U mnie zaczęły kwitnąć róże ze szkółki sadzone pod koniec kwietnia, w większości z gołym korzeniem (tańsze).
New Dawn
Queen Elizabeth
Pnąca Red Climbing
Parkowa Reine des Violettes - oowocowym zapachu
Okrywowa - The Fairy
Okrywowa - Viking
Okrywowa - White Rose
Bukietowa - Tip Top
Zakwitły również moje "stare" róże po przejściach
Pienna Kronenberg?
NN - może ktoś podpowie
Bogusia2 pisze:Dzięki Tess ale w Leroy Merlin w Arkadii (nazwa dużego centrum handlowego) w Warszawie zdziwili się, że pytam o róże w pojemnikach. Nie ma, nie było i będzie. Wyraźnie w Szczecienie lepiej są przygotowani na sezon ogrodniczy dla różomaniaków. Niestety nie wiem gdzie są szkólki róz koło Warszawy. Słyszałam coś o Radzyminie ale nie wiem nic dokładnie. Pozdrowienia. Bogusia
dziś też byłam i w LM w ogródku ogrodniczym cała masa róż- były też akropolis ( coś mi ta nazwa mówi-ale nie wiem co ) Twoje były
Haniu, dziękuję za identyfikację mojej czerwonej NN oraz za Kronenburga - błędnie było napisane na dołączonej metryczce. Dobrzę, że chociaż odmiana się zgadza.
Tess, nie rań mojego serca. Niby ta sama sieć a zupełnie inne zaopatrzenie. Co prawda Dział Ogród w Arkadii jest mały i pewnie dlatego nie prowadza pełnego asortymentu róż. Climbing Red Rose z "Rosarium" to na pewno nie jest Rosarium Uetersen. Mam obie. Dla mnie Climbing jest biska Sympathie. Czerwone, pełne kwiaty, bardzo ładna. Rosarium kolor ciemny róż i kwiat bardziej przypominajacy stare róże, tez cudna. Moja Climbing niestety, po obfitym pierwszym kwitnieniu zupełnie stanęła. Poobcinałam przekwitłe kwiaty nad pierwszym 5ciolistkowym liściem i nic. Od 3 tygodni trwa w bezruchu. Co prawda to jest jej pierwszy sezon, bo kupiłam ją w Rosarium jesienia. Wygląda na to, że ją to pierwsze obfite kwienienie zupełnie wyczerpało. Mam nadzieję, że jednak wypuści nowe pędy i listki, bo o kwiatach nawet nie marzę. Jednak ma rację Gertuda, która nie pozwala swoim różom kwitnąć w pierszym sezonie, zeby się nie osłabiały i całe siły witalne zużywały na budowę silnego systemu korzeniowego i mocnych pędów. Pozdrowienia Bogusia
pieknie....
moim " chodunkom" pozwolilam zakwitnac tylko po jednym kwiatku, azeby upewnic sie, ze nie nastapila kolorystyczna pomylka - reszte obcielam, chce zeby jak najszybciej byly duze -> dlatego nie będę pozwalac im kwitnac w tym i nastepnym roku....
z racji braku kwitnienia u mnie u was sobie poogladam
Ja mam prośbę o pomoc w identyfikacji. Mam co prawda metkę z opisem ale nie potrafię jej odczytać. Niestety właściciela sklepu nie było a sprzedająca za bardzo nie wiedziała co i jak.
Ponieważ zasadzone są dopiero w kwietniu ścięłam pączki i coś takiego rozwinęło się w kieliszku.Żółta parkowa ,też z kwietnia, staram sie dopasowac do zdjęć ,ktore zamieszczacie,lecz widocznie moke sa z gminu a nie z arystokracjii różanej
Usmieszki dla wszystkich .
A to szpaler różyczki niesamowicie pachnacej i bardzo smacznej po przetworzeniu jej owoców.
raistand pisze:Ja mam prośbę o pomoc w identyfikacji. Mam co prawda metkę z opisem ale nie potrafię jej odczytać. Niestety właściciela sklepu nie było a sprzedająca za bardzo nie wiedziała co i jak.
(..)