz pisze:Jakie to odmiany ?

Ziemia z Biedronki jest dobra ale pod warunkiem, że umiemy podlewać. Ziemia ta ma 1,2 g/litr nawozu Hydrokomplex o składzie NPK 12-11-18 zatem zawiera w każdym litrze
N- 144 mg/litr
P- 132 mg/l
K- 216 mg/litr

Są to wysokie wartości bliskie wartości granicznych i jeśli choć na chwilę przesuszymy podłoże ziemia ta stanie się zasolona głównie azotem. Jeśli trafi to na odmiany generatywne rozsada może nawet paść.

Jeśli zaś przelejemy a doniczka ma objętość niewspółmiernie dużą do wielkości rośliny, rozsada też może paść z niedoboru wody bo korzenie pozbawione tlenu przestają funkcjonować.

Dlatego istotne jest pytanie jakie postawiłem na wstępie.
A ja mam takie pytanko, na jak długo wystarczy tych składników mineralnych w tej ziemi dla rosnącej rozsady ?
Załóżmy że pomidor będzie wsadzony do pojemnika 400-500 ml
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Na cały okres wzrostu przy objętości podłoża 0,5 l.

Ale, jeśli mamy wątpliwości zawsze możemy zastosować nawożenie hydroponiczne ale dopiero wtedy, gdy ruszy wegetacja po przepikowaniu.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”