Grażynko, to raczej lasy jagodowe. rzadko tam grzyby są.
Romciu, niestety nasion tykwy nie znalazłam. Bardzo dobrze je schowałam.
Grażynko (Grazia), ja mam kościół po drugiej stronie drogi.

Siadam na ławce pod płotem i ... na mszy jestem.
Pati, ogród zaczęliśmy pomału robić 18 lat temu. Tam była trawa po pas i nic więcej.
Justynko, dziękuję
Jurek, teraz mam nadzieję jak przyjedziesz do nas na grzyby i jagody, to zajdziesz do nas.

Zapraszamy.
