Z przyjemnością ogląda się ten wątek, aż trudno się oderwać. Ja także z niecierpliwością oczekuję tegorocznego kwitnienia swoich hipeczków.
Przedstawiam swoje nn z prośbą o rozpoznanie, może ktoś wie, jakie to odmiany. Te z fotek 2 i 3 są ze mną od 2005 roku, a wcześniej ich posiadaczką była moja babcia.
To już starszawe odmiany
1. kwiaty w koralowym kolorze,
2. bardzo wiernie oddane kolory, kwiaty wielkości 17 cm
3. ten ma ciemniejszą barwę, aparat przekłamał trochę i rozjaśnił, a kwiaty są wielkości 20/17 cm, czy to może być Best Seller
A ja mam jeden problem. Mój amarylis kwitł pięcioma kwiatami. Każdy z nich zapyliłem. Miejsce w którym miały by się pojawić owoce ładnie napęczniało, było coraz większe. A tu nagle, jedno po drugim, zaczęło się marszczyć. Teraz zostały tylko dwa nie pomarszczone, ale wydaje mi się że z nimi stanie się to samo. Owocowanie nie powinno tak wyglądać, nie? Co zrobić żeby wydał owoce? Bardzo mi na tym zależy.
GeorgeLucas chyba nie tylko Ty masz taki problem, moje też zasuszyły owoce, na razie najładniej rośnie owocnik od starej odmiany zapylonej Apple Blossom, reszta strajkuje. Może cebula nie ma siły, żeby wydać tyle nasion, nie wiem... Apple zaczęło zasuszać w momencie, gdy wypuściło kolejny pęd kwiatowy. Tym razem też mu nie odpuszczę, może trzeciego pędu już nie będzie produkować i się uda :P
Arkady bardzo podoba mi się Twoje hippeastrum, ma taki ciekawy kształt płatków
A tutaj kilka moich:
W końcu pełny!
I Apple, oba będą kwitły na drugim pędzie niedługo
Myślę, że na pewno nie zaszkodzi. Moją starą cebulę zaczęłam w tamtym roku zasilać nawozem NPK 20/20/20, a drugą dla porównania "gnojówką" z pokrzywy i w obu wypadkach rosną dobrze. Co do utrzymania nasion to na pewno jakoś to wpływa, bo cebula jest silniejsza, ale myślę, że są tutaj bardziej doświadczone osoby, które mogą się wypowiedzieć, bo ja dopiero zaczynam swoją przygodę z tymi roślinami