
Słońce świeci, ptaszki śpiewają i do słonka jest 16 stopni ....choć nocą było -8.
Ale najwyższy czas...długo nam pani wiosna kazała na siebie czekać.
Mi już miejsca brakuje na zieloności które chcą do ogródka...a wczoraj jeszcze dokupiłam:białą serduszkę, białą inkarwilee, białą lilie,w różowe kropki


Jesssu wszystko białe
