Bożenko, strasznie się cieszę! i życzę wybrania najlepszej miejscówki dla zdechlaczka!
Kochani, ja dziś tylko ogólnie, wybaczcie... Byłam dziś u fryzjera, na ślubie u ciotecznego brata, zamówiliśmy farby na zbliżający się remont domu, dodatkową tapetę (koncepcja znowu się zmieniła ;-)), a teraz właśnie wróciliśmy z ogrodu, o zmroku już olejowałam stół
Na dowód słów
PanaM o technice renowacji mebli drewnianych pokazuję jak wygląda nasza praca:

...od lewej krzesło mające 6 lat, w środku po szlifowaniu, od prawej po jednokrotnym olejowaniu...

...i malowanie stołu...
jutro dalsza część szlifowania i olejowania... generalnie meble po odnowieniu wyglądają, że mucha nie siada - jak nowe. To jest właśnie piękno naturalnego drewna
