Reniu, dziękuję

Chciałam je w tym roku lekko tzw. suchym pędzlem na biało musnąć, ale po tym jak pękły to stwierdzam, ze zostaną takie jak są.
Pat, zawstydziłam się

Dziękuję za taki komplement
Pelargonie za chwilkę będą? O matko, trzeba odszczurzyć beton na tarasie i pogonić sprzedawcę moich zamówionych donic drewnianych

W robieniu kompozycji donicowych nie mam problemu a w dużym terenie nie ogarniam. Już co prawda się uczę, ale mimo wszystko donice to mój żywioł. Przy piachu jaki mnie otacza to chyba stworzę ogród w pojemnikach i już
AGNESS dziękuję

Też uwielbiam wianki

Drobne brateczki są takie urocze, to fakt. Według mnie dłużej kwitną i co najważniejsze powtarzają kwitnienie cyklicznie

W zeszłym roku całe lato cieszyły oczy

Jeszcze sadziłam takie na cmentarz. Tez piękne
Jolu, donice są mrozoodporne i nie chowam ich na zimę. Zresztą sa takie ciężkie, ze nie byłoby opcji żeby to robić. Ale nie powiem, żeby nie było strat, bo one z lekka odpękły w wierzchnich warstwach. No trudno, nic nie jest wieczne

Kompozycje uwielbiam robić
Aga, dziękuję

Bardzo miło mi słyszeć takie słowa. Nie mam ogrodu z rabatami, to sobie w donicach szaleję ,
