Marysiu W takim razie bardzo dziękuję z góry za akanta
Romku Moja brzoskwinia przez całe 20 lat życia tylko 2 razy złapała kędzierzawość, jeśli chodzi o oprysk to pryskam ją wiosną miedzianem przy okazji pryskania innych drzew - wiem, że to nie jest zalecany termin ale widać też działa
Wczoraj jak i dziś miałem bardzo pracowity dzień, wczoraj od rana do wieczora a dziś od południa do wieczora, tak mnie coś naszło

Wziąłem się za ogród ozdobny od końca, dziś kończąc na początku, czyli wszystkie pozimowe roboty zrobione: kopanie, grabienie, równanie, przesadzanie, tępienie mrówek, usunąłem mniejsze kamienie bo żadnego z nich pożytku, poza tym moja ziemia każdej zimy rodzi nowe kamyki więc jest co wybierać ale teraz ogródek wygląda tak

Dziś do kotów przyjechał gość w postaci Tojotki - trzeba ją zasymilować z towarzystwem bo prawdopodobnie niedługo do mnie wróci. Asymilacja całkiem dobrze wypadła, żadnego rozlewu krwi nie było, jedynie pogoniony Darmokot i trochę syczenia. Moje Diabłokoty przyjęły ją z otwartymi łapami

Dziś usunąłem cyprysika Boulevarda gdyż mimo wielu prób ratowania go nie wykazywał chęci współpracy, pobrałem 8 sadzonek a reszta wyleciała na przyszłe ognisko. W jego miejscu powsadzałem pysznogłówki z całego ogrodu bo marzy mi się taka wielka kępa jaką miałem w 2010. Później mnie skusiło na dzielenie tej kępy i teraz nic nima

Tylko takie małe pojedyncze roślinki. Wsadziłem dziś akant, czosnek i pysznogłówkę różową.
Kiedyś czytając FO a konkretnie wątek
Pat natknąłem się na jej rów wodny i siedział mi ten rów w głowie przez cały czas aż wczoraj spadł na mnie pomysł jak grom z nieba żeby sobie taki rów zrobić, kopałem za drewutnią ino mi łeb odskakiwał (tak
Pat, Ty jesteś winna mojej roboty w niedzielę

).Nad rowem zrobiłem skarpę, było to też częściowo pomysł drugiej forumki
Ewymaj, która kiedyś mi doradzała kiedy pytałem co posadzić w miejscu cienistym i zalewanym przez wodę, radziła by przede wszystkim podwyższyć rabatę,
Ewa gajowa radziła wsadzić na podwyższonej paprocie i funkie a
Pat,
Marysia Mufka i
Marysia Maska kosaćce. No więc wykorzystałem wszystkie pomysły za które bardzo Wam dziękuję
Wzdłuż drewutni posadziłem kosaćce od
Marysi Maski, na skarpie paprocie a wokół bagienka na końcu funkie - wreszcie dziś udało mi się kupić 2 Halycony i 1 White Feather

Wczoraj wyglądało to tak:

Dziś jest bogatsze o nasadzenia ale zdjęć nie posiadam. Nie chciałem robić żadnych oczek wodnych tylko takie bagienko zalewane jedynie podczas deszczy. Jutro może wreszcie zakupię podkładki...