Mój ogród - Ewelina - 2008r

[Ewelina]

Czyli mówisz, ze za 299 lat będę miała trawnik mój M. się załamie! już jest wściekły, że czas spędzam w ogródku - jak to mówi...

To nie ja tak mówię , to Anglicy...notabene mistrzowie w pielęgnacji ogrodów i trawników właśnie
Ale ładny trawnik można mieć rzeczywiście już krótko po jego założeniu.Trzeba jednak o niego od początku dbać. Myślę ,że na dłuższą metę nie obędzie się i u Ciebie bez nawozu , bo trawa korzeni się płytko ( 3-6 cm), a z tej warstwy gleby nawozy są szybko wypłukiwane.Poza tym jest dość "żarłoczna". Penie na razie starcza jej to , co w podłożu.

[Daisy]

Dawno mnie u Ciebie nie było Ewelino a tu tyle się dzieje, skalniak kapitalny, zdjęcia ogólne ogrodu przepiękne jak zwykle, zakupy super, z Pirouette będziesz zadowolona, ślicznie kwitnie. Gdzie ją wsadziłaś? Ja miałam ją w zeszłym roku w donicy i łapała bardzo plamistość, w tym roku jest w ziemi, w kąciku różanym i pięknie i zdrowo rośnie.

Trawnik masz przepiękny, mój przed domem jakoś wygląda, ale za domem tragedia Ciągle prowadzimy tam różne prace budowlane i ogrodowe, więc jest zapuszczony, Chwasty rosną okropne i mimo częstego koszenia, zawartość trawy w trawie niewielka

Co do angielskich trawników masz rację, są przepiękne, zielone i gęste, myślę, że sprzyja im też klimat, nie ma takich długotrwałych susz jak u nas. Ale powiem szczerze, że w parkach ogólnodostępnych, trawniki są gęste, mięciutkie, ale też pełne zminiaturyzowanych chwastów

Miłej niedzieli
P.S Zachęciłaś mnie bardzo do zrobienia nalewki

[Ewelina]

W Poznaniu wreszcie od wczoraj wieczora pada , a raczej "popaduje " Nie jest to ,co prawda ,ulewny deszcz , ale kropi mniej lub więcej , z krótkimi przerwami... Zawsze to coś ...
Ponieważ akurat przestało , korzystam z tej przerwy i idę sprawdzić , jak się czują ślimaki- łajdaki

[hanka55]

Ślimaki-łajdaki, dostały u nas gradem po głowach
Ale trawnik za to oddycha pełną, kosmatą piersią :P

[Ewelina]

Gradem ???
U mnie dostały " Ślimakolem " i na razie jest względny spokój. Pojawiają się ,ale już nie ma mowy o zmasowanym ataku Dziś znalazłam kilkanaście skorupnych i tyleż nagusków. Nie jest źle. Nawet w HOSTACH nie ma dziur

Za to bardzo dobrze czuł sie u mnie ten śliczny winniczek...nie miałam serca go unicestwić - poszłam z nim na spacer na pobliska łąkę i teraz tam mieszka

[hanka55]

Słońce, dziękuję Ci bardzo za przestrogę gradową.
Jest sitko na hostach, ale za to będa piekniejsze kwiaty
i doping do wytwarzania większej ilości przyrostów.
Tylko wtedy zacznę chyba handlować Sum, hihihihihihihihi,
bo ona faktycznie GIGANTYCZNA. Nawet dla winniczka

[Ewelina]

Przedstawiam Wam taki krzaczek - oto kwitnący DEREŃ COUSA "CHINENSIS". Posadzony w ubiegłym roku , jesienią pięknie przebarwił liście na kolor czerwono- złoty , a w tym zakwitł po raz pierwszy - jeszcze niezbyt obficie , ale jestem dobrej myśli

[Mija]

Ewelino, dopiero zakwitł? Myślałam, że ten dereń zakwita późną wiosną.
Pięknie się prezentuje. Pozwolisz mu rozrosnąć się u Ciebie?

[kontrapunkt]

Witam Ewelinko ! Całe wieki nie zaglądałam na Forum, ale były też powody - niestety . Dziś mam troszkę luzu, więc wpadłam na chwilkę, a tu prosze trawniczki- moja zmora - u nas wszystko było bardzo dobrze przygotowane i bez chastów, ale też mamy niechluja sąsiada i nasze kłopoty ... (czytaj: brak czasu dla ogrodu) .No i mamy na trawniku chwaściochy -oczywiście wyrywam je ręcznie, ale z koniczyną nie daję sobie rady .Masz jakiś pomysł na KONICZYNĘ:( ?
Będe wdzięczna za podpowiedź.
INKA
PS:Teraz pospaceruję sobie po Twoim Królestwie - widzę ,że Twój klub miłośników ogrodów się rozrasta - pozdrowienia

[Ewelina]

Ewelino, dopiero zakwitł? Myślałam, że ten dereń zakwita późną wiosną.
Pięknie się prezentuje. Pozwolisz mu rozrosnąć się u Ciebie?

Kwitł w połowie czerwca:) - jednak ciągle mam masę niepowklejanych , zaległych zdjęć , a był taki ładny ,że nie mogłam oprzeć się pokusie,żeby , choć z poślizgiem , go Wam pokazać . Oczywiście ,że chciałabym , aby się u mnie rozrósł.Zresztą ma wokół siebie jeszcze sporo wolnego miejsca, więc nic nie stoi na przeszkodzie

[kontrapunkt]

Przycupnęłam na chwilkę w Twoim przecudnej urody ogródku ( powtarzam sie do znudzenia ) ,ale niestety proza życia goni mnie do pracy ( niestety zresztą ) i szybciutko dziele się refleksjami :1) ten krasnal ,to pewnikiem smerf -tyle ,że jakiś odszczepieniec zielony - pewnikiem mundurowy 2) różyczki pierwsza klasa- ale w tym roku chyba mniej obficie kwitną - czy u innych także ?3) clematiski miodzio - u mnie skubane wszystkie już przekwitły mimo, że pisało na ulotkach -a jakże ,że jedne są wczesne inne późnej kwitnące - tak więc pozazdrościć tylko .4) chyba się spalę ze wstydu we Wrocaławiu bywało ,że byłam co miesiąc , a ostatnio ogoród botaniczny nawiedziłam chyba z 10 lat temu !
pozdrowionka INKA

[Ewelina]

z koniczyną nie daję sobie rady .Masz jakiś pomysł na KONICZYNĘ:( ?
Będe wdzięczna za podpowiedź.
INKA

Aby zwalczyć koniczynę na trawniku warto "zblokować "kilka zabiegów i zrobić tak:

- Trawnik wygrabić , aby podnieść rozłogi koniczyny i króciutko skosić
- Zasilić nawozem azotowym i mocno podlać(koniczyna rozwija sie tam, gdzie niedobory azotu)
- Po ok. tygodniu potraktować miejsca , gdzie nadal jest koniczyna "STARANE" + powtórzyć oprysk po 4 tyg.
- Wiosną koniecznie wykonać wertykulację - pomaga i na koniczynę i na inne chwasty, poprawia też ogólną kondycję
trawnika

[kontrapunkt]

Dzięki za "ekspresową " odpowiedź .Wertykulacja -aktulana od paru lat 2x w roku, z nawozem chyba przesadzilam -bo podsypałam z pomocą siewnika ,ale wyjechaliśmy na kajaki ,a młodzież niestety zapomniała o podlewaniu obfitym -no i mam efekty w postaci żóltych plam ,ale Starane wypróbuję ;) dzięki za radę .

[violetta]

Pięknie,cudnie, rewelacyjnie, zjawiskowo, wyśmienicie,bosko
Trawniczek jako wzór dla innych, w tym i dla mnie, żeby każdy wiedział ile pracy potrzeba, żeby taki efekt osiągnąć.
GRATULACJE

[Ewelina]

Niesłychane !!!

Byłam w centrum ogrodniczym i NIC nie kupiłam !!! Może to był zły dzień , bo roślinki dość mocno sponiewierane wczorajszym wiatrem i ulewą i żadnych nowości... Do czego to dochodzi,żebym wracała z takiego miejsca z pustymi rękami !?