Moje kaktusy - PaulaIRL

[banditoo]

hmm, chyba dzisiaj czwartek i co? Jak się obiecuje to trzeba dotrzymać słowa

[paulaIRL]

Cieszę sie Jacuniu, że dbasz o to aby mój wątek nie spadł gdzieś nisko Dziękuję ci bardzo
Dziewczynki a was najserdeczniej przepraszam, wiem, że zdjęcia miały być dzisiaj, ale wróciłam po nocce do domu i nieplanowo przespałam cały dzień, no i zdjęcia się nie zrobiły Jutro skoro świt koło 12 wstanę i zrobię. Ale jakoże Wy już zaawansowane kaktusiary to jesteście zapewne baaardzo cierpliwe i liczę na wasze wybaczenie.

[banditoo]

ja bym nie wybaczył

[nolina]

...a ja wybaczam Też jestem z klubu wstawania skoro świt o 12 -tej
Czekam cierpliwie ,a co tam mam wprawe

[Martada]

Paula nie ma sprawy
Na dobre rzeczy warto poczekać

[paulaIRL]

No i jestem Dziękuję za wybaczenie i śpieszę z pokazem
No początek chciałam siem pochwalić, że wreszcie nareszcie mam pierwszego w tym sezonie kwiatka Co prawda taki sobie pojedynczy wypierdek, ale ponieważ pierwszy i to jeszcze na Steniaku to cieszy jak nie wiem co



A że poza tym nic w kaktusach się nie dzieje, to przedstawiam relację ze wzrostu siewek. Dziś dokonałam odkrycia, jakoże chyba mnie się trafił Oreocereus variegata



Tutaj moje najpierwsze wysiewy od lewej Setiechopsis mirabilis, Melocactus matanzanus i Melocactus salvadorensis



I dalej Copiopoa



Matucana




Gymnole





I tu chciałabym wam pokazać jak wiele czasami daje przepikowanie siewek to właściwego podłoża. Poniższe kaktusy to kolorowe Gymno. Oba pudełka są juz przepikowane, z tym że jedno tydzień temu a drugie miesiąc temu. Siewki są mniej więcej wysiane w tym samym czasie. Te większe przed miesiącem wyglądały identycznie jak te maluchy. Po prostu rosną jak oszalałe





No to teraz wskakauję na rower i obieram kierunek działka ... może tam w parzenisku znajdę jakieś kwiatkowe nieskodzianki

[Rejden]

Gratuluję pierwszego kwiatka.
Sieweczki pierwsza klasa.
Matukany chyba najszybciej rosną

[hen_s]

Wy..... co?? Toż to ładny kwiatek na ładnej roślinie!
Nie grzesz bo inne się pogniewają...

A siewki pierwsza klasa. Kapelusze z głów - aż się chce na nie patrzeć. Oczywiście dla mnie najładniejsze nawet te młodziaki gymnokalicja ale matukany też przednie. Inne zresztą również super!
Gratuluję.

[Martada]

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale jeden kwiatek kaktusi już tak
brawa dla niego
Paula sieweczki są boskie wszystkie mi się bardzo podobają- i te zielone, i kolorki.
Niech Ci pięknie i zdrowo rosną
Twoje matukanki mają słodkie cierniowe czuprynki i to takie hipisiarskie.
Cudności wiedziałam, że warto czekać.

[banditoo]

co ty dziewczynko zrobisz z 1000 gymnoli które nie mają koloru .
Matucana fajna, widzę gymno które ci gwizdne. Ciekawe jak będzie widać kolor na oreocereusie jak będzie większy. Ogólnie bardzo dobrze 3

[paulaIRL]

Dziękuję bardzo za pochwały i gratulacje. Aczkolwiek nie sądziłam, że najbardziej spodoba wam się właśnie Matucana
Jacuniu gymnole są monitorowane, więc marne szanse na zaiwanienie mi ich a kolorki będą wszystkie kolorowe tylko teraz jeszcze się wstydzą i nie pokazują co potrafią. Pracujemy nad tym A nad Oreosereusem rzeczywiście myślałam, ale co, dlatego teraz pokazuję, że jest kolorowy. Z resztą może będzie trochę wyłysiały

[nolina]

Śliczności ,miodzio bym nawet powiedziała .
Masz rękę dziewczyno do maluchów.
A powiedz Ty mi kochanieńka kiedy one były wysiane ,bo chyba gdzieś przeoczyłam
Moje to jeszcze pypcie ,mają miesiąc i chyba nie nadają się jeszcze do pikowania
Kwiatek na Steniaku też słodki przynajmniej Twój ,bo moje to nie moje jeszcze ,kupiłam już z kwiatkami

[Paula15]

Na tęczowe gymnocalycia już dawno są zapisy banditoo

[paulaIRL]

A powiedz Ty mi kochanieńka kiedy one były wysiane ,bo chyba gdzieś przeoczyłam

Mniej więcej roczniaki. Wszystkie są z zeszłego roku, a wtedy wysiewałam tak w marcu/kwietniu. Byłyby pewnie większe, ale jak się zrobiła wiosna wyłaczyłam lampy w mnożarce i wszystko do końca sezonu stało na parapecie, a to jednak nie to samo co lampy. W tym roku maluchy (te najmniejsze) zostają w mnożarce, a te większe chyba pójdą do parzeniska, jak się drugie w końcu zbuduje

[nolina]

No to moje muszą jeszcze czekać