Mój kącik storczykowy :)

[Arkadius121]

Aniu "Twoje" obecnie kwiatuszki Multiflory piękne-gratuluję tak bogatego kwitnienia
Pozdrawiam

[Dufin]

Arku dziękuję, multiflorka rzeczywiście ładnie idzie w pączki na każdym rozgałęzieniu

Słuchajcie, ja mam chyba wypisane na twarzy: "wszelkie szkodniki storczykowe, zaprasza do mnie".. dzisiaj przyjechałam do krk i na MM znalazłam jednego wełnowca ( mam nadzieję, ze sytuacja skończy się jak u 3velyny na jednym przypadkowym osobniku Dramat jakiś, przecież nawet nie mam żadnego nowego kwiatka, więc skąd się to dziadostwo wzięło?! A jedna Vandzia ma czarnego listka i to wcale nie najstarszego Podobno nie powinna stać na parapecie, bo odkąd stała zrobiły jej się brązowe plamki, mimo, ze mam okno wschodnie a to ponoć światłolubne storczyki.. wiec ją ściągnęłam na półkę kolo okna a dzisiaj listek czarny Nie wiem czy ciągle ma za jasno?! aż mi się wierzyć nie chce.. heh.. przyszło do mnie dziś Asahi spryskałam wszystkie storczyki, może trochę pomoże i Vandzi i innym.. przede wszystkim reanimkowi, bo z myślą o nim preparat został zakupiony.. Niestety póki co żaden korzonek się nie pojawił pewnie i tu poniosę porażkę :/ Chyba tracę wiarę w moje storczyki i własne możliwości :/

[3velyna]

Jak ja miałam pół roku temu na mini wełnowce (sztuk 2), to też nie pamiętam, bym miała w bliskim czasie zakupionego jakiegoś nowego, z którego to mogło się przenieść.. zresztą na żadnym innym to dziadostwo się nie pojawiło, także..

Nie załamuj się, nawet gdyby się nie powiodło, to można się na porażkach dużo nauczyć ja np. dzisiaj drugi raz w swoim życiu musiałam oskalpować falka.. prezent urodzinowy mojej siostry zaczął czernieć i musiałam to wyskubać wszystko - poleciały 2 czy 3 liście przy okazji.. ale poszło sprawniej za pierwszym razem moje wysiłki poszły na marne, bo i tak straciłam storczyka

[actus]

Kurcze Aniu ,naprawde pechowo jakos sie to wszystko uklada,ale nie mozesz tracic wiary od razu i sie zniechecac.każdy z nas ma jakies problemy ze storczykami,każdy jakiegos stracil lub traci .Trzeba probowac ratowac ,to jest wszystko do zrobienia.ja tez mam kilka na intensywnej terapii ,wlasnie stuartiana var nobilis zasilil grono zdechlakow i malo mnie nie trafilo jak zajrzalam do doniczki po przekwitnieciu.mysle ze nic z niej nie bedzie ,ale zawsze jest nadzieja.Moj poprzedni reanimek stal ponad dwa miesiace w keramzycie i nic sie nie dzialo ,teraz listka wypuscil i ma 3 nowe piekne korzonki.Spryskaj wszystko ,nie zaszkodzi ,a nigdy nie wiadomo.Trzymam kciuki

[Dufin]

Dzięki dziewczyny mama już teraz patrzy na mnie krzywo bo toczę walkę z przędziorkami ;] Jeśli zoo się powiększy to chyba się pochlastam.. Kurde, co innego gdyby stały na balkonie czy coś, to podejrzewałabym, że z balkonu coś przyniosłam a tak.. Jednak nie ma to jak mieć cały czas oko na swoje storczyki i doglądać do nich kilka razy dziennie chyba w moim wypadku powinnam się ograniczyć do dorosłych hybryd Phalaenopsis bo te wytrzymują ze 2/3 tygodnie bez żadnej specjalnej troski.. a maluchy, vandy, reanimki jednak wymagają więcej opieki, której chyba nie potrafię im zapewnić :/ Już teraz głowię się co z nimi zrobię przy majówce.. Pewnie zabiorę je ze sobą, co będzie wymagało jakiegoś zgrabnego zapakowania ich bo jeżdżę busami ;] O rany rany.. jak to miłe, że przynajmniej u Was człowiek popatrzy na piękne kwitnienia a nie tylko czyta o problemach

[actus]

Kurcze ,przedziorki da sie zwalczyc i masz juz preparat! Wiec bedzie ok.A jak nie to ci jakos odbudujemy kolekcje .Kiedys czytalam tu jeden watek gdzie zachorowaly wszystkie storczyki a wierz mi kolekcja byla spora i piekna ,zlapaly jakiegos wirusa ,wszystkie poszly do wora.Ale dziewczyna sie nie zalamala ,pomalutku odbudowala kolekcje .Wiem jakie to przykre ,wiec rozumiem ale nie trac wiary.I nie masz co sie majowka zamartwiac ,przeciez to tylko kilka dni,storczykom nic sie nie stanie.Patrz ,mnie nie bylo 16 dni i jakos przezyly,nawet male wandy bez moczenia.wiec namocz to co bedzie tego wymagalo i wyjezdzaj dziewczyno

[Dufin]

trzy dni ale ja nie mam zajęć w tym tygodniu i w poprzedzającym majówkę i praktycznie kilka dni po majówce co daje 3 tygodnie przed majówką będę przejazdem wiec na pewno zajrzę na mieszkanie podlać co trzeba, no ale co później to zobaczymy.. Kasiu chyba za wiele rzeczy zdarza się w zbyt krótkim czasie i człowiek się łapie za głowę, co jest grane.. o ile w najabliższym czasie nie przydarzy mi się jakaś jeszcze nieprzyjemna sytuacja ze szkodnikami i storczykami to może się podniosę

[actus]

Trzeba byc optymista ,nic zlego Ci sie nie przydarzy.Mialas juz swoja dawke!Wiem ze latwo mowic ,trudniej zrobic ale przynajmniej sprobuj wrzucic wajche na luz

[Dufin]

haha.. oj Kaśka.. człowiek Cię chwile poczyta i już go nic nie gnębi

[actus]

Noooo i tak wlasnie wole

[Dufin]

Czy wystawiacie już swoje Dendrobia na zewnątrz? mam na myśli D. nobile bez szklarenek i innych "ochraniaczy" ;) Nie wiem czy noce nie są jeszcze za chłodne?

[stefanek]

Ja jeszcze nie topiero po łykędzie majowym lub po ogrodnikach, żeby nie zmarzły.

[Dufin]

Chyba masz rację, więc tez się wstrzymam

[3velyna]

o-o zapomniałam, że Dendrobia trzeba wystawiać..

[actus]

Moje juz od tygodnia sie weranduja