Lobelia cz.2

[chinka]

Na pewno dadzą radę jeszcze urosnąć tylko zafunduj im troszkę słońca, a za jakiś tydzień, dwa od pikowania troszkę nawozu i będzie dobrze

[Magdallena]

Tak, tak, Bogusia ma rację - wystaw na oknie na słońce i zobaczysz, jak ruszą. Ona najpierw jest mizerna a potem nagle zbiera się w sobie i w bardzo krótkim okresie mężnieje. Właśnie kilka dni temu wsadziłam do docelowej doniczki i muszę przyznać, że sama jestem zaskoczona rezultatem. Nie jest może jakaś gigantyczna ale krzaczek ładny, krępy i dorodny Będą z niego ludzie

[OLAKAJA]

Halo! Halo! Piszcie jak tam wasze lobelki Chyba każdy wziął się do roboty na zewnątrz a pisać nie ma komu

[Niesia]

Halo! Halo! Piszcie jak tam wasze lobelki Chyba każdy wziął się do roboty na zewnątrz a pisać nie ma komu

oj masz rację, że każdy się wziął do roboty i nie ma czasu na forum.... ale ja się zmobilizowałam i dzisiaj pstryknęłam fotki moim lobelkom
a wyglądają one tak...

biała



niebieska

[-SONIA127-]

NIESIA ale piękne lobelki Na pirwszy rzut oka wyglądają jak bratki Duże i tłuściutkie Gratulacje

[Lobe]

Nesiu zazdroszczę Kiedy siałaś?

Moje lobelki są marne jakieś ....Poza tym prawie je uśmierciłam Wystawiałam na taras, żeby się hartowały ...........wszystko pięknie, tylko raz pojechałam na zakupy i zapomniałam, że popołudniu na tarasie robi się w słońcu patelnia..................no i trochę je przysmażyło
Akurat zrobił się pięknie ciepły i słoneczny dzień...ech!

Na razie są w fazie reanimacji.........może parę odratuję.

[deszczowymaj]

Moja lobelia...troszkę się powyciągała

[Niesia]

Lobe siałam 29 stycznia.....przykro mi z powodu Twoich lobelii

[OLAKAJA]

NiesiaPiękne Moja fioletowa nie jest taka okazała,ale siałam w połowie marca.Mam nadzieję,że coś z niej będzie

[Niesia]

OLAKAJA ja też mam fioletową ale stoi w miejscu jak zaklęta a była siana razem z niebieską ....kompletnie nic mi nie rośnie...nie wiem jaka jest tego przyczyna....moje niebieskie i białe lobelie zawiązują już pąki a z fioletowej nici

[malgocha1960]

Kupiłam dzisiaj w netto 10pak lobelii za 5 zł,czy mozna juz je posadzić na zewnątrz,czy czekać do połowy maja?

[whitedame]

Czy wiesz może jaki mają kolor?

[malgocha1960]

Nie mam pojęcia,na uchwycie zdjęcie jest niebieskich,a jak zakwitną to dopiero bedzie wiadomo,jak to w marketach.Kiedy wysadzic je na dwór?

[whitedame]

Normalnie powiedziałabym, że można już. Ale po zeszłorocznym maju nic nie jest pewne. U mnie (G. Śląsk) przymrozki były 22-23 maj i ścięły wszystko od samego gruntu do starych 50 letnich orzechów włoskich- lobelię (kupną) też. Co prawda odbiła potem pięknie i kwitła ale w tym roku obiecałam sobie nie spieszyć się.

[-SONIA127-]

Ja moją czerwoną lobelię wysadziłam już do gruntu(połowę). Niech się dzieję co chce...Było widać że w domu marniała w oczach i tylko się wyciągała.A druga część też już nocuje na dworzu ,ale jeszcze jej nie wsadziłam w razie gdyby tamta nie przeżyła