Westerland
Re: Obawiam się o Westerland !
No to moja gratulacje ja chciałem w tym roku dosadzić , ale wycyckali mnie w sklepie Opóźniło się to wszystko to w doniczkach przyjechały jak dla mnie za drogie, wole sadzić z foliaków .
Westerland ze względu na kolor i wysokość /oczywiście zależy co kto lubi / może być posadzony jako żywopłot jako odskocznia od tego co tam ludziska mają nasadzone
Westerland ze względu na kolor i wysokość /oczywiście zależy co kto lubi / może być posadzony jako żywopłot jako odskocznia od tego co tam ludziska mają nasadzone
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obawiam się o Westerland !
Moje dwa Westerlandy tą zimę ładnie przeżyły, kocham je za piękny kolor i cudny zapach
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Obawiam się o Westerland !
mój też, po raz pierwszy w swoim życiu, nie był przycinany "do kopca", bardzo jestem cieawa co z tego powodu pokaże w seznie
- Jerzewicz
- 200p
- Posty: 268
- Od: 3 sty 2011, o 21:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Obawiam się o Westerland !
Znowu zacząłem obawiać się o Westerland,gdyż parę dni temu wykopałem i spaliłem Golden Gate chorą na guzowatość korzeni, rosła ok. 1 m od Westterland.Sądzę,że mogła zarazić się przez korzenie.Na razie róża nie na widocznych zgrubień przy korzeniach.
Re: Westerland
Moje w tym roku 3 szt daly sobie rade nieokrywane nie zmarzły więc czekam na piękne pachnące kwiaty Mam je od jesieni wiec nnie wiem jeszcze jak pachną a podobno cudnie
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Westerland
Jak dla mnie róża Westerland jest prawie bezobsługowa. Od kilkunastu lat rośnie w duży krzew. Po pierwszym kwitnięciu wycinam prawie wszystkie owocostany aby ponownie zakwitła. Nie kopczykuję, nie ścinam jesienią, po prostu czeka aż do wiosny i wtedy widzę gdzie ją przyciąć wycinając ,,wątłe szczyty".
Re: Westerland
Ale krzak czy tam jest więcej bo teraz tak myślę czy swoje nie za blisko posadziłam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Westerland
Nie, to jest jeden krzew systematycznie zalewany przez wodę z basenu dla kaczek.Przez to wypuszcza grube przyrosty które są w stanie utrzymać całe kwiatostany i boczne gałązki. Nieraz muszę dołem porządnie je obwiązać aby nie położyły się. Co parę lat te gałęzie zamierają ale jest sporo nowych ,,biczów". Podobają mi się ,,giga" krzewy różane.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Westerland
Witajcie Mi też się marzy wielki krzew różany w takim kolorze jak Westerland, ale po przeczytaniu wątku, zwątpiłam... mój dom ma takie... "wcięcie", które nie jest jeszcze zagospodarowane. Jest to półcień, chciałabym, aby roza była docelowo wielka i właśnie w kolorze jaki ma westerland (naogladalam się tych wszystkich cudownych pomarańczowych i herbacianych). Ale teraz już nie wiem, może polecacie coś lepszego w tym mniej wiecej odcieniu, skoro do westerland jest dużo zastrzeżeń?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Westerland
Mój Westerland pieczołowicie zabezpieczany na zimę, po odkryciu poległ na kwietniowych przymrozkach. Nie ocalał ani jeden pęd nad kopcem. W tej chwili krzew, który jesienią miał conajmniej dwumetrowe pędy, startuje od poziomu gruntu.
Ann_85 moje zastrzeżenia do Westerlanda dotyczą wyłącznie niedostatecznej odporności na przemarzanie, co do reszty, to jest świetna róża. Niestety, nie polecę żadnej róży do półcienia, bo do tej pory moje wszystkie sadziłam w pełnym słońcu. W tym roku possadziłam Cardinal Hume, Louise Odier i New Dawn w półcieniu i sama jestem ciekawa jak będą sobie dawały radę.
Ann_85 moje zastrzeżenia do Westerlanda dotyczą wyłącznie niedostatecznej odporności na przemarzanie, co do reszty, to jest świetna róża. Niestety, nie polecę żadnej róży do półcienia, bo do tej pory moje wszystkie sadziłam w pełnym słońcu. W tym roku possadziłam Cardinal Hume, Louise Odier i New Dawn w półcieniu i sama jestem ciekawa jak będą sobie dawały radę.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Westerland
To może po prostu zaryzykuję westerlanda i sama się przekonam...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Westerland
Mam kilka Westerlandów. Nigdy nie okrywałam na zimę ani nawet nie kopczykowałam. Są wystawione na podmuchy zimnego wiatru od łąk i rzeki. Dla mnie to najpiękniejsza i najwytrwalsza róża
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia