Madziu, to jest sadolin (olej) do tarasów i mebli ogrodowych, kolor palisander. Powiem Ci szczerze, że chodzi za mną taki taras...
Aguś, zaraz ruszam do koszenia - chcę zdążyć przed deszczem... Poza tym mam do położenia drugą warstwę oleju na dwóch krzesłach i na dzisiaj koniec... G* problem jest, ale jakby przestało kapać... może ta woda od góry przez kominek się dostawała... teraz się uspokoiło trochę.
Dominiś, czy ja coś takiego mówiłam?
Ewa, dużo masz do zrobienia... każdy z nas nadgania z robotą jak może... u mnie teoretycznie widać światełko w tunelu, ale ciągle wychodzi coś nowego... lecę kosić!
Marysiu, jak ja lubię takie prawdziwe wiejskie targi! Szkoda, że mieszkamy od siebie daleko - zabrałabym się z Tobą

Też życzę słonka i dziękuję za ciepłe słowa!
Iza, bardzo się cieszę że Ci się podoba wybrany przez nas kolor!
Julek, jak pisałaś, robota nas kocha, więc niewykluczone że za chwilę wcześniejszą deklarację będę musiała publicznie odszczekać

Czerwone różyce niech się dobrze mają, bo przecież mamy się chyba spotkać, no nie??
Janusz, Barca wczoraj nie istniała, także Bayern ma zasłużony finał
