Aprilkowy las cz.3

[Sosenki4]

Lawendy można już przyciąć, bynajmmniej ja przycięłam swoje pojedyńcze sztuki.
Weekend widzę pracowity, ale to jak u wszystkich

[variegata]

10 taczek, fiu, fiu A to dopiero początek Dobrze, ze nareszcie jest ciepło i można tyrać, bo jeszcze chwila i bym zastygła na amen, normalnie zero kondycji

[heliofitka]

Jolu jak tam zakwasy ? Liczba wywiezionych taczek może "rozłożyć na łopatki", a jeszcze ktoś musiał je napełnić
Ja cały weekend delektowałam się pogodą... Trudno uwierzyć, że już tak będzie.
Cały czas odsuwając rolety mam obawy , że w nocy spadł śnieg pewnie koło czerwca mi to przejdzie

[lulka]

Jola, ja Cię zamorduję. Mówiłam daj znać jak założysz wątek, bo mi pewnie umknie Dziesięć stron przegadane, a informacji żadnej Oj Jola, Jola Termometr ruszył, a my razem z nim Napracowałaś się widzę porządnie 10 taczek to trochę śmieci jest. Ja nawet nie myślę ile z mojego maluszka będzie. Na razie robiłam przed domem, z tyłu muszę zacząć od rozminowania terenu , wiesz o czym gadam

P.S Cudna donica w domu Czasem trza się nachodzić zanim coś odpowiedniego w łapki wpadnie.

[x-ag-a]

Cześć Jolu!
Weekend u wszystkich był pracowity, a praca w ogrodzie ukazała istnienie dawno zanikłych mięśni ;-)
10 taczek w wyniku sprzątania? Wynik nie do pobicia chyba
Lekkiego tygodnia w fabryce!

[April]

Marzenko w takim razie dziś cięcie lawendy. Nie mam jej dużo ale zawsze punkt na liście do odhaczenia
Variegata/Magdo, zawzięłam się na to sprzątanie Ale dopóki nie sprzątne to nic się nie da zrobić. Róże mam prowizorycznie w różnych donicach i kontenerach. Rabat nie zdążyłam przygotować bo śnieg leżał. Teraz rozpoczęłam od sprzątania. Dużo mam stroiszu sosnowego, którym przykrywałam roślinki na zimę. Niestety nie udało mi się nic spalić bo było za mokro. Ale dziś zapałki w dłoń
Iwonko, liczba tych taczek faktycznie i dosłownie mnie rozłożyła na łopatki Dziś już lepiej ale wczoraj było ciężko. M wyjachany, syn - no cóż, to nie jego bajka.
Zazdroszczę Ci możliwości delektowania się cudnym słoneczkiem ale czy to znaczy że nic nie robiłaś na działce? A gdzie Twój wątek? Kiedy zakładasz? Nie można Cię skontrolować to leniuchujesz
Lulka/Madziu nie bij Wydawało mi się że coś tam bąknęłam na temat wątku ale jesteś ostatnio taka zarobiona że nie śmiałam naciskać
U mnie syn w sobotę zaczął teren rozminowywać i padł po 1/10 powierzchni. Ja też trochę próbowałam ale z dwóch psów w tym jednego 50 kilogramowego to jest tego towaru. Gdyby to można było sprzedawać bo bym była bogata
Fajnie że donica Ci się podoba Sama wiesz jak trudno czasem coś kupić jak sobie coś wydumasz Oglądałam setki ale nad tą nie zastanawiałam się 3 sekund
Aga, cześć chorowitku. Jak tam? Dałaś radę wymknąć się do domu? Praca z temperaturą jest do kitu. Trzeba wyleżeć. powiedziała ta co leżała tylko przez święta
Ty też szarpnęłaś nieźle robotą, choć D. Ci pomagał przynajmniej. A mój gdzieś się szwęda. Wiedział cwaniak kiedy wyjechać

A teraz bardzo uprzejmie proszę odwiedzających o pomoc. Będzie różanka, róże już są ale jako totalny laik nie wiem jak posadzić. W sensie które połączyć ze sobą żeby się odcienie nie gryzły. Wiadomo, w internecie zdjęcia mogą przekłamywać. I jeszcze ważne pytanie, czy na kratkach 180X180 zmieszczę po 4 sztuki czy ograniczać do 3 pnących.
WSZYSTKIE UWAGI I PROPOZYCJE BARDZO MILE WIDZIANE

Oto wstępny projekt, trochę niedudolny i ze skalą lekko na bakier ale......miejsca jest bardzo dużo. Generalnie chodzi tylko o rozmieszczenie roślin. Plan prezentuje dwie kratki i jedną pergolę, pod którą będzie wejście do warzywnika.



Lista róż:
1. The Fairy
2. i 3. Iceberg lub New Dawn ( zależnie od tego co lepiej pasuje do Veichenblau na III kratce)
4. Indigoletta
5. Luise Odier
6. Bantry Bay
7. Veichenblau
8. New Dawn lub Iceberg

Poza tym mam w rezerwie Lavender Lassie 2 szt, zaplanowaną na inną rabatę ale do wykorzystania.
I na taras: Bonica 4 szt
Peace i Pastella po 1 szt.


Bardzo liczę na Wasze złote myśli

[variegata]

Wg. mnie do Veichenblau zdecydowanie lepiej pasuje Iceberg

Ale z New Dawn tez wygląda ciekawie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=14

Ale masz fajne plany. Podoba mi się

[heliofitka]

No to "złapałaś mnie"...leniuchowałam
Jolu wątek otworzę, jak tylko trochę ogarnę ogród. W tej chwili straszny w nim bałagan, więc nawet wstyd robić zdjęcia.
Dzisiaj myjąc okna zauważyłam, że tulipany i narcyzy urosły od wczoraj o 10 cm ...a ile mają pąków
Jak ja to kocham

[April]

Magdo, więc Iceberg z Veichenblau? Czy dlatego że mają podobne kwiaty czy dlatego że biel Ice da lepszy kontrast. Ja gdzieś kiedyś widziałam Veichenblau, ogromny krzew i wplecioną w to New Dawn. Wyglądało super.

Jeżeli Ice półdzie na kratkę nr III to na pergolę pójdzie N.Dawn. Pytanie czy będzie pasował do The Fairy? czy wtedy raczej dać pod spód Lavender Lassie. Z tym że ona nie jest okrywowa, dorasta do 1,30 m.

No i to pytanie czy na 180 cm dawać cztery krzaki czy trzy. Nie będzie za ciasno na kratce?

Iwonko, to czekam niecierpliwie na wątek. Bałagan po zimie ma każdy więc uważam że to nie jest wystarczający powód żeby z wątkiem się obijać.
A poza tym gdzie konstruktywna krytyka mojej różanki? Podpowiedz coś proszę bo jestem zakręcona. Im więcej opinii tym lepiej

[variegata]

Jola, podesłałam linka do wątku, gdzie jest połączenie New Dawn z Veichenblau i tam wygląda zaskakująco pięknie Ja połączyłabym z Iceberg, bo lubię takie kontrasty. Do The Fairy pasuje wszystko

[April]

A gdzie tego linka podesłałaś? bom ślepa

[heliofitka]

Jolu żeby zabrać głos w tym temacie (nie mówiąc o doradzaniu), to najpierw musiałabym się douczyć.
Czy jesteś w stanie poczekać do przyszłego roku bo mniej więcej tyle czasu mi to zajmie

[Georginia]

Jolu, przede wszytkim na kratce 180 cm szer.to nie możesz posadzić 4 szt róż pnących. Góra 2 szt i jeszcze będziesz miała problemy z cięciem i pielęgnacją.A jak zrobisz taki busz to nic z tym nie zrobisz,będzie ciasno ,gęsto i zaraz będziesz miała choróbska.Ja na 2 m płocie powiesiłam kratki ale róże mam po jednej.Rosną drugi rok i pędziska już długaśne,będę je teraz podwiązywać do kratek.Przy niektórych pokusiłam się tylko o posadzenie powojnika.Miałam New Dawn to bardzo duża róża / do 6 m/ i cholernie kolczasta.Veichenblau też będzie wielka.Weź pod uwagę też fakt ,że będzisz musiała wiosną te róże przycinać i w ten gąszcz wkładać ręcę.
Jeśli chodzi o bramkę to prawidłowo po obu stronach sadzi się jednakowe róże.Taka jest zasada.Ale chyba tak planujesz.Dobrze żeby posadzić na bramce mniej kolczastą i o wiotkich pędach,bo będzie się czepiać ubrania.No i pędy trzeba podwiązywać do bramki.
Luise Odier to ogromna róża u mnie w drugim roku osiągnęła ponad 2 m wys. a szerokości to nie mierzyłam ,ale na pewno ponad 3 m.Powinna rosnąć na rabacie najlepiej sama, albo w towarzystwie innych ale nie z pnacymi przy kratce.
Lavender lassie ,bardzo przyjemna róża ,może być jako krzaczasta lub niska pnąca.nie jest zbyt szeroka .1,20 może rosnąć też na trawniku lub rabacie.
Sama Banty Bay może dorosnąć do 5 m wys.i 2,5 szer.Więc jak się zmieści wraz z 3 pozostałymi na 180 cm.
Poza tym te wszystkie róże mają strefę 6b trzeba je będzie okrywać na zimę,lub zdejmować z kratek.Oprócz Veilchenblau 4b ale za to może mieć szerokość prawie 4 m.New Dawn ma strefę 5 b i szerokość do 2,5 m.
Co do roślin towarzyszących to wiadomo lawenda i przetaczniki są OK.
Jolu przemyśl sobie to wszystko jeszcze,żeby nie narobić sobie kłopotu.Bo przecież nie o to chodzi.Kolorki oczywiście pasują do siebie.Ale patrz najpierw na parametry róży i oczywiście odporność na mróz.
Planując 4 szt na 180 cm każda róża będzie miała dla siebie 45 cm miejsca.Róże pnące żeby kwitły prowadzi się tak, że pędy powinny być prowadzone poziomo lub przynajmiej po kątem 45 *
Na takiej przestrzeni niestety będzie to niewykonalne.

[beata68]

Jola, przepraszam, że tak długo dopiero zajrzałam na swój wątek. Na nic nie mam czasu, trochę podczytuję, ale napisać często nie mam kiedy.
Podpisuję sie pod wszystkim co napisała Alicja. Veilchenblau to potwór mój opanował w ciągu dwóch sezonów siatkę o szerokości gdzieś 4m. Kwitnienia jeszcze nie widziałam, ale biorąc pod uwagę, że ma zupełnie zielone pędy chyba w tym roku się doczekam. Ja na tej pergoli zaryzykowałabym maksymalnie dwie róże Veilchenblau i New Dawn to wg mnie trafne połączenie. Co do pergoli to tak jak pisze Alicja sadzi się te same, ale ja oczywiście mam na każdej stronie inną różę. Niestety nie mam miejsca na dwie takie same, a tyle jest pięknych. Mam jeszcze Louise Odier, też nie należy do małych, ja ogólnie wszystko posadziłam za gęsto, ale najwyżej będę rozdawać. Jak masz miejsce na przesadzanie w razie czego to rób, jak Ci serce dyktuje.

[variegata]

A gdzie tego linka podesłałaś? bom ślepa

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=14