Dzień dobry!
Weekendowe ochłodzenie okazało się zgubne, a prace w ogrodzie przypłaciłam zdrowiem..przyplątało się przeziębienie i dzisiaj mam katar, temperaturę i migrenowe bóle

Mam nadzieję, że to chwilowe, ale wolałam nie ryzykować. Urwałam się z pracy i już leżę w łóżeczku z gorącą herbatką w dłoni. Leki wzięłam, witaminki wypiłam i powinno być ok
Za oknem szaro i pada od rana, ale taki wiosenny deszczyk to sama radość dla ogrodu! Świeżo posadzone roślinki dostały porcję wody i powinny się ładnie przyjąć.
Anushka, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
April, bardzo mi miło, że tak myślisz, dziękuję za przemiły wpis

Magnolia to odmiana
Stellata czyli gwiaździsta. Mam też odmianę bordową
Susan, lada dzień zakwitnie!
Ula, magnolie są wyjątkowo wdzięczne o tej porze roku. Zima nie zrobiła im krzywdy, a wiosenne przymrozki nie były dla nich groźne.
Agnieszko, to moja ulubiona forma ogrodowej aktywności
Danusiu, przejrzałam zdjęcia ubiegłorocznych kwiatów glicynii i przygotowałam małe zestawienie. Może będzie pomocne dla porównania wzrostu pąków liściennych i kwiatowych
Asiu, teraz się wypogadza, pewnie pojedziesz na działeczkę? Widzimy się w środę?
Comciu, tulipanki zaczynają pokaz! Wyjeżdżam na weekend majowy, ale mam nadzieję, że poczekają na mnie
Aguś, witaj! Ja zaczęłam tydzień katarem i bólem głowy, oby było tylko lepiej! Ty się urlopujesz, prawda? Miłego wypoczynku przy pracach ogrodowych

Dziękuję za serdeczności, jesteś kochana
Agness, masz teraz inne ważne sprawy, zadbaj o rodzinkę, ogród poczeka, a my jeszcze zdążymy się spotkać

Trzymam kciuki za córcię, oby szybko doszła do siebie, a egzaminy na pewno pójdą jej wspaniale

Miłego
Dla niewtajemniczonych, krótki wstęp -
GLICYNIA (
wisteria sinesis) to ekspansywne pnącze, często widywane na południu Europy, gdzie kwitnie niemal nieprzerwanie cały sezon. Główne kwitnienie przypada na maj, a kwiaty rozwijają się przed rozwojem liści, dzięki czemu są dobrze widoczne i wyjątkowo ozdobne.
W zależności od odmiany, kwiaty sięgają od 20 do 50 cm długości i budową kwiatu przypominają rodzimą akację. Pachną intensywnie i utrzymują się na drzewie do kilku tygodni, zależnie od pogody i dostatecznej ilości słońca, które uwielbia. Następnie rozwijają się liście, a roślina rozpoczyna fazę intensywnego wzrostu. Pędy mają roczny przyrost nawet ok. 3 metrów! Owijają się silnie wokół podpór (lewoskrętnie) i wymagają silnego cięcia na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy też pojawia się drugie kwitnienie, przy sprzyjających warunkach, choć mniej obfite. Silne cięcie (nad 4 pąkiem tegorocznego przyrostu) jest konieczne, gdyż dopiero po wykonaniu tego zabiegu roślina zawiązuje jesienią pąki kwiatowe. Wymaga ciepłego, osłoniętego miejsca w ogrodzie i gleby lekkiej, wapiennej. Najlepiej czuje się na południowej wystawie budynków, jednak prowadzona przy budynku może być groźna dla elewacji, rynien i ...dachówek, które potrafi zrywać silnymi pędami

(jeśli o tym mowa, moja rośnie nieco zbyt blisko garażu, dlatego tnę ją mocniej, kilka razy w roku, żeby nie weszła na dach...

)
Zsadniczo, rośliny rozmnażane z nasion kwitną dopiero po 10-12 latach, natomiast rozmnażane wegetatywnie, zwykle zawiązują pąki kwiatów po kilku latach. Piszę zwykle, bo jak się można boleśnie przekonać, to kapryśna księżniczka i czasami wcale nie chce kwitnąć mimo naszych starań pielęgnacyjnych przez wiele lat

Dobrze jest wtedy nie tylko symbolicznie postraszyć łopatą, ale mocno podciąc korzenie szpadlem - w reakcji obronnej roślina tworzy pąki kwiatowe, kierowana naturalnym instynktem przetrwania. A przynajmiej tako rzecze fachowa literatura przedmiotu
Niestety, wisteria w polskich warunkach rzadko kwitnie, ze względu na surowe zimy. W tym roku jednak, wygląda na to, że pokaże nam blask swojej urody
W ubiegłym roku w maju, moja glicynia wypuściła tylko liście. Jak widać, pąki liścienne są małe, płaskie i po pęknieciu osłonek - niemal całkiem zielone:
Zima dała się jej we znaki, jednak latem obdarzyła mnie kilkoma kwiatami. Szału nie było, ale i tak cieszyłam się jak dziecko ;-))
tegoroczne pąki
Jeżeli się przyjrzymy, widać liliowy odcień przyszłego kwiatu na "szyszuni' ( a może to ja mam omamy

)
A tu drzewko w całej okazałości. Prowadzę je na kształt parasola na metalowej konstrukcji.
Drzewo jest masywne, ale silne wiatry dały się jej we znaki..podczas jednej z wichur zgieło ją do ziemii w połowie, ale odratowaliśmy pień i zabezpieczyliśmy drewnianymi palami. Jesienią poszerzyłam też rabatę u jej podnóża - ma teraz konkurencję w postaci pięknych angielek. Kto wie, może dlatego tak się stara udowodnić, że warto ją mieć w ogrodzie..?
A jeżeli mowa o unikalnych roślinach kwitnących wiosną, to warto wspomnieć o judaszowcu. Mój judaszowiec kanadyjski, posadzony ubiegłej wiosny, będzie miał aż 3 kwiaty
Kwiaty o intensywnie różowej barwie wyrastają bezpośrednio z pnia i gałęzi.
Potem pojawiają się ozdobne liście w kształcie serc:
