jurek16a pisze:
Bogusiu a co z korzeniami?
Jeżeli są dobrze ukorzenione np. z donicy trochę skróć
Natomiast z gołym i słabym korzeniem przytnij mocno 10 cm
Postaraj się o dobre ukorzenienie - odwdzięczą się w przyszłości
Jurku, obie sadzonki z donicy, bardzo ladnie ukorzenione i juz posadzone. Na wszelki wypadek nie przycinalam niczego, ale teraz sie zastanawiam. Moze opisze dokladniej co z nimi:
- "Heritage" - sadzonka miala jeden ped, szybciutko wybily nowe i pieknie rosnie. Ten jeden ped - jak byl taki jest - zdrewnialy i nic sie z nim nie dzieje. Wiec moze uciac...?
- "Autumn Bliss" - byly (i sa) 2 pedy, ale zaczynaja sie na nich rozwijac paczki, wiec zgaduje, ze powinnam im dac szanse (?). U dolu odbija jakis jeden listek, ale cos niemrawo mu to idzie. Nowych pedow wlasciwie brak.
Czy mam cos obciac (i jak tak, to ile cm zostawic?) czy tez nie ruszac i dac im rosnac? będę bardzo wdzieczna za wskazowki, zupelnie sie nie znam na malinach... Z gory Dzięki!