
Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych. Ukorzenianie sadzonek
Re: Sadzonkowanie iglaków
Prawie przez cały sezon można sadzonkować, proszę datą się nie sugerować. Reszta procesu jest poprawna praktycznie. 

Re: Ukorzenianie sadzonek
Mam pytanie co do ukorzeniacza... Próbowałem 3 razy rozmnożyć tuje i za każdym razem lipa
... w czym tkwił mój błąd niby małe gałązki odrywałem z piętką i do ukorzeniacza... Nawet trzymałem to w pokoju ( robiłem to na początku lutego ) Jeśli w tym tkwił mój błąd. Ukorzeniacz był do pół zdrewniałych roślin ( tylko taki był w kwiaciarni ) Działa świetnie jeśli chodzi o winogrona... na 20 badyli wsadzonych w butelki plastikowe z ziemią tylko jeden szlak trafił... Uważam to za sukces ( winogrona trzymałem w pokoju więc miały cieplutko ) Do gruntu poszły po 15 maja i rosną świetnie. W TYM SEZONIE PIERWSZE OWOCE POWINNY BYĆ 


Re: Ukorzenianie sadzonek
Ważny jest termin, podloże, temperatura, wilgotność, nie tylko ukorzeniacz.Sama nie ukorzeniałam , ale robił to ojciec wiosną z rocznych pędów. Odpowiednie trzeba wyszukiwać ( nie tak prosto, bo nie moga byc ani zbyt miękkie, ani zdrewniałe, ani zbyt duże, czy małe), bo podobno nie wszyskie gałązki się nadają.Robił to w inspekcie cieniowanym kratką (półcień), i codziennie zraszał.Do końca lata miały korzenie, zimowały pod okryciem w tym inspekcie i wiosną przesadzał.
Nie nadaje się pokój ciepło też, bo jest zbyt sucho, a iglak potrzebuje odpowiedniego mikroklimatu.
Nie nadaje się pokój ciepło też, bo jest zbyt sucho, a iglak potrzebuje odpowiedniego mikroklimatu.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 sie 2012, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Ukorzenianie sadzonek
Byc moze nie z tej rosliny pobierales sadzonki. Tuja to krzew i nie trzeba na niä wchodzic.Marcin P pisze:Próbowałem 3 razy rozmnożyć tuje i za każdym razem lipa ...w czym tkwił mój błąd

A powaznie spröbuj pod koniec lutego, zanim ruszy wegetacja. Sadzonki tnij takie nie do konca zdrewniale w ukorzeniacz i do podloza. Podloze najlepiej piasek z domieszkä ziemi dla siewek, albo dla warzyw. Pisze o ziemi kupowanej, bo mozesz dac ziemie z ogrodu + piasek + ewentualnie skompostowane trociny, tez da rade. Sadzonke w czesci dolnej obierz z zielonego, a göre przytnij nieco zeby ograniczyc parowanie. I na pewno nie w pokoju. Chlodna piwnica, weranda, strych i przykryj foliä. Wietrz codziennie, zeby nie splesnialo i dbaj o wilgotnosc.
Od marca- kwietnia mozna wyniesc na dwör w cien i trzymac pod przykryciem, a jak masz kawalek wolnego w tunelu czy garazu to juz bedzie idealnie. I nie pakuj od razu w doniczki bo ciezko utrzymac stabilne warunki, tylko do duzej skrzynki, donicy, miski, co tam masz.
Sadzonka nie moze byc za duza, taka 8-12 cm, najdalej na sierpien powinienes miec ukorzenione.
Kiedys sie w to bawilem, ale potem "odkrylem" ze pietnasto- dwudziestocentymetrowe tujki mozna kupic w Polsce za 0,7- 0,9 PLN i mi przeszlo.
Milej zabawy i pozdrawiam, Piotr.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie sadzonek
Wiem o tym... Na allegro za parę groszy można kupić całą paletę 100 sztuk 200 ile się chce maksymalnie 1zł za sztukę, ale to nie o to chodzi... Nie ma się tej frajdy że to twoje dzieło ( bynajmniej taką mam radochę za winogronkami o których wyżej wspominałem ) Dzięki za radę postaram się coś wycudować w tej kwestii . Podzielę się swoim sukcesem lub porażką. Czas jest dobry luty już jutro 

Re: Ukorzenianie sadzonek
Zrób sadzonki późnym latem. Wiosenny termin też jest dobry, ale gdy soki zaczną już krążyć lepiej, czyli w marcu.
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie sadzonek
Iglaki ( między innymi i tuje ) potrzebują około 90 dni na wytworzenie tkanki kallusowej. Dopiera w tym momencie zaczynają rosnąć korzonki.Marcin P pisze:Mam pytanie co do ukorzeniacza... Próbowałem 3 razy rozmnożyć tuje i za każdym razem lipa... w czym tkwił mój błąd niby małe gałązki odrywałem z piętką i do ukorzeniacza... Nawet trzymałem to w pokoju ( robiłem to na początku lutego ) Jeśli w tym tkwił mój błąd. Ukorzeniacz był do pół zdrewniałych roślin ( tylko taki był w kwiaciarni ) Działa świetnie jeśli chodzi o winogrona... na 20 badyli wsadzonych w butelki plastikowe z ziemią tylko jeden szlak trafił... Uważam to za sukces ( winogrona trzymałem w pokoju więc miały cieplutko ) Do gruntu poszły po 15 maja i rosną świetnie. W TYM SEZONIE PIERWSZE OWOCE POWINNY BYĆ
Podstawą hydroponiki jest wysoka wilgotność. W skali przemysłowej używa się zraszaczy.
W domu musimy zapewnić wysoką wilgotność w inny sposób .
Może być np. mała mini szklarenka taka jak do wysiewu nasion.
Tuja jest o tyle łatwa w rozmnażaniu że pobiera składniki odżywcze też przez listki.
Trzeba często zraszać opryskiwaczem z dodatkiem nawozów dolistnych dla iglaków ( ale bez przesady).
No i oczywiście musi stać w całkowitym cieniu.
Co do podłoża to perlit rozluźnia glebę , natomiast styropian utrzymuje temperaturę ( ważne w produkcji zimowej)
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Ukorzenianie sadzonek
Proponujesz największy błąd, materiał pobierany do sadzonkowania się nie tnie! Cięcie miażdży tkanki i do niczego się nie nadaje.Jerome pisze: Sadzonki tnij takie nie do konca zdrewniale w ukorzeniacz i do podloza.
Podstawa sukcesu to:
- podłoże torf i piasek z domieszką perlitu, w szkole uczono w proporcji 50/50,
- odpowiednio pobrany materiał BEZ CIĘCIA!!!
- stworzenie mikroklimatu z DUŻĄ wilgotnością, czyli inspekt/szklarnia/tunel z dostępem do światła zacienionego oraz mikrozraszacze oraz zamgławiacze. Światło to warunek konieczny, nie może być to piwnica bez dostępu do światła i też nie może być go za dużo, cieniowanie jest konieczne!
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 sie 2012, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Ukorzenianie sadzonek
Nie mam wyksztalcenia ogrodniczego. Jak mi kiedys dziadek pokazal, tak robilem. Ciälem i sie przyjmowaly. Ale moze te moje sadzonki jakies nieczytate byly
Fakt ze dziadek tuj nie ukorzenial tylko winogrona i porzeczki, ale zawsze powtarzal "ostrym nozem göra skosnie, a döl na röwno".
Ja to bezkrytycznie lata temu na tujki przenioslem i nawet na tym troche zarobilem.
Dzięki za poprawke, jak kiedys będę jeszcze ukorzenial to potargam.
Zadnych zamglawiaczy, ani zraszaczy nie posiadalem. NIe wiem jak sie to wszystko ukorzenialo. Cud?
Piwnica bez swiatla faktycznie nie wchodzi w gre. Ja w swojej mam okienka i jakos tak uznalem ze każdy ma. A nie musi przeciez.

Fakt ze dziadek tuj nie ukorzenial tylko winogrona i porzeczki, ale zawsze powtarzal "ostrym nozem göra skosnie, a döl na röwno".
Ja to bezkrytycznie lata temu na tujki przenioslem i nawet na tym troche zarobilem.
Dzięki za poprawke, jak kiedys będę jeszcze ukorzenial to potargam.
Zadnych zamglawiaczy, ani zraszaczy nie posiadalem. NIe wiem jak sie to wszystko ukorzenialo. Cud?

Piwnica bez swiatla faktycznie nie wchodzi w gre. Ja w swojej mam okienka i jakos tak uznalem ze każdy ma. A nie musi przeciez.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie sadzonek
Do ukorzeniania używam bardzo dużo styropianu. Zrobiłem sobie tarkę do tarcia płyt.
Na drewnianej ramie naciągnięta siatka. Zakładam ramę na skrzynkę, ucieram styropian,
Przesypując piaskiem. I taką mieszankę używam do wszystkich sadzonek. Bez torfu
i innych dodatków. Zużyte podłoże,czyli ten piasek ze styropianem,mieszam z ziemią
i w tym sadzę ukorzenione rośliny,już w doniczkach.
Do niedużej ilości sadzonek,warto kupić pojemnik,przeźroczysty,szczelnie zamykany,
do produktów spożywczych. Trzyma wilgoć,przepuszcza światło. Jesienią,wstawiłem do takiego
pojemnika skrzynkę z sadzonkami jałowca. Wczoraj skrzynka dostała nakaz eksmisji, bo sadzonki ukorzeniły się.W pojemniku stoją już inne rośliny.W skrzyneczce do wysiewu, mieści się
około 50 sadzonek.Wypady są nieliczne. Jeśli się da,robię sadzonki z piętką,do cięcia stosuję
nożyk do tapet,ostry,dobrze wchodzi w palec.
Na drewnianej ramie naciągnięta siatka. Zakładam ramę na skrzynkę, ucieram styropian,
Przesypując piaskiem. I taką mieszankę używam do wszystkich sadzonek. Bez torfu
i innych dodatków. Zużyte podłoże,czyli ten piasek ze styropianem,mieszam z ziemią
i w tym sadzę ukorzenione rośliny,już w doniczkach.
Do niedużej ilości sadzonek,warto kupić pojemnik,przeźroczysty,szczelnie zamykany,
do produktów spożywczych. Trzyma wilgoć,przepuszcza światło. Jesienią,wstawiłem do takiego
pojemnika skrzynkę z sadzonkami jałowca. Wczoraj skrzynka dostała nakaz eksmisji, bo sadzonki ukorzeniły się.W pojemniku stoją już inne rośliny.W skrzyneczce do wysiewu, mieści się
około 50 sadzonek.Wypady są nieliczne. Jeśli się da,robię sadzonki z piętką,do cięcia stosuję
nożyk do tapet,ostry,dobrze wchodzi w palec.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Ukorzenianie sadzonek
Jerome być może był ostry nóż, ale tego typu czynności się unika przy pobieraniu materiału. Co innego sztobry lub szczepienie, ale to inny temat. Za pomocą odpowiedniego ruchu odrywamy z piętką, przy pobieraniu kilku tysięcy sztuk cięcie by tylko spowalniało. W szkole przy produkcji często brakowało ukorzeniacza i przy zachowaniu dobrych warunków rośliny obywały się bez niego.
Co do zamgławiaczy i zraszaczy, chodzi o to aby w podłożu i otoczeniu stworzyć warunki o wysokiej wilgotności. Z odpowiednią częstotliwością rośliny powinny być zraszane aby utrzymać odpowiedni mikroklimat.
Co do zamgławiaczy i zraszaczy, chodzi o to aby w podłożu i otoczeniu stworzyć warunki o wysokiej wilgotności. Z odpowiednią częstotliwością rośliny powinny być zraszane aby utrzymać odpowiedni mikroklimat.
Re: Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
Witam. jak mySlicie czy warto spryskiwać sadzonki krzewów KAPTANEM przed posadzeniem?
Re: Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
Witam
Próbowałem dwa lata rozmnażać tuje i był marny skutek . Teraz poczytałem głębiej i moim błędem była za duża wielkość sadzonek . W tym roku chciałbym to zrobić jak najlepiej , więc mam kilka pytań .
Czy ziemia wymieszana z piaskiem 1:1 będzie odpowiednia ?
Czy obecna pora jest dobra do robienia sadzonek ?
Jak gęsto mogę sadzić moje tuje ( np. co 1,5 cm ) ?
Jaka najlepsza będzie wielkość sadzonek ?
Ile czasu wykształcają się pierwsze korzonki ?
Sadzonki lepiej trzymać na podwórku czy w domu ?
Jak przygotować sadzonki ( wystarczy sadzonka tylko tzw. piętką ) ?
Pozdrawiam
Próbowałem dwa lata rozmnażać tuje i był marny skutek . Teraz poczytałem głębiej i moim błędem była za duża wielkość sadzonek . W tym roku chciałbym to zrobić jak najlepiej , więc mam kilka pytań .
Czy ziemia wymieszana z piaskiem 1:1 będzie odpowiednia ?
Czy obecna pora jest dobra do robienia sadzonek ?
Jak gęsto mogę sadzić moje tuje ( np. co 1,5 cm ) ?
Jaka najlepsza będzie wielkość sadzonek ?
Ile czasu wykształcają się pierwsze korzonki ?
Sadzonki lepiej trzymać na podwórku czy w domu ?
Jak przygotować sadzonki ( wystarczy sadzonka tylko tzw. piętką ) ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam Patryk
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
Posiadam przecudnej urody jałowca chińskiego. Próby rozmnożenia go przez sadzonki nie dawały żadnego rezultatu.
Zaordynowałem więc odkład powietrzny. I tu niespodzianka.
Udało się. Niestety, trzeba czekać 1,5 - 2 lata. Zaletą takiego sposobu rozmnażania jest wielkość uzyskanej sadzonki, co przy bardzo powolnym wzroście jałowca okazuje się czasem zadowalającym.





Re: Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
1. Może być (pisząc ziemia mam na myśli taką ogrodniczą na bazie torfu nie "z pola")rupert pisze:
1.Czy ziemia wymieszana z piaskiem 1:1 będzie odpowiednia ?
2.Czy obecna pora jest dobra do robienia sadzonek ?
3.Jak gęsto mogę sadzić moje tuje ( np. co 1,5 cm ) ?
4.Jaka najlepsza będzie wielkość sadzonek ?
5.Ile czasu wykształcają się pierwsze korzonki ?
6.Sadzonki lepiej trzymać na podwórku czy w domu ?
7.Jak przygotować sadzonki ( wystarczy sadzonka tylko tzw. piętką ) ?
Pozdrawiam
2. Da się, można też jesienią.
3. Najlepiej kup sobie multipaletę(koszt 3 zł), w multipalecie 40x60 cm jest np. 160 mini-doniczek, wielką zaletą jest to, że pikując nie uszkadzasz młodych korzeni, gdyż system korzeniowy poszczególnych sadzonek jest odseparowany od siebie.
4. Dla thuji tak z 8-15 cm, ogólnie to zeszłoroczny przyrost z tą piętką.
5. Tak gdzieś z miesiąc, może dwa dla thuji.
6. Zacienione miejsce, dla utrzymania wilgoci sadzonki trzymać pod folią(tunel, inspekt czy inna mini-szklarenka) , spryskiwane codziennie wodą.
7. -Urwać gałązkę zeszłoroczną( lub tegoroczną dla terminu jesiennego),
-skrócić sekatorem piętkę(czasem piętka ma kilka cm i ciężko się wkłada do ziemi, 0,5 cm piętka starczy), zresztą bez piętki też ładnie się przyjmują
- poobcinać 2 cm dolnych gałązek żeby sadzonka nie wyskakiwała z ziemi i to tyle.
- nie bierz się za ukorzenianie szczytowych gałązek: da się , ale % przyjęć marny.
- ukorzeniacz do pół-zdrewniałych
Ogólnie najważniejsza jest wilgoć, nie ma wilgoci- sadzonka usycha, dlatego bez czegoś ala inspekt/szklarenka i spryskiwanie wodą raczej nie osiągniesz dużego % przyjęć.