Ogródek Robaczka cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Podziwiam jak zwykle ogród i cudne zdjęcia ;:167 Nie musisz zdjęciami tworzyć iluzji bo masz piękny ogród i stale go doskonalisz. Ja ciągle jestem nim zafascynowana.
Magnolia piękna, czy to gwiaździsta? M ostatnio się zapatrzył na magnolie, bardzo mu się spodobały, więc może i u mnie będzie... tylko gdzie ja ją posadę ;:306
Miłego dnia.
Awatar użytkownika
anushka
200p
200p
Posty: 330
Od: 27 mar 2012, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

wypoczynek udany widzę , ty wyglądasz kwitnąco jak na ogrodniczkę przystało ;:oj
te twoje kompozycje naprawdę do gazet i poradników się nadają ;:333
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Dzień dobry!
Weekendowe ochłodzenie okazało się zgubne, a prace w ogrodzie przypłaciłam zdrowiem..przyplątało się przeziębienie i dzisiaj mam katar, temperaturę i migrenowe bóle ;:219 Mam nadzieję, że to chwilowe, ale wolałam nie ryzykować. Urwałam się z pracy i już leżę w łóżeczku z gorącą herbatką w dłoni. Leki wzięłam, witaminki wypiłam i powinno być ok :uszy

Za oknem szaro i pada od rana, ale taki wiosenny deszczyk to sama radość dla ogrodu! Świeżo posadzone roślinki dostały porcję wody i powinny się ładnie przyjąć.

Anushka, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :wit
April, bardzo mi miło, że tak myślisz, dziękuję za przemiły wpis ;:196 Magnolia to odmiana Stellata czyli gwiaździsta. Mam też odmianę bordową Susan, lada dzień zakwitnie!
Ula, magnolie są wyjątkowo wdzięczne o tej porze roku. Zima nie zrobiła im krzywdy, a wiosenne przymrozki nie były dla nich groźne.
Agnieszko, to moja ulubiona forma ogrodowej aktywności ;:136
Danusiu, przejrzałam zdjęcia ubiegłorocznych kwiatów glicynii i przygotowałam małe zestawienie. Może będzie pomocne dla porównania wzrostu pąków liściennych i kwiatowych :uszy
Asiu, teraz się wypogadza, pewnie pojedziesz na działeczkę? Widzimy się w środę?
Comciu, tulipanki zaczynają pokaz! Wyjeżdżam na weekend majowy, ale mam nadzieję, że poczekają na mnie ;:131
Aguś, witaj! Ja zaczęłam tydzień katarem i bólem głowy, oby było tylko lepiej! Ty się urlopujesz, prawda? Miłego wypoczynku przy pracach ogrodowych ;:196 Dziękuję za serdeczności, jesteś kochana ;:196
Agness, masz teraz inne ważne sprawy, zadbaj o rodzinkę, ogród poczeka, a my jeszcze zdążymy się spotkać ;:168 Trzymam kciuki za córcię, oby szybko doszła do siebie, a egzaminy na pewno pójdą jej wspaniale ;:333 Miłego :wit

Dla niewtajemniczonych, krótki wstęp - GLICYNIA (wisteria sinesis) to ekspansywne pnącze, często widywane na południu Europy, gdzie kwitnie niemal nieprzerwanie cały sezon. Główne kwitnienie przypada na maj, a kwiaty rozwijają się przed rozwojem liści, dzięki czemu są dobrze widoczne i wyjątkowo ozdobne.
W zależności od odmiany, kwiaty sięgają od 20 do 50 cm długości i budową kwiatu przypominają rodzimą akację. Pachną intensywnie i utrzymują się na drzewie do kilku tygodni, zależnie od pogody i dostatecznej ilości słońca, które uwielbia. Następnie rozwijają się liście, a roślina rozpoczyna fazę intensywnego wzrostu. Pędy mają roczny przyrost nawet ok. 3 metrów! Owijają się silnie wokół podpór (lewoskrętnie) i wymagają silnego cięcia na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy też pojawia się drugie kwitnienie, przy sprzyjających warunkach, choć mniej obfite. Silne cięcie (nad 4 pąkiem tegorocznego przyrostu) jest konieczne, gdyż dopiero po wykonaniu tego zabiegu roślina zawiązuje jesienią pąki kwiatowe. Wymaga ciepłego, osłoniętego miejsca w ogrodzie i gleby lekkiej, wapiennej. Najlepiej czuje się na południowej wystawie budynków, jednak prowadzona przy budynku może być groźna dla elewacji, rynien i ...dachówek, które potrafi zrywać silnymi pędami ;:202 (jeśli o tym mowa, moja rośnie nieco zbyt blisko garażu, dlatego tnę ją mocniej, kilka razy w roku, żeby nie weszła na dach... ;:224 )
Zsadniczo, rośliny rozmnażane z nasion kwitną dopiero po 10-12 latach, natomiast rozmnażane wegetatywnie, zwykle zawiązują pąki kwiatów po kilku latach. Piszę zwykle, bo jak się można boleśnie przekonać, to kapryśna księżniczka i czasami wcale nie chce kwitnąć mimo naszych starań pielęgnacyjnych przez wiele lat :evil: Dobrze jest wtedy nie tylko symbolicznie postraszyć łopatą, ale mocno podciąc korzenie szpadlem - w reakcji obronnej roślina tworzy pąki kwiatowe, kierowana naturalnym instynktem przetrwania. A przynajmiej tako rzecze fachowa literatura przedmiotu 8-)
Niestety, wisteria w polskich warunkach rzadko kwitnie, ze względu na surowe zimy. W tym roku jednak, wygląda na to, że pokaże nam blask swojej urody ;:170

W ubiegłym roku w maju, moja glicynia wypuściła tylko liście. Jak widać, pąki liścienne są małe, płaskie i po pęknieciu osłonek - niemal całkiem zielone:

Obrazek

Zima dała się jej we znaki, jednak latem obdarzyła mnie kilkoma kwiatami. Szału nie było, ale i tak cieszyłam się jak dziecko ;-))

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tegoroczne pąki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeżeli się przyjrzymy, widać liliowy odcień przyszłego kwiatu na "szyszuni' ( a może to ja mam omamy :lol: )
Obrazek

Obrazek

A tu drzewko w całej okazałości. Prowadzę je na kształt parasola na metalowej konstrukcji.

Obrazek

Drzewo jest masywne, ale silne wiatry dały się jej we znaki..podczas jednej z wichur zgieło ją do ziemii w połowie, ale odratowaliśmy pień i zabezpieczyliśmy drewnianymi palami. Jesienią poszerzyłam też rabatę u jej podnóża - ma teraz konkurencję w postaci pięknych angielek. Kto wie, może dlatego tak się stara udowodnić, że warto ją mieć w ogrodzie..? :D

Obrazek

A jeżeli mowa o unikalnych roślinach kwitnących wiosną, to warto wspomnieć o judaszowcu. Mój judaszowiec kanadyjski, posadzony ubiegłej wiosny, będzie miał aż 3 kwiaty :D

Kwiaty o intensywnie różowej barwie wyrastają bezpośrednio z pnia i gałęzi.

Obrazek

Obrazek

Potem pojawiają się ozdobne liście w kształcie serc:

Obrazek
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiu, tak, ja się urlopuję, a Ty grzecznie kuruj się w łóżeczku ;:196 Ma Ci kto podać syropek? ;-)

Lekcja poglądowa na temat glicynii okraszona pięknymi zdjęciami bardzo ciekawa... ta roślina jest interesująca i niesamowicie atrakcyjna w pełni kwitnienia... chciałabym mieć takie drzewko, tylko gdzie je posadzić?

Pozdrawiam Cię ciepło ;:196
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiu kochana zdrowiej, bo weekendowy wyjazd przed wami? Gdzie tym razem żeglujecie?
Lekcja nt. Glicynii wartosiowa i na moje oko to ja też tam widzę delikatną fioletową poświatę ;:oj Szczerze życzę Ci z całego serca glicynii opsypanej mega kwieciem ;:168
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiu, jak będziesz jechać do Sulejowa, to koniecznie musisz, choć na 15 minut ;:224 zatrzymać się u mnie. Róże to pewnie jeszcze kwitnąć nie będą ale zerkniesz co jeszcze mogę do nich dosadzić.
łany tulipanów i to kwitnących.....łał ;:oj . Mówiłam, ze masz podgrzewany ogród :?: , pewnie już nie raz i powtórzę.
Trzymam kciuki za glicyniowy parasol ;:333

Jakie śliczne okazy. Judaszowiec wchodził mi w oczy, ale boję się czy u mnie nie przemarznie. Za to enkiant dzwonkowaty pięnie przezimował mimo zupełnego braku osłony.
Kuruj się Kasieńko, ta zmiana klimatu dodatkowo chyba wpłynęła na Twoje samopoczucie
ela102
50p
50p
Posty: 67
Od: 27 kwie 2012, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Witam i dużo zdrówka życzę, dziękuję za tyle wiadomości o glicynii, to rzeczywiście księżniczka, moja miała pecha w ubiegłym roku ponieważ wszystkie listki zmarzły podczas majowych przymrozków. W tym roku wypuszcza liście, trzymam za nią kciuki, może kiedyś będzie taka śliczna jak Twoja. :D
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiu twoja relacja z uprawy Wisterii bardzo przydatna
Jest już na liście moich chciejstw muszę poczekać tylko na wyjazd do Kielc lub podsunąć pomysł na dzień Mamy ;:224
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Aguś, dzięki! Syropek poda M jak tylko wróci :lol: Tymczasem herbatka z imbirem i cytrynką i kuracja już przyniosła poprawę ogólnej kondycji. Sam fakt, że nie muszę siedzieć w przepisach, wyrokach i decyzjach poprawia nastrój i zdrowie :D
Zastanawiam się, gdzie u Ciebie pasowałaby glicynia biorąc pod uwagę charakter Twojego ogrodu...hmm..może obsadzić nią domek narzędziowy i niech się dzieje wola nieba? :wink:
Agnieszko, czyli nie tylko ja dostrzegam lilakowe łuski na szyszce? hahah, to dobrze, bo myślałam, że źle ze mną :wink: W czwartek bladym świtem wyruszamy do Portugalii. Majówka w Algarve powoli staje sie naszym zwyczajem, to 3 rok z rzędu :uszy Tym razem pogoda ma być wymarzona ;:138 Obym tylko wróciła do formy :roll:
Marzenko, dziękuję za zaproszenie ;:196 Będę jechać pewnie z Asią i Martą, dasz radę przyjąć cały sabat z Poznania? :lol: Z przyjemnością pozwiedzam Twoje włości i kwietne rabatki ;:196 Judaszowiec jest ponoć delikatny i wpierwszych latach wymaga okrycia na zimę, ale potem jest odporny. Czy Twój enkiant ma pączki kwiatowe? u mojego jeszcze nic nie widzę.. ;:224
Zmiana klimatu pewnie pogorszyła odporność, bo całą zimę i jesień nic mi nie brało, a teraz taki spadek formy ;:222 Dzięki za troskę ;:168
Elu, witaj! Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo. Czy okrywałaś ją na zimę? Moja miała podwójny kapturek z agro, choć operacja okrywania tego potwora była co najmniej karkołomna ;-)) Może jednak warto ją przykryć? Jak długo masz swój egzemplarz? Życzę kwitnienia latem! Pozdrawiam serdecznie :wit
Ula, cieszę się, że opis moich doświadczeń z uprawą się przyda. Upewnij się przy zakupie czy drzewko jest rozmnażane wegetatywne. Cena nie jest zbyt wysoka - na e-clematis można je kupić za ok. 30 zł. Powodzenia!
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Cudna majówkowa wyprawa ;:138 czekam na energetyzujące fotki po przyjeździe ;:180
Dzięki Wam mogę przenieść się w taki odległe rejony na świecie, dziękuję ;:196

Kochana dbaj o siebie ;:168 i rozumiem że zapowiada się tydzień iście cudnego powtórzenia urlopu.

P.S. Trzymam kciuki za Wisterię ;:215
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiu, pozdrówcie od nas Portugalię :)
Glicynii na domek nie puścimy - tam się już puszcza pnąca hortensja od Jule :)
Buziaki!
ela102
50p
50p
Posty: 67
Od: 27 kwie 2012, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Moja glicynia będzie miała jesienią 3 lata, zawsze na zimę robię jej porządny kopiec. No zobaczymy jak będzie tego roku, może maj będzie łaskawszy i nie przymrozi, zobaczymy, dziękuję za radę, pewnie to okrywanie sporo daje, nie pomyślałam o tym.
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiu, w jakiej ziemi trzymasz swoją glicynię?
Moja wsadzona rok temu coś tak ruszyła ale ledwiutko, w zeszłym roku to cała zmarniała i chciałam ją wyrzucić na kompost ale zostawiłam i tli się w niej życie ;:170
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

A moja była cudowna ,biało błękitna i zmarzła skończywszy na kompoście ,widocznie nie była mi pisana.
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 8

Post »

Kasiczku - spacer po Twoim pięknym ogrodzie to zawsze ogromna przyjemność. Dobrze, że zajrzałam - zmobilizowałaś mnie do wysadzenia lobelii, bo moje jeszcze w wielodoniczkach. Zaraz je przekwateruję do gruntu.
U Ciebie tak już kolorowo; jednak różnice klimatyczne w tych naszych forumowych ogrodach są ogromne! Ja bardzo lubię zaglądać właśnie do tych Waszych ogrodów w cieplejszych strefach, to zawsze coś podglądnę, ponaśladuję i przynajmniej wiem, że nie przegapię terminu :)
No i to Twoje ogrodowe żelastwo... uwielbiam!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”