


To nie zakłócając tej ciszy wstawię dzisiejsze...przemek_pc pisze:Jakaś nienaturalna cisza na tym wątku..
Famatimensis jest z Rumii i wobec tego, że mi jakoś dość szybko przestało dokuczać lobiwiowe szaleństwo to nie drążyłam jaka to.Artur89 pisze:Wybaczam Garść pytań ode mnie:
- L. famatimensis to ta Backeberga?
- Chamaecereus, rozumiem kwitnący na czerwono bo pąki 'jak na mój gust' podejrzanie jasne jak na Ch. silvestrii?
Też bardzo lubię takie ułożenie cierni dlatego właśnie rośnie mi sulkowe przedszkoleKamilaB pisze:Absolutnym nr 1 jest echinocereus reichenbachii v albispinus, uwielbiam takie cierniowe pajączki
Byle kwiatek miał jak z bajkiKamilaB pisze: Za to knippelianus wygląda niepokojąco, jak coś z horroru.
Oznacz sobie tę roślinkę jako L.rebutioides.Martada pisze:Famatimensis jest z Rumii i wobec tego, że mi jakoś dość szybko przestało dokuczać lobiwiowe szaleństwo to nie drążyłam jaka to.
Dziękuję Tomkublabla pisze:Oznacz sobie tę roślinkę jako L.rebutioides.
U mnie latem to nie ma problemu ale jest duży kłopot miejscem do zimowania.Rejden pisze:Pierwsze trzy, też u mnie pączkują.![]()
Szkoda, że Lobivia nie jest u Ciebie już mile widziana, to piękny i bardzo różnorodny rodzaj.
Ja gdybym miał odpowiednie miejsce, to pewnie miałbym większość u siebie.
Niestety muszę zapychać dziury innymi rodzajami, które tolerują mniej światła.
Na moim balkonie, uprawa lobiwii to zbrodnia.
Też mam jedną taką. Z Rumii. I niestety baaaaardzo się zawiodłem kiedy do mnie dotarła...Martada pisze:Famatimensis jest z Rumii i wobec tego, że mi jakoś dość szybko przestało dokuczać lobiwiowe szaleństwo to nie drążyłam jaka to.
No, niech bym tylko usłyszał (zobaczył) coś innego, to...Martada pisze:Urody im nie odmawiam wiem, że są piękne (...)
Nie mów tak bo jeszcze moim się odwidzi, a nie wiele ich już zostało. Niemniej pod względem kwiatów jest kłopot - lobiwie kwitną mniej więcej do południa a słońce na balkonie zachodnim pojawia się dopiero po 13-14.Rejden pisze:Na moim balkonie, uprawa lobiwii to zbrodnia.