
Wybaczcie, że wszystkim razem odpowiem, ale zapracowana jestem jak koń.
Wszystko tak szybko rozkwita, że z pracami nie nadążam a tu jeszcze trzeba pomidory w szklarni wysadzić a ziemia nie przygotowana.

A na dodatek paczki z różycami i liliowcami przyszły.
Pokrzywy już na pół metra i gnojóweczkę trzeba zakładać.
Porządek na balkoniku dokończyć bo wczoraj "zaćmiłam" i poukładać wszystko na swoje miejsce.
Więc tak z doskoku tylko słów kilka i fotek.
Miłych letnich wrażeń z wiosny w ogródku wszystkim życzę.
















