
Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki! Sąsiadka pewnie warzyw nie miała na myśli ino jakieś zioło.... 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
No, narcyzami to wymiatasz pół forum
To były moje cebulowe numer 1, ale zdziesiątkowane przez pędraki, nornice i wilgoć (choroby grzybowe) zeszły na plan dalszy. Ale mam do nich sentyment i przynajmniej poeticusy bedę wytrwale dosadzał (podbierał rodzicom, gdzie jest ich setki).
Z czerwienią - to co mówi Ania - spróbuj przy słabym lub zachodzącym słońcu czy wręcz zacieniaj do zdjęcia dany kwiatek. Ja tak robię z fotografowaniem bieli, która też bywa kłopotliwa.

Z czerwienią - to co mówi Ania - spróbuj przy słabym lub zachodzącym słońcu czy wręcz zacieniaj do zdjęcia dany kwiatek. Ja tak robię z fotografowaniem bieli, która też bywa kłopotliwa.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12782
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Sweety ? Mój niezależnie od światła intensywnie czerwonych kwiatów łapać nie chce... Wychodzą takie zlewające się plamy jak na załączonym obrazku...
@ Renzal ? A kto ją tam wie... Zresztą ja się i tak cieszę, że we Francji mieszkam ? może zioła sobie tu nie pouprawiam, ale za to maki lekarskie jak najbardziej ? zresztą wysiałem je już w zeszłym tygodniu i teraz czekam aż wzejdą...
@ Jacek ? No festiwal narcyzów mam niesamowity, trzeba przyznać. A co do fotografowania czerwieni ? a próbowałem już i w słońcu i jak było pochmurno i wieczorem ? i zawsze wychodzi z tego jedna wielka czerwona plama...
Poniżej moja największa radocha chwilowo ? szachownica cesarska (Fritillaria imperialis):


A tu jej mniejsza kuzynka ? szachownica kostkowa (Fritillaria meleagris). Kwiat wywrócony do góry nogami przez przemarsz wojsk radzieckich, to znaczy kotów... Te koty mnie do szału doprowadzają.

Biały hiacynt (Hyacinthus orientalis). Na tym fotki hiacyntów się skończą, bo koty zostawiły mi z nich równo rozpłaszczoną miazgę.

Specjalnie dla Jacka P ? kolejna część festiwalu narcyzów (Narcissus spp.):





A na koniec kilka tulipanów (Tulipa spp.)



Pozdrawiam!
LOKI
@ Renzal ? A kto ją tam wie... Zresztą ja się i tak cieszę, że we Francji mieszkam ? może zioła sobie tu nie pouprawiam, ale za to maki lekarskie jak najbardziej ? zresztą wysiałem je już w zeszłym tygodniu i teraz czekam aż wzejdą...
@ Jacek ? No festiwal narcyzów mam niesamowity, trzeba przyznać. A co do fotografowania czerwieni ? a próbowałem już i w słońcu i jak było pochmurno i wieczorem ? i zawsze wychodzi z tego jedna wielka czerwona plama...
Poniżej moja największa radocha chwilowo ? szachownica cesarska (Fritillaria imperialis):


A tu jej mniejsza kuzynka ? szachownica kostkowa (Fritillaria meleagris). Kwiat wywrócony do góry nogami przez przemarsz wojsk radzieckich, to znaczy kotów... Te koty mnie do szału doprowadzają.

Biały hiacynt (Hyacinthus orientalis). Na tym fotki hiacyntów się skończą, bo koty zostawiły mi z nich równo rozpłaszczoną miazgę.

Specjalnie dla Jacka P ? kolejna część festiwalu narcyzów (Narcissus spp.):





A na koniec kilka tulipanów (Tulipa spp.)



Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród


Ja bym wszystkiego nie zrzucała na koty.
One raczej już mają po zalotach i teraz leniwie wygrzewają się w słonku.
Kot co najwyżej obsika jakiegoś kwiatka, ale nie łamie i nie przygniata do ziemi.
Wiem, bo kotów ci u mnie dostatek.

Primo - szachownice uwielbiają jeże i te podgryzają łodygi, konsumując co lepsze i soczystsze jej kawałki.
Jeż idąc do celu i mając niskie "podwozie" robi tunel, pokładając pod sobą rośliny - rankiem idąc po takim śladzie, łatwo można go namierzyć.
Duo - jeśli rośliny wyglądają jakby po nich turlał się walec a potem poszarpał liście i kwiaty to robota na 100% kun.
Te uwielbiają się turlać, gryżć, szaleć, zwłaszcza młode i w czasie zalotów.
Mieszkają w starych szopkach, stodołach, strychach, stertach rupieci.
Charakterystyczny jest ich wrzask szczególnie nocą.
Więc proszę mi tu wszystkiego na biedne koty nie zwalać.

Szachowniczka śliczna, mnie sporo wymarzło zeszłej zimy i już nie kupuję.
Trzymam kciuki za groszki, u mnie już lada moment zakwitną.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki piękne te korony , u mnie za tydzień też powinny już zakwitnąć , wszystko rośnie jak oszalałe.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Cuda
Wszystko mi się podoba. Nie powiem wszystko to mam, bo to zestaw "must have". Nawet żółtą szachownicę zakupiłam. Szkoda tylko, że taka droga. Stąd ilość niewielka. Moim skromnym zdaniem, wymiatają i to zdecydowanie białe narcyzy
Posadziłam, czekam i mam nadzieję, że i moje będą takie śliczne jak Twoje.
PS/Sąsiadka zauważyła, że macie kwiaty ???


PS/Sąsiadka zauważyła, że macie kwiaty ???

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12782
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Kogra ? wszystko to pięknie, ładnie i w ogóle, rozumiem, że jako amatorka kotów starasz się ich bronić, ale cały problem polega na tym, że tak jeże (których w okolicy nie brak) jak i kuny (których z kolei nigdy nie widziałem ani nie słyszałem) są zwierzętami nocnymi, zaś dewastacje miały miejsce w biały dzień. Ponadto o ile nigdy nie widziałem jeża (nie mówiąc już o kunie) w moim ogrodzie, o tyle koty niestety widuję regularnie ku własnemu utrapieniu...
@ E-Genia ? Ano piękne, piękne, dziękuję za uznanie w ich imieniu. Czyli za tydzień będzie co oglądać w Twoim wąteczku, hihi...
@ Sweety ? Dziękuję. Białe narcyzy rzeczywiście ładne, ale za to ich zapach mniej ładny. Tak Narcissus papyraceus (który kwitł mi w styczniu), jak i N. triandrus (który kwitnie teraz) pachną głównie... kaczą kupą. Za to te żółte wielokwiatowe ? bodajże odmiana N. poeticus ? pachną naprawdę przepięknie.
Pozdrawiam!
LOKI
@ E-Genia ? Ano piękne, piękne, dziękuję za uznanie w ich imieniu. Czyli za tydzień będzie co oglądać w Twoim wąteczku, hihi...
@ Sweety ? Dziękuję. Białe narcyzy rzeczywiście ładne, ale za to ich zapach mniej ładny. Tak Narcissus papyraceus (który kwitł mi w styczniu), jak i N. triandrus (który kwitnie teraz) pachną głównie... kaczą kupą. Za to te żółte wielokwiatowe ? bodajże odmiana N. poeticus ? pachną naprawdę przepięknie.
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki krokusy przekwitły szybko , pewnie inne wiosenne też tak zrobią , zapowiadają znowu powyżej 20-25 stopni ciepła , wiosenne kwiaty tego nie lubią.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
oj Jacku, jak ja Ci zazdroszczę tych 23 stopni w cieniu
. U nas zapowiadają też taką temperaturę w następnym tygodniu, ale jak zwykle życie pokaże jak będzie
. Tulipanki kwitną, nasionka "się sieją"- żyć , nie umierać
.



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Oczywiście wiem , że na koty spada zawsze cała wina, chociaż realnie jest inaczej.
Ale możliwe, że tak jest akurat w twoim przypadku.
Może w tej okolicy jest sporo bezpańskich kotów.
Znam zwyczaje kocie i innych zwierzaków, gdyż mam z nimi bardzo bliski kontakt i pasjami lubię podglądać ich życie / nawet w nocy /.
Groszki już kwitną.
A jak twoje ?
Ale możliwe, że tak jest akurat w twoim przypadku.
Może w tej okolicy jest sporo bezpańskich kotów.
Znam zwyczaje kocie i innych zwierzaków, gdyż mam z nimi bardzo bliski kontakt i pasjami lubię podglądać ich życie / nawet w nocy /.
Groszki już kwitną.

A jak twoje ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Piękna, radosna wiosna u Ciebie
Kiedy u mnie takie kwiatki zakwitną?


Kiedy u mnie takie kwiatki zakwitną?

OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki ja też mam taki problem z bezpańskimi kotami
To jest moją zmorą od lat ,wylegują się w kwiatach i robią klepiska i miazgę z kwiatów ,rozstawiam kijki bambusowe tam gdzie one leżą ,wykopuję dziury pod kwiatami ,jestem bezradna a Twoje kwiaty już tak pięknie kwitną ,ja poczekam 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Dzięki za osobistą dedykację
Naprawdę super widok! N. poeticus rzeczywiście ma najpiękniejszy zapach wśród narcyzów ale jest biały nie żółty
Wiem, że nie planujesz posiadania kota ale powiem Ci, że moja kotka nie toleruje innych przedstawicieli swojego gatunku i przegania je dość skutecznie
Za to planujesz kaczki i wczoraj sobie o tym przypomniałem, bo miałem wizytę jednej kaczki. Schroniła się przed dwoma napastliwymi kaczorami, które próbowały sforsować siatkę, chcąc się dostać do samicy. Ona przyleciała górą ale kaczory na to nie wpadły


Wiem, że nie planujesz posiadania kota ale powiem Ci, że moja kotka nie toleruje innych przedstawicieli swojego gatunku i przegania je dość skutecznie

Za to planujesz kaczki i wczoraj sobie o tym przypomniałem, bo miałem wizytę jednej kaczki. Schroniła się przed dwoma napastliwymi kaczorami, które próbowały sforsować siatkę, chcąc się dostać do samicy. Ona przyleciała górą ale kaczory na to nie wpadły

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
No właśnie, też chciałam o to zapytać ...... jak tam kacze plany?
Czy coś konkretnego się już ścieli ?
Czy coś konkretnego się już ścieli ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki! Mam dwa domowe plus kilka na doczepkę i wręcz kochają spać na słoneczku mając co ciekawsze roślinki za materacyk. :twisted
Albo robią sobie z moich grządek ,,kuwetę"
Tak, czy siak - kwiaty masz zawsze super i jesteś pierwszy
, choć moje szachownice ino ino. 



Tak, czy siak - kwiaty masz zawsze super i jesteś pierwszy


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
