O Trójmieście

[amba19]

Lusiu - ja też doskonale pamiętam te dymy. Rano jadąc do pracy patrzyłyśmy ze smutkiem z koleżankami. Sporo osób z mojej firmy przepracowało tam wiele lat.
Ja Angielską Groblę znam od dawna. W szkolnych latach miałam koleżankę, która tam właśnie mieszkała. Natomiast wczoraj chyba pierwszy raz zawędrowałam na ulicę Na Stępce. Przygnębiające miejsce...




Wertepy po Zakładach ZRE (Zakłady Remontowo-Energetyczne) z widokiem na kościół Św. Barbary



Za ruinami Zakładów Mięsnych trzy budynki mieszkalne. Pierwszy zamieszkały, z monitoringiem i ładnym ogrodzeniem



Dalej już tylko gorzej...

[amba19]

Wczorajszy spacer i zjawiskowo piękne domki nad Kanałem Raduni pomiędzy Małym Młynem( który tak naprawdę nie był nigdy młynem - tylko spichrzem ) a ulicą Stolarską



Wzniesiony został na sklepieniu rozpiętym nad przekopanym w połowie XIV wieku kanałem Raduni (o którym była już mowa w tym wątku) w pobliżu kościoła św. Katarzyny około roku 1400. Teraz mieści się tam m.in. Polski Związek Wędkarski.





A ten domeczek kupię sobie jak tylko wygram w totka

[Lusia 57]

Dziękuję Marysiu za piękny wirtualny spacer. Pogoda wspaniała ale czasu mi brakuje. Dzisiaj przechodziłam przy Nowym Ratuszu i obfociłam cebulicę syberyjską. Pięknie kwitnie.

[anka93]

Bardzo ciekawe .Wpisuję się coby obserwować.Byłam,ale tu nie byłam .Teraz wiem,że musze być.
Beata

[amba19]

Witamy Cię w Gdańsku Aniu z numerem bocznym 93
Aniu urodziłam się w Gdańsku i mieszkam tu prawie całe życie - a też w niektórych miejscach byłam pierwszy raz...

[anka93]

Hej!
Bywałam corocznie w latach 60,70-kolonie
Teraz co 4 lata-cięzko sie wybrac.starość.
Dziękuję za zdjęcia, bo nie byłam w tych miejscach-sa piękne i muszę to nadrobić.
Pozdrawiam słonecznie
ankaznrbocznym93

[amba19]

A ja byłam w Biłgoraju na praktykach robotniczych po pierwszym roku studiów w 1973 roku. W przetwórni owocowo- warzywnej. Pewnie wiesz gdzie to było - a może jeszcze jest?

[anka93]

Niestety ja w Biłgoraju jestem 0d 1988 roku-jestem element napływowy.Wiem gdzie to było-teraz tych zakładów/jak wielu w tym kraju /już nie ma.Nic nie jest potrzebne,niestety i my chyba też.Smutne
ankaznrbocznym93

[amba19]

Aniu - no coś Ty - my jesteśmy potrzebne! I to bardzo! Każdy człowiek jest potrzebny. Chociażby naszym roślinkom jesteśmy potrzebne Kto by o nie dbał jakby nas nie było....

[anka93]

To , to jest oczywiste.Nasza bytność dla przyrody i innych
Ale miałam na mysli inna naszą bytność.-społeczeństwo i państwo.Kto o te relacje dba?, nikt.-

[amba19]

Państwo? Kochana - ono ma nas gdzieś...Rzeczywistość jest okropna i skrzeczy. Ja uciekam od tej rzeczywistości do ogrodu..
Nie mogę na razie wstawiać zdjęć. Ale to się zmieni po dwudziestym...

[anka93]

Dla mnie ogródek tez jest ucieczką od tej dzisiejszej żenady.I śmieszno i smutno.

[Lusia 57]

Marysiu dorzucę kilka zdjęć ul. Na Stępce. Zdjęcia robione po drugiej stronie Motławy.




Smocze łodzie na Motławie a w tle spalone spichlerze z XiXw, po byłych Zakładach Tłuszczowych

[amba19]

Beatko - ale w naszych ogrodach będzie coraz więcej zieleni - a zieleń to kolor nadzieji....
Lusiu - dopiero teraz zauważyłam twoje nowe zdjęcia. Najbardziej mi się podoba to ostanie - pięknie, choć pełne smutku i melancholii....

Ja te zdjęcia zrobiłam w ubiegłym tygodniu, ale nie mogłam ich wstawić

Centrum Ogrodnicze "Justyna" w Lipcach pomiędzy Gdańskiem a Pruszczem. Wstąpiłam, pospacerowałam, zrobiłam kilka fotek, nic nie kupiłam i pojechałam dalej...




A oto ławeczka z łabądkami ( niekoniecznie w moim guście - ale wklejam jako ciekawostkę)



Oraz żaba ze specjalną dedykacją dla Grażynki-Grazi



I jeszcze wiosenne kolory

[anka93]

Centrum piekne , a czemu nic nie kupiłas?-mały i słaby wybór Czy za duzo