Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Zablokowany
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Akwelan_2009 pisze:
A nie kusi Cię zerknąć na korzonki ?
- nie, nie, korzonki będę oglądał najwcześniej późną jesienią lub co jest bardziej prawdopodobne - wiosną 2014 roku :wink: .
No powiem , ooooooooooo , ;:145 ;:145 ;:145 , zawiedziony jestem... ja moje hydrokorzonki będę oglądał za miesiąc :D dłużej nie wytrzymam...
Akwelan_2009 pisze:
zgadnij co ?
- nie mam zielonego pojęcia ;:oj . Zbyt duży "asortyment" roślin z którymi można "eksperymentować" :wink: .
:roll: Po rozwiązanie zagadki zapraszam za jakąś chwilkę do mnie :roll:
AleksandraBdg

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysławie, pięknie!
Nie dość,że się bardzo ładnie zieleni to chyba i kaudeks powiększył swoje rozmiary?
Gratulacje!
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

http://cs315629.vk.me/v315629022/3cb2/My08OkXCy9U.jpg
Widziałem gdzieś kiedyś, pewnie była to jedna z tajskich stron, przesadzając dwumiesięczne roślinki dawali drenaż, na niego ale tylko na samym obrzeżu doniczki nawóz granulowany (prawdopodobnie był to nawóz kurzy w granulkach) następnie mieszankę i roślinkę a na samej powierzchni również ten sam nawóz i też tylko przy na samym obrzeżu doniczki. Korzonki szukając "papu" rozrastały się na boki i ukośnie w dół :)

Nigdzie nie napisałeś czy dajesz im, jak to w hydroponice, jakąś pożywkę ?

Jeśli chodzi o mieszankę i przesychanie szybkie perlitu i to co chcesz uzyskać, czyli aby korzonki się lepiej i w dół rozrastały, czy nie byłoby dobrze nie mieszać tych dwóch składników Twojej mieszanki ? Na sam dół dać sam wermikulit (lub np. lawę lub keramzyt) a w górnej części perlit ? Ciągnęło by może bardziej właśnie w dół korzonki do wilgoci ? Pewnie nie musiałbyś się zastanawiać, podlewać już czy jeszcze nie ? po prostu gdyby woda nie sięgała nakrętki to znaczy, że trzeba podlać ? - chodzi mi o to, że wermikulit powinien być ciągle "mokry" a perlit były zawsze co najwyżej lekko wilgotny.
Awatar użytkownika
ania_wolek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 kwie 2013, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Witajcie, przepiękne roślinki pokazujecie, bardzo Wam zazdroszczę ;) szczególnie świetnie wyhodowanych adenium :) ja kiedyś próbowałam wysiać sobie kilka takich, ale nic mi z tego nie wyszło, później już nie zabierałam się za to, ale jak oglądam te Wasze okazy to mam chęć znów się w to "pobawić" ;) niestety trochę nie mam warunków - jeszcze studiuję, mieszkam na stancji, nie mam zbytnio miejsca żeby sobie małą hodowlę urządzić ;)
Ale przy okazji chciałam zapytać, czy orientujecie się gdzie można nabyć małe sadzonki róży pustyni? Od razu mówię, że z okazji tego, iż jestem na forum nowa, nie mam dostępu do wątków typu "sprzedam/kupię" :(
Pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Nigdzie nie napisałeś czy dajesz im, jak to w hydroponice, jakąś pożywkę ?
- przez pierwsze kilka "podlewań" - dolewań wody do dolnego pojemnika, będę stosował czystą przegotowaną odstałą wodę. Pewną ilość składników odżywczych znajdą w wermikulicie. "Rozglądam" się za wiadomościami jakie najlepiej stosować nawozy, ale takie które nie będą powodować "wyciągania" roślin, a bardziej zależy mi na znacznym rozroście kaudexu i korzeni (mało azotu, a sporo potasu i fosforu).
(prawdopodobnie był to nawóz kurzy w granulkach)
- oglądałem ten filmik z przesadzaniem Adenium. Wg mnie nie jest to granulat kurzaka, tylko mają jakiś specjalny granulowany nawóz dla Adenium. Na innym filmiku oglądałem opakowanie, ale nie mogłem doczytać nazwy, była nie po "naszemu". Taka ilość granulatu kurzaka w tak małych doniczkach, mogłaby "spalić" cienkie włoskowate korzenie Adenium. Kurzak zawiera bardzo dużo aktywnego azotu.
Jeśli chodzi o mieszankę i przesychanie szybkie perlitu i to co chcesz uzyskać, czyli aby korzonki się lepiej i w dół rozrastały, czy nie byłoby dobrze nie mieszać tych dwóch składników Twojej mieszanki ?
- na temat składu mieszanki, będę mógł cokolwiek powiedzieć za jakiś czas, po obserwacji wzrostu moich roślin w takim podłożu. Zastosowałem taką mieszankę na wzór mieszanki używanej przez hodowców zza naszej wschodniej granicy. Nie mając żadnego doświadczenia w tym temacie, opieram się na doświadczeniach innych, którzy już coś w tym temacie robili i mają jakieś doświadczenie.
Bardzo dużo przeglądałem filmików na stronach o Adenium i również do roślin rosnących w "normalnym" podłożu stosuję zasadę, podlewam i zasilam rośliny, tylko i wyłącznie namaczając podłoże przy brzegu doniczki. Podłoże w bezpośrednim sąsiedztwie kaudexu jest suche.
Pewnie nie musiałbyś się zastanawiać, podlewać już czy jeszcze nie ? po prostu gdyby woda nie sięgała nakrętki to znaczy, że trzeba podlać ?
- w początkowej fazie uprawy ta metodą moich kilku sadzonek Adenium, będę dostarczał wodę podobnie jak przy podlewaniu roślin w naturalnym podłożu, tz m/w raz na dwa tygodnie. Jeżeli nawet, przy części roślinek, kaudex będzie zdradzał swoim wyglądem, zapotrzebowanie na wodę, to korzonki rośliny będą zmuszone "wędrować" w dół "doniczki" w poszukiwaniu wody. Po dolaniu wody, kaudex szybko się wypełni i będzie gromadził większe zapasy = powiększał swoją objętość na "przyszłość" ;:306 , żeby dłużej i łatwiej przetrzymać suszę, a o to mi chodzi :wink: .

- Jeszcze odnośnie "papu" dla sadzonek w hydroponice - będę stosował te same nawozy jak dla tych w rosnących w "normalnym podłożu, jedynie w innych stężeniach w roztworze do podlewania.
Ale przy okazji chciałam zapytać, czy orientujecie się gdzie można nabyć małe sadzonki róży pustyni?
- jeżeli mieszkasz na stancji i nie masz jak, piszesz zbyt "wolnego" miejsca dla roślinek, proponuję poczekać z zakupem małych roślin - sadzonek. Może będzie ktoś odstępował starsze sadzonki, które już nie wymagają takiej "codziennej" opieki - doglądania i będziesz mogła je zostawić w stałym miejscu zamieszkania, pod opieką domowników - :wink: pozostawisz im tylko instrukcję, jak mają się roślinami opiekować. Jedynie w dni w które będziesz mogła przyjechać w rodzinne strony, nacieszysz się wyglądem roślinek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

http://www.tropicanursery.com/adenium/cultivation.htm

To jest tłumaczenie wujcia google :
"Organic powolnym uwalnianiu:
Ponieważ zaczynamy z małą pożywkach i nie dodać do niej ładunek składników odżywczych, musimy źródło powolnego nawozu uwalnianiu. Różne materiały, takie jak Osmocote powlekane albo nie są itp dostępne tutaj lub są zbyt kosztowne. Co możemy użyć, z wynikami zaskakująco dobrych osadza obornika kurczaka. Łyżka stół lub dwa jako profity Topdressing up roślin bez końca. Niewielka ilość dodaje się do nośnika, jak również podczas mieszania."

"Osadzano obornika kurczaka jest powszechnie stosowany jako najlepszy opatrunek na Tajwanie. Plantatorzy zapewnił mnie, że nie ma chemicznych (nieorganicznych) nawóz jest w ogóle używany."


Akwelan_2009 pisze:Jeżeli nawet, przy części roślinek, kaudex będzie zdradzał swoim wyglądem, zapotrzebowanie na wodę, to korzonki rośliny będą zmuszone "wędrować" w dół "doniczki" w poszukiwaniu wody
No ale w tej chwili (przy Twojej mieszance) to chyba nie do końca tak bo przecież masz w całej butelczynie ten wermikulit a gdyby był tylko u dołu doniczki to tam niewątpliwie byłoby tej wilgoci jeszcze więcej niż u góry i chyba bardziej ciągnęło by korzonki w dół aniżeli teraz ?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

/ ... / a gdyby był tylko u dołu doniczki to tam niewątpliwie byłoby tej wilgoci jeszcze więcej niż u góry i chyba bardziej ciągnęło by korzonki w dół aniżeli teraz ?
- dlatego, żeby wilgoć znajdowała się jak najniżej, będę dolewał wody raz naokoło 14 dni, na wysokość nakrętki = około 40 - 50 ml, co będzie wymuszało penetrację korzeni w głąb w kierunku opadającego poziomu wilgoci. Może się uda tak "wytresować" rośliny i zmusić do "posłuszeństwa" :wink: w prawidłowym wzroście korzeni.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Maj - miesiąc kwiatów - jedna hoja postanowiła to potwierdzić, jeszcze nie w pełni rozwinięte "grono", ale to zapewne już tylko kwestia dni :

Obrazek

- czekam na całkowite rozwinięcie, jeszcze zamkniętych maleńkich "pięciokątnych" pąków.
Ciężko "zrobić" dobrej jakości fotkę, pędy powykręcane w różne strony, trudno dotrzeć do rozwijających się pąków kwiatowych :( . W kolejce czekają jeszcze dwa pąki, tyle udało mi się dostrzec :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20288
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

hoja lacunosa chociaż nie duża to bardzo wdzięczna roślina. Jest sporo różnych form - sam kilka posiadam. Ich kwiatuszki choć małe są urzekające i ślicznie pachną.

Twoja zwarta i ładniutka. ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Za to właśnie ją lubię - taka mała a już kwiatki :D U mnie 2 baldaszki już przekwitły, ale rośnie kolejny. Jak się otworzy to spróbuj sprecyzować, jaki to zapach. Ja nie umiem :lol:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

/ ... / ślicznie pachną.
- bardzo dobra wiadomość, dziękuję.
Henryku - Spotkałem w internecie takie nazwy tej Hoy: hoja lacunosa krohniana oraz taką: hoja lacunosa krohniana "Heart-Shaped Leaf" - czy obie są poprawnymi nazwami tej Hoy ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20288
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

U mnie ona rośnie jako hoja krohniana ex. lacunosa Heart Shaped Leaf.

Pełna nazwa wraz z opisującym: hoja krohniana Kloppenburg RD, Siar 2010. :idea:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Dziękuję za odpowiedź.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

zapach będzie miała silny, słodki i mało męski ;:306
ale lubie te hoje to mam też kilka :wink:
Pozdrawiam Krzysiek
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Zadziwiające, jak większość z tych, którzy kolekcjonują sukulenty, sięga po zupełnie inne grupy roślin z atrakcyjnym listowiem lub kwiatami, a jeśli ustępują one kwiatom kaktusów pod względem wyglądu, to pachną, że hej...Fajna, chyba coraz bardziej powszechna tendencja, patrząc na wiele wątków w tym dziale Forum!
Twoja "serduszkowa" cieszy oczy i listkami i kwiatami, które pewnie się już rozwinęły!
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”