Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[malgocha1960]

Te pozostałości to najgorsza zmora.Ja mam w czerwcu zjazd absolwentów,a te 34 lata wstecz było mnie połowę mniej,wstyd bedzie straszny.

[bonia244]

Małgosiu ja też mam kilka ważnych uroczystości latem i muszę się jakoś optycznie odchudzić mam nadzieję że praca w ogrodzie i nieco więcej ruchu z grabiami w ręku pomogą

[malgocha1960]

Bonia,ty jeszcze młoda dziołszka jesteś to masz inne spalanie,mnie te zbedne kg tak polubiły,ze gimnastyka w ogrodzie nic nie da.Chyba będę musiała je pokochać.

[JAKUCH]

Gosiu trawa też niedługo sie zregeneruje i będzie jak w ubiegłym roku .Doniczkowce się dotleniają i zaraz zacznie się kwitnienie dalszych wiosennych ,bo krokusy powoli zamierają a zaczną królować tulipany

[julianna]

Małgosiu 34 lata wstecz wszystkich nas było dużo mniej. Trudno jest utrzymać idealną wagę przez tak długi okres. Trzeba mieć wpojone zdrowe nawyki żywieniowe. Miłego dnia!

[Malgolinka]

Witaj Małgosiu, ale u Ciebie już ładnie posprzątane!
Ten aniołek z latarenką jest naprawdę super, begonie z koleusami będą wyglądać super.
Miłego dnia

[IWONA1311]

Małgosiu widzę że wystawiłaś już na taras oleandra, czy zabierasz go jeszcze na noc do domu? Moje stoją już na dworze od dwóch dni i zapominam ich schować, chyba już im nic nie będzie...?

[robaczek_Poznan]

Małgosiu, przyłączam się do pytania Iwinki - Twój oleander już zahartowany? Chowałaś go na noc ?
Ma pączki kwiatowe? Mój ma sporo i nie chciałabym serwować mu szoku termicznego...

[malgocha1960]

Jadziu,u mnie krokusy tez zamieraja,a pąki mają tylko narcyzy,tulipany na razie nie.Trawa szybko dojdzie do siebie,zwłaszcza,ze nie ma juz tych ubiegłorocznych smieci na niej.
JUlianno,własnie te nawyki zywieniowe no i przemiana materii w tym wieku juz jest o wiele gorsza.
Gosiu,miałam w ubiegłym roku koleusy z begoniami i był problem przy podlewaniu,bo koleusy potrzebują więcej wody.Dlatego skusiłam sie na aquagel i mam nadzieje,ze to wyrówna ich potrzeby.
Iwonko,Kasiuoleander mój stoi juz od kilku dni na dworzu i nie chowam go na noc,niech sie hartuje.Do końca miesiąca nie ma przymrozków,więc nic mu nie bedzie.Nawet na ogrodników jak bedą zapowiadać przymrozki to zsunę wszystkie kwiaty do gromady i nakryję,bo nie jestem w stanie takiej ilości wnosic i wynosić.

Czy paprocie juz wybijają,bo nie widzę swoich?

[ilona2715]

Gosiu, aż Ci zazdroszczę niestety wertykulacja trawnika i całe nawożenie jeszcze przede mną, mam cichą nadzieję, że M będzie miał czas i obędzie się bez pęcherzy, porządeczek, że proszę . Widzę, że już wszystko powynosiłaś na zewnątrz, a ja jakoś biję się z myślami, ale zobaczymy, może pójdę Twoim śladem. Aniołek śliczniutki, chyba mamy jakieś wspólne fluidy , mój właśnie dzisiaj do mnie dotarł, kupiony z przeznaczeniem do ogrodu. To ostatnie zdjęcie

[IWONA1311]

Małgosiu moje paprocie jeszcze nie pokazują się, czekam też na sangwinarię i też nie wiem czy już powinna się pokazywać czy jeszcze. Dzięki za odpowiedź w sprawie oleandra.

[kasia126126]

Gośka, wiosna na całego w twoim ogrodzie My też już po wertykulacji trawnika. Teraz czekamy na deszcz żeby nawozem go zasilić. Zostało mi jeszcze wysadzić dalie i canny. A tego aniołka to normalnie ci zazdroszczę

[Keetee]

Hej Małgosiu...pewnie padnieta jesteś...
Ja jutro wyjeżdzam...zobacze taka wiewióre chyba ...bo u mamy jest na rekonwalescencji....
A ty nie szalej tak ostro....zwolnij troszkę

[ARABELLA]

Gośka
Odpoczywasz zapewne po ciężkiej pracy Ja też tyram od poniedziałku ,ale gnaty bolą już mniej Warzywka mam posiane te,co już trzeba posiać jeszcze tylko fasolka,ogórki o pikowanie pora Dziś posadziłam kanny,a jutro dalie Moje paprocie jeszcze śpią.

[malgocha1960]