Też tak masz, że im dłużej siedzisz w temacie, tym więcej mamilarii Ci się podoba

Od zawsze jestem w nich zakochany, teraz odkrywam ich ponowne piękno.theoria_ pisze:
Też tak masz, że im dłużej siedzisz w temacie, tym więcej mamilarii Ci się podoba
No to moja duuużo młodsza a na dodatek rozsypała mi się podczas zimowego przesadzania i na razie do pokazu się nie kwalifikuje.Rejden pisze:Moja ma około 15lat.
Aczkolwiek kilkakrotnie była uszkadzana przez koty, nawet w zeszłym roku kicia coś tam ogonkiem zamiotła.
Stoi cały rok pod chmurką, co nie zawsze oczywiście jej sprzyja, ale daje radę.
U kogoś na forum widziałem większą kępę i pewnie szybciej się rozrosła.
Docelowo miała się tam znaleźć dość duża rodzinka,(jest jej foto w tym wątku) ale zapomniałem jej zabrać z domu.Martada pisze: Dużedla tych rodzinnych i doping dla pojedynczej prolifera
Ja mam słabość do kulistych rosnących pojedynczo z czasem spodobały mi się rosnące w kępach a teraz przekonuję się do kolumnowych tak więc miłość kwitnie chociaż przybiera nieoczekiwane kształty, stąd moje pytanieRejden pisze: Od zawsze jestem w nich zakochany, teraz odkrywam ich ponowne piękno.
Jetem zły na siebie że pozwoliłem sobie na chwilowe fanaberie i je zaniedbałem.
Generalnie to uwielbiam wszystkie rosnące w kępkach, grupkach czy rodzinkach.
Gatunki posiadające kilka form, aż proszą się o kolekcjonowanie.