

Dzisiaj się z tym uszarpałam, ale na początku też się ciężko zastanawiałam czy to nie jakiś kwiatek, a to dziadostwo ma takie podziemne korzenie że strach, wyrwać nie idzie, a do tego jeszcze w tym roku na jednej z rabat pojawił się Twój ulubiony Marysiu podagrycznikewa_rozalka pisze:Marysiu to nie wiem co to ,to zielsko wywal go bo wypuszcza rozłogi i ciężko się go pozbyć .Ja też go kiedyś pielęgnowałam ,bo myślałam ,że to kwiecie i musiałam się napracować ,żeby się go pozbyć .
Też mam coś podobnego, rośnie na dobrej glebie pod starymi iglakami, w tej chwili bardzo łatwo go usunąć, jest płytko ukorzeniony. Ma tylko chyba trochę bardziej strzępiaste listki. Przez niego mam rozcięty eb, ale będę musiała wrócić w to ciasne miejsce, bo jak się to rozrośnie, to będzie tragedia.survivor26 pisze:Marysiu, to na zdjęciu nr 5 przypomina bardzo taki pieroński chwast, którego u siebie wytępić nie mogę...mówisz, że to też kokorycz?