Cięcie winorośli cz. 1
Jeśli chcesz mieć ładne grona... to najlepszym sposobem jest powycinanie wszystkich pędów winogrona które nie owocują. I przycięcie za 3-4 liściem od ostatniego grona.
Możesz spróbować teraz to zrobić jednak nie ponoszę odpowiedzialności za skutki uboczne. A dlaczego skutki uboczne? bo takie zabiegi robi się tydzień od pojawiania się gron winogron.
Pamiętaj o podlewaniu i nawożeniu. :]
Możesz spróbować teraz to zrobić jednak nie ponoszę odpowiedzialności za skutki uboczne. A dlaczego skutki uboczne? bo takie zabiegi robi się tydzień od pojawiania się gron winogron.
Pamiętaj o podlewaniu i nawożeniu. :]
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 26 maja 2008, o 15:32
- Lokalizacja: Włocławek
Opisze trochę...
co do podlewania:
mianowicie, winogrona winne być usytuowane w stanowiskach SŁONECZNYCH. Co za tym idzie podlewanie musi być obfite tzn. co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Podczas takiego podlewania winniśmy pamiętać ze trzeba raz a dobrze tzn. na 2 letnie winogrono trzeba wlać w dołek (np zrobiony w ziemi) około 10-15l wody. Im starsze tym większy dołek tym obfitsze podlewanie.
co do nawożenia...
proponował bym nawóz do winogron firmy Agrecol, i radziłbym stosować się to zamieszczonych tam instrukcji z tyłu opakowania.
co do podlewania:
mianowicie, winogrona winne być usytuowane w stanowiskach SŁONECZNYCH. Co za tym idzie podlewanie musi być obfite tzn. co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Podczas takiego podlewania winniśmy pamiętać ze trzeba raz a dobrze tzn. na 2 letnie winogrono trzeba wlać w dołek (np zrobiony w ziemi) około 10-15l wody. Im starsze tym większy dołek tym obfitsze podlewanie.
co do nawożenia...
proponował bym nawóz do winogron firmy Agrecol, i radziłbym stosować się to zamieszczonych tam instrukcji z tyłu opakowania.
- slaw007
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 maja 2008, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Przycinanie pędów winogrona
1. Wytnij wszyskie pędy, których nie będziesz wykorzystywać w przyszłym roku do owocowania, ale tylko te co nie mają owocówgosia_70_38 pisze:Proszę pomóżcie-moje winogrono jest gęste,ma bardzo dużo dzikich,długich pędów.Rosnące kiście winogrona są schowane pod pędami,tak więc nie mają dostatecznie dużo słońca.Czy można podciąć?Gosia

2. Pasierby (pędy boczne, które wyrosły z pędów tegorocznych) przytnij za 2-3 liściem.
Ziela1233 pisze:Jeśli chcesz mieć ładne grona... to najlepszym sposobem jest powycinanie wszystkich pędów winogrona które nie owocują. I przycięcie za 3-4 liściem od ostatniego grona.
Możesz spróbować teraz to zrobić jednak nie ponoszę odpowiedzialności za skutki uboczne. A dlaczego skutki uboczne? bo takie zabiegi robi się tydzień od pojawiania się gron winogron.
Pamiętaj o podlewaniu i nawożeniu. :]
3. Nie przycinaj teraz pędów za 3-4 lisciem za gronem, bo mało liści zostanie Ci do wykarmienia gron.
4. Z nawożeniem, to w tej chwili uważaj. Jak bardzo chcesz, to najwyzej jeszcze w najbliższych dniach możesz zastosować jakiś nawóż do winorośli bądź inny uniwersalny np.Azofoska, ale musisz pamiętać, że może to opóźnić drewnienie pędów i przemarzną Ci zimą.
Winorośla nawozi się w maju i czerwcu nawozami, które mają w składzie azot.
5. Z podlewaniem nie należy przesadzać. Młode sadzonki - które ukorzeniałem w tym lub zeszłym roku podlewam raz na 2-3 tygodnie i to tylko wtedy jak nic nie pada.
Starszy krzew np 5-cio letni jeszcze w tym roku nie podlwałem - glebę mam piaszczystą. Tegoroczne przyrosty przekroczyły już 2 metry. W zeszłym roku jeden z pędów osiągnął 3,5 metra - oczywiście został bardzo drastycznie przycięty późną jesienią.
Ziela1233 pisze:Ciąć można cały rok... ale tak obficie to tylko z tydzień po owocowaniu. Bo potem to może zaszkodzić.

Absolutnie się z tym nie zgadzam - możesz napisać skąd masz takie informację???
W jakiej literaturze można o tym poczytać???
Pozdrawiam
Sławek
Wiem to z doświadczenia ;]
mam 10 winorośli i dużo z nimi eksperymentowałem... każdy wie swoje robi według własnego uznania... za 2009 roku postaram sie założyć własną stronę internetową o roślinach ogrodowych i sadowniczych...
i zakładając taką stronę muszę mieć jakieś doświadczenie i wiedzę, bo inaczej bym sie nie ośmielił. pracuje w centrum ogrodniczym... jestem szefem działu kontroli i jakości roślin oraz szefem działu wszystkiego co przychodzi. muszę wszystko opisywać itp. sprawy.
co 9 miesięcy jeżdżę na szkolenia.
wiem może sie przechwalam ale próbuje uświadomić na ile jestem gotów pomagać na forum i na ile znam sie na winogronach. ;]
jeśli uraziłem kogoś to przepraszam ;]
mam 10 winorośli i dużo z nimi eksperymentowałem... każdy wie swoje robi według własnego uznania... za 2009 roku postaram sie założyć własną stronę internetową o roślinach ogrodowych i sadowniczych...
i zakładając taką stronę muszę mieć jakieś doświadczenie i wiedzę, bo inaczej bym sie nie ośmielił. pracuje w centrum ogrodniczym... jestem szefem działu kontroli i jakości roślin oraz szefem działu wszystkiego co przychodzi. muszę wszystko opisywać itp. sprawy.
co 9 miesięcy jeżdżę na szkolenia.
wiem może sie przechwalam ale próbuje uświadomić na ile jestem gotów pomagać na forum i na ile znam sie na winogronach. ;]
jeśli uraziłem kogoś to przepraszam ;]
- slaw007
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 maja 2008, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
To muszę napisać, że zupełnie inne informację wyłuskuję z literatury dostępnej na polskim rynku jak i również z wymiany zdań na forach.Ziela1233 pisze:Wiem to z doświadczenia ;]
W opisach spotkałem się z informacjami ludzie tną krzaczki późną jesienią bądź wczesną wiosną, a Ty napisałeś, że tydzień po owocowaniu - zaciekawiło mnie to, bo jak dotąd z czymś takim się nie spotkałem.
Pozdrawiam
Sławek
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Zgodzę się , że pod młodą winorośl wlać trzeba na raz dużo wody, ale z pewnością nie 2-3 razy w tygodniu. Chyba, że długotrwała susza to 2 razy można.Ziela1233 pisze:Opisze trochę...
co do podlewania:
mianowicie, winogrona winne być usytuowane w stanowiskach SŁONECZNYCH. Co za tym idzie podlewanie musi być obfite tzn. co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Podczas takiego podlewania winniśmy pamiętać ze trzeba raz a dobrze tzn. na 2 letnie winogrono trzeba wlać w dołek (np zrobiony w ziemi) około 10-15l wody. Im starsze tym większy dołek tym obfitsze podlewanie.
Natomiast starszych w zasadzie się nie podlewa wcale jeśli rosną w gruncie i nie ma suszy, co innego w szklarni.
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Im starsze, tym głębiej sięgające korzenie i bardziej odporne na suszę.Ziela1233 pisze:Opisze trochę...
co do podlewania:
mianowicie, winogrona winne być usytuowane w stanowiskach SŁONECZNYCH. Co za tym idzie podlewanie musi być obfite tzn. co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Podczas takiego podlewania winniśmy pamiętać ze trzeba raz a dobrze tzn. na 2 letnie winogrono trzeba wlać w dołek (np zrobiony w ziemi) około 10-15l wody. Im starsze tym większy dołek tym obfitsze podlewanie.
Ja nawet tych młodziutkich, ukorzenionych na wiosnę i płytko posadzonych (bo posadzonych tymczasowo) nie podlewałam tak często (raz na tydzień jak była susza). A te sadzone na wiosnę, ale zeszłoroczne sadzonki były podlewane raz na 2 tygodnie. W przyszłym roku będę sie starała nie podlewać wcale, chyba że przez 1 - 1, 5 miesiąca nie będzie padało, to wtedy podleję raz (ale wtedy duuuuża ilość wody). Winonorośl to nie truskawka, korzeni się głęboko, i w poszukiwaniu wody korzenie będą sięgać głębiej. Częste podlewanie tylko zaszkodzi w prawidłowym rozwoju korzeni.
Co co potasu - to fakt, pomaga on w drewnieniu i - podobno - pomaga w zawiązaniu pąków kwiatowych. Ja już kupiłam siarczan potasu i będę robić opryski (pewnie od sierpnia).
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ja mój winogron tnę systematycznie (na ogól raz w miesiącu - po zawiązaniu się owoców)za 3 oczkiem za gronem a pędy nieowocujące wycinam całkowicie a kilka przycinam i robię to po to by grona gostały światło i by winogrona były smaczniejsze- jeśli winorośl nadmiernie rośnie to osłabia owoce a chyba zależy nam na smacznych słodkich dużych owiocach (przynajmniej mi ) i odkąd tak robię nie narzekam na brak owoców - wcześniej nie przycinane zaczęły już owocować co drugi rok gdyż były już stare ale teraz wracają do corocznego owocowania
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki