Tyle się napisałam i jeden nieopaczny ruch i wszystko dia....... wzięli
Nie
Pati w ogrodzie byłam do 18 a potem wzięłam się za sprzątanie chałupy. Goście to dobra rzecz, bo gdyby nie to, to posprzątałabym pewnie w listopadzie
Ewuniu Rozalko, Różyczko, Agnieszko
po paru nocnych deszczach rzeczywiście mokro ale są miejsca że da się coś zrobić. Znalazłam jeszcze wiaderko dalii nie wsadzonych i kilka roślin z ostatniej dostawy pozostało do wsadzenia.
Ewo mewo amorfa nie ma kolców (chyba) a liście ma podobne do akacji. Jutro sprawdzę te kolce

ale jeszcze nie daje znaku życia.
Michałku jest nadzieja że coś ze szczepienia będzie, bo pączki od zrazów takie
żywe, chodzę koło tych moich dzieci, oglądam , gadam do nich jakby mnie ktoś widział to pomyślałby że babie się pokręciło w głowie
Dobrze że Ci nie wysłałam paczki bo wczoraj czekałam na trzy i nie doszła żadna i w poniedziałek planuję wysyłki a i tak pewnie będą mieć poślizg, bo przecież budżet świętuje !
Na co jest gnojówka z mniszka? Nie słyszałam o ulewach i nie chciałabym ich , bo to by oznaczało koniec tulipanów i szachownic, a takie są piękne
Koty są ostatnio biedne, bo ja cały czas jestem w ogrodzie, więc pchają się na kolana przy każdej okazji nawet jak jem, włażą na laptopa i domagają się pieszczot bezczelnie
Ewciu w ja dwa lata nie daję na urządzenie ogrodu, tylko trzeba będzie dwa lata czekać na rozrośnięcie posadzonych roślin, żeby je było widać. Urządzać go będę dopóty, dopóki rączkami i nóżkami będę przebierać
Tadziu tak mokro jest, nawet próbowałam dzisiaj odchwaścić truskawki i bardzo trudno szło bo duże straty w ziemi były i masz rację że dzięki temu że chłodniej to dłużej pocieszymy się kwitnącymi roślinami, bo krokusy i żonkile bardzo szybko powysychały

Tamaryszek od
Lidzi żyje i to jest dobra wiadomość

Szachownice od
Stokrotki_polnej cudne!

prymulki w pełnej krasie

czereśnie kwitnie, ale zimno i mokro; trzmiele nie pracują

Kwitną późniejsze żonkile

nie wiem co to i od kogo?