Pati poczytaj w necie...łac. (Cryptostegia madagascariensis)...śliczne krzew-pnący o grubych listkach i pięknych kwiatach...z soku otrzymuje się surowiec do produkcji gumy...stąd ta potoczna nazwa..nie wiem czy doczekam się sie kwiatów..ale będę zadowolona także z cudownych liści..oby tylko rosła ładnie..
Agnieszko Z tego co mi wiadomo...to cytruski z pestek rzadko kwitną, a jeśli już to z pewnością minie wiele czasu.. roślinki z kwiatami i owocujące to najczęściej te pozyskiwane metoda wegetatywną..(czyli pobraniem szczepki). Tak więc niestety córcia chyba będzie zawiedziona..
, przykro mi...proponuję Wam zakupić roślinkę z hodowli..albo zdobyć szczepkę od kogoś.. 
Agatko Mnie mąż zakupił na urodziny wszystkie trzy cytruski bo zawsze o nich marzyłam, a były akurat po atrakcyjnej cenie na all...i właśnie od hodowcy mandarynka miała już mini zawiązki..kalamondyna "świeciła" jednym owocem, a cytryna była tuz tuż przed kwitnięciem...
Cytryna jak pisałam wydała przepiękne wielkie kwiaty, ale je zrzuciła niestety... 
, za to mandarynka wynagrodziła mi z nawiązką żal po kwiatach cytrynkowych... 
, ciągle kwitnie nowymi kwiatuszkami..i jeszcze mnóstwo pączków jest, wygląda niczym ukwiecona gałązka wiśni w pełnym kwitnieniu..naprawdę jest na co popatrzeć i co wąchać, zapach jest obłędny 
Kalamondynka dla odmiany ma 1 owoc i ostatnio ukazał się też 1 kwiatuszek... dobre i to..były na tarasie..mam więc nadzieję,że jakaś pszczółka odwaliła dobra robotę..i owoców też sie doczekam...
anabuko, Paula, Kasia1007, AliWas, Kasia - oxalis dobrze,że Wam się podobają owadożerki..bo ja je uwielbiam..i dzięki temu mogę się chwalić mini i cieszyć publicznie..sprawiając radość innym..jak Wy sprawiacie radość mnie swoimi cudnymi roślinami..Cieszę sie że odwiedzacie mój wątek..
Pokaże Wam następną roślinkę bardzo mi bliską....z dedykacja dla Oli bo pytała ostatnio..jak się miewa żółwik?
Tak więc , jako że jego okres wzrostu wg danych przypada na okres zimy, latem odpoczywa podobno...zdjęłam go z pełnego słonka.
Roślina Żółw-Pochrzyn Słoniowy nadal ma cudny pióropusz listeczków..i pięknie się wykształca..a popękał tak ślicznie, że już przypomina jak nazwa wskazuje żółwią skorupkę, no i urósł całkiem sporo..
Tak się prezentuje jedna z moich ukochanych perełek..
są już nieco ładniejsze
