Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89

[Martada]

Artur litości
Czyli jednak dobrze miałam go opisanego kiedyś
Kiedyś dlatego, że rok temu po zimowaniu spadła mi z doniczki kaktusowa wydmuszka a na poziomie szyjki korzeniowej odkryłam idealnie okrągły otworek średnicy 2 mm
Do dziś nie wiem co za stwór jamkę sobie sposobił

Jeśli rubispinus to zmień proszę podpisy na dole zdjęć bo mylący przekaz w eter idzie

[leszek2]

Myślę ,że ten echino.jest najładniejszy kaktus z tego gatunku

[Marek L]

Śliczniutki ten echinocereus

Czyli jak się okazuje miałem tą roślinę pod dobrą nazwą - może prócz jednej literki.
Nasiona pochodziły z Anglii.

To te dwa co mam z Twoich wysiewów to pewno rodowód angielski mają

[Artur89]

Marta, GoogleBot już dawno włączył moje zdjęcia do swojej bazy także info i tak poszło w eter. Zdjęcia mam na Picasa i tylko w ten sposób je publikuje, także nie będe ich dublować tylko edytuje nazwy pod zdjęciami. Przy następnej okazji będą już poprawnie podpisane.
Dzięki za pochlebne opinie na temat roślin. Mam nadzieje, że największy z nich zrewanżuje się i zakwitnie w tym roku.

Z ogłoszeń parafialnych - Picasa ponownie aktywowała licznik wyświetleń.

[Artur89]

Dzisiaj trafiło do mnie parę nowości

Echinocereus schmollii


Echinocereus knippelianus


Selenicereus pteranthus

[Rejden]

Całkiem ciekawe roślinki
Szczególnie jestem pod wrażeniem patyczaków.

[hen_s]

Ładna Wilcoxia schmollii. Mam nadzieję, że lepiej się dogadasz ze swoją jak ja swojego czasu.
To bardzo ciekawa roślina - inna od echinocereusów na tyle, że dla mnie pozostanie wilcoxią.

E. knippelianus to jeden z moich echinocereusowych ulubieńców. Twoje zapowiadają sie doskonale!

[jorkis]

Piękne nowości Echinocereus schmollii bardzo ciekawy

[Martada]

Arturze fajne nowości
Wilcoxia miałam kiedyś w ręku ale odłożyłam gdzie stała- bałam się, że ukatrupię.
Wnioskuje z tego co napisał Henryk, że to była słuszna decyzja.
Knippelianus-y opite jak bączki. Ale śliczne bączki
Mam do nich słabość i trzy sztuki w swoim zbiorku posiadam, w tym dwa w stanie skrajnego odwodnienia.
Ale pąków na nich nie widać
Zaparłam się w tym roku i: nie ma pąków= nie ma wody.

[Artur89]

Całkiem ciekawe roślinki Szczególnie jestem pod wrażeniem patyczaków.

Już mam 3 egzemplarze tych 'patyczaków', które z roku na rok mają coraz większe tempo wzrostu - w tym roku chyba zainwestuje w jakąś drabinkę dla nich

Piękne nowości Echinocereus schmollii bardzo ciekawy

Ładna Wilcoxia schmollii. Mam nadzieję, że lepiej się dogadasz ze swoją jak ja swojego czasu.
To bardzo ciekawa roślina - inna od echinocereusów na tyle, że dla mnie pozostanie wilcoxią.
E. knippelianus to jeden z moich echinocereusowych ulubieńców. Twoje zapowiadają sie doskonale!

Najlepsza część E. schmollii jest schowana 'pod ziemią' - roślina wykształciła całkiem sporego 'buraka' tj. korzeń.

Mam do nich słabość i trzy sztuki w swoim zbiorku posiadam, w tym dwa w stanie skrajnego odwodnienia.
Ale pąków na nich nie widać Zaparłam się w tym roku i: nie ma pąków= nie ma wody.

Tą taktykę stosuję z powodzeniem od poprzedniego sezonu. W tym roku liczę na to, że tym 'drastycznym' działaniem skłonię echinocereusy i grupkę hybryd, którą sobie zostawiłem do wytworzenia pąków. Niektóre z mieszańców są u mnie przeszło 2 lata i nadal nie zdecydowały się zakwitnąć, pomimo, że w momencie zakupu miały pąki czyli osiągnęły już zdolność do wydawania kwiatów. Przesuszenie nie dało zadowalającego efektu, nawóz do pomidorów też nie wiele zdziałał - jestem w kropce bo nie znam już innych sposobów. W tym roku nadal będe próbować trzymać je bez wody do pojawienia się pierwszych pąków. W ubiegłym roku dzięki doczekałem się kwiatu 'Gossamer' więc jest nadzieja, a skoro on zakwitł to inne hybrydy też mogą.

[leszek2]

Trzymam kciuki,może uda ci się ich zmusić do kwitnienia

[Artur89]

W przeciwnym wypadku skończy się moja anielska cierpliwość i zawiśnie nad nimi fiolka z Roundup Mógłbym zwalić winę na brak wystarczającej ilości słońca, jednak patrząc z perspektywy czasu to kilkanaście hybryd już kwitło u mnie, a warunki się nie zmieniły. Co ciekawe - oporne są głównie te najładniejsze. Te, które zaczęły tworzyć pąki, po czasie je zasuszały - być może zbyt długo czekałem z ich podlaniem choć rośliny nie wyglądały na odwodnione.

[maryjan13]

Artur,jak tam Twój E.pulchellus,bo mój zaczął pokazywać pąka. ?

[blabla]

Tą taktykę stosuję z powodzeniem od poprzedniego sezonu. W tym roku liczę na to, że tym 'drastycznym' działaniem skłonię echinocereusy i grupkę hybryd, którą sobie zostawiłem do wytworzenia pąków. Niektóre z mieszańców są u mnie przeszło 2 lata i nadal nie zdecydowały się zakwitnąć, pomimo, że w momencie zakupu miały pąki czyli osiągnęły już zdolność do wydawania kwiatów. Przesuszenie nie dało zadowalającego efektu, nawóz do pomidorów też nie wiele zdziałał - jestem w kropce bo nie znam już innych sposobów. W tym roku nadal będe próbować trzymać je bez wody do pojawienia się pierwszych pąków. W ubiegłym roku dzięki doczekałem się kwiatu 'Gossamer' więc jest nadzieja, a skoro on zakwitł to inne hybrydy też mogą.

Echinopsis to w końcu Echinopsis, nawet jeśli jest hybrydą. Te roślinki raczej wolą dużo wilgoci w powietrzu i ciepło. Uprawa na otwartej przestrzeni w kompletnej suszy nie koniecznie musi im odpowiadać. Pewnie w ciepłej i wilgotnej szklarni nie miałyby problemów z kwiatami.
W naturze większość gatunków Echinopsis rośnie raczej na niższych wysokościach (wyższe temperatury) i w bardziej wilgotnych rejonach. Czasem można je znaleźć w lasach deszczowych, byle był dostępny choćby niewielki skrawek skałki, nie opanowany jeszcze przez zwykłe rośliny.

[Artur89]

Moje siedzą na wpół otwartym inspekcie, może poranne zraszanie w jakiś sposób załatwi sprawę.
Dzisiaj wreszcie wyniosłem całą zgraję na balkon. Poniżej na zdjęciach stolarski majstersztyk, efekt współpracy ojca i syna Jak to mówią, co dwie głowy to nie jedna - konstrukcja jest stabilna i w miarę estetyczna (mając na uwadze moje ustrojstwa z poprzednich 2 lat





Marian, mój echinocereus jeszcze nie zażył kąpieli słonecznych, podobnie jak większość kaktusów. Pąki są jedynie na parodii, która stoi od jesieni na parapecie.