Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Justi, dzieńdoberek ;:196 Kochana, w ogrodzie dużo udało się zrobić, ale równie wiele jest jeszcze do zdziałania. Nie wiem, jak to wszystko pogodzić z przeziębieniem, które mi się przyplątało. Muszę ustalić plan działania z PanemM, który zgodnie ze swoim profilem jest przecież szarpaczem darni-łopatowym-i taczkowym. Damy radę :) A jak u Ciebie zaawansowanie prac?
Magda-lulka, dzięki za odwiedziny w tym zajętym dla nas czasie! Czytałam, że u Ciebie zaczynają się prace związane z nawadnianiem? Super, zobaczysz jaka to wygoda i dobrodziejstwo dla roślin.
Sara pomaga najlepiej jak potrafi; na szczęście jeszcze mi nie podpadła jakoś szczególnie - grzeczny pies ;-))
Nic nie wiem o tym bym była alergikiem, poza tym mam temperaturę, więc to przeziębienie...
Udanego dnia Ci życzę!
Pat, miło Cię 'widzieć'! Cieszę się, że ławeczka trafi do Ciebie pewniejszym transportem.
U mnie nie ma co podziwiać, ot - prace porządkowe, jak u każdego... Wyszłaś z przeziębienia na dobre?
Kasiu-altika, super Cię znowu widzieć pośród nas! Dzięki za dobre słowo ;:196
Iwonko, powiadasz, że słoneczny weekend zmobilizował ludzi do aktywności... pewnie w dużej mierze tak, chociaż powiem Ci, że na mojej ulicy tylko ja zajmowałam się ogrodem... mam wrażenie, że pozostali - mimo, że mają co robić - w ogóle nie czują takiej potrzeby jak my, prawdziwi ogrodnicy. Może to i dobrze - przynajmniej widać różnicę gołym okiem.
Zaległe okna zostaw w spokoju i nadrabiaj stracony czas w ogrodzie... mamy przecież z miesiąc opóźnienia!
Pozdrawiam Cię gorąco ;:168
Lisico, cieszę się z Twoich odwiedzin... Twój puszysty otulający ogon przyniósł ukojenie i upragnione ciepło. Teraz chyba ze zdwojoną siłą odczuwam temperaturę ;-)) Jakoś nie zanosi się na wcześniejsze wyjście z biura, zatem trzeba się ratować wszelkimi sposobami, li tylko leczącymi objawy. Resztę trzeba by wyleżeć, co jest mało prawdopodobne. Mam nadzieję, że Ty czujesz się lepiej. Ściskam!
Grażko, Marzka, Małgosiu - dziękuję Wam za dobre słowo! Od razu lepiej człowiekowi!
Aga, kot kapiący się w oczku? Sam z siebie? To niewiarygodne ;-)
Miłego tygodnia Ci życzę!
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

A może to przeziębienie to z okazji prac polowych? :wink:
U mnie duuuużo do zrobienia, ale pływające ziemia nie daje wejść na połowę działki, tę na której nie ma róż, uffffff... Inaugauracja tez juz była....posadziłam 5 Zosiek...styrana wróciłam, jak nigdy....albo przerwa była za dluga, albo ja się tak zestarzałam.... :? Będę pisać o całej reszcie u siebie na bieżąco.

My jesteśmy prawdziwe ogrodniczki, to prawda...u mnie dom nieogarnięty po zimie... :oops: czyt. okna i mnie to nawet nie rusza, jak widzę co na zewnątrz się dzieje...ten tydzień należy do prac ogrodowych...
Kuruj się Aga, żeby nie było tak beznadziejnie, jak u mnie: czyt. zatoki ;:174
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Hej Aga :wit
a gdzie jadłospis codzienny?
jak tam dieta?
ja jakoś nie widzę żadnych zmian muszę skoczyć jednak na tą siłownię..

no i zdrówka życzę bo czytałam że się przeziębiłaś ;:168
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Cześć Daria!
U mnie drgnęło, ale bez szału... tyle, że ja nie będę chudła spektakularnie od razu - to nie ta dieta...
Dziś mam w menu:
ŚNIADANIE: twarożek z rzodkiewką i pumperniklem
DRUGIE ŚNIADANIE: jogurt z otrębami i żurawiną
OBIAD: schab duszony z ryżem i marchewką
PODWIECZOREK: owoce
KOLACJA: sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i mozarellą
A Ty co dziś spożywasz?
Ja chwilowo mam przerwę od ćwiczeń...
Trzymaj się!
Justi, ależ oczywiście że przeziębiłam się na ogrodzie... w tym tempie, w którym pracowałam, w pocie czoła i pleców zwyczajnie mnie zawiało... Zmartwiły mnie pędy Twoich róż... będziesz dzwonić do Rosarium i radzić się co do diagnozy i leczenia? Ja bym chyba na Twoim miejscu tak zrobiła...
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Ufff...wzięłam się jednak za okna :wink:
Miałam trochę wyrzutów sumienia, że nie poszłam do ogrodu, kiedy słońce, aż "bije' po oczach, ale okazało się, że tam wcale nie jest tak ciepło :shock: Coś lodowaty ten wiatr...
Jutro ruszam do ogrodu, więc tym sposobem "wilk będzie syty i owca cała" :D
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Iwonko, w sumie to chyba dobrze jest mieć czyste okna, więc przyznaję, że zrobiłaś dobrą robotę :) Ja okna umyję dopiero po remoncie - zaczynamy malowanie za tydzień wszystkich pomieszczeń w domu.

Kochani, nie wytrzymałam w domu, zwłaszcza że przyświeca piękne słońce i w sumie daje całkiem przyjemną temperaturę. Muszę teraz zadbać o odpowiednie wystygnięcie, bez szoku termicznego, bo inaczej czeka mnie łóżeczko ;-)
A zatem poprzycinałam jeszcze trochę krzaczków - głównie tawuły - i wyznaczyłam wężem rabatę pod szpaler hortensjowy.
...a jak już wyznaczyłam, to chwyciłam za magiczne narzędzie i poszło ;-) PanM nie widział, może nie będzie krzyczał ;-)
<tak, wiem, to było nieodpowiedzialne w moim stanie>

Wygląda to tak:
Obrazek

Obrazek
...generalnie chodzi o to, by szpaler zamykał wejście na taras, także rabata kończy się wraz ze schodkiem i jego linią...

Obrazek

Obrazek
...i linia od strony pergoli...

Obrazek
...to narzędzie wiele ułatwia!

...i jeszcze rzut oka na piękny zachód słońca:
Obrazek

Jak Wam się to wszystko widzi? (wybaczcie trawnikowi jego słabą kondycję - jeszcze nie zregenerowany).
To będzie rabata szpaleru hortensji Limelight przeplatanych budlejami Black Knight z bodziszkami Plenum i Magnificum w nogach.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś trochę to było nierozsądne ale wiem jak ciągnie do ogrodu więc Ci wybaczam ;:168 kuruj się bo takie przewianie nie jest dobre.
Efekt połączenia z tarasem wygląda dobrze tylko powiedz mi co będziecie robić z tym skrawkiem trawnika który pozostał obok chodnika :roll: trochę nieporęcznie z kosiarką tam się cisnąć ;:173
Ja dzisiaj skończyłam, prawie :wink: z różami, zostało mi tylko parę do wykopania i przesadzenia, to już pestka ;:306
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Majutek, oj, ciągnie mnie ;:173
Cała trawa będzie wydarta, aż do chodnika... czyli od linii zewnętrznej, wyznaczającej nową rabatę, aż do chodnika z kostki trawy nie będzie... ten cienki pasek powstał z mojego wydarcia miejscowego darni... Wiesz, o co chodzi?
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś Ty to jednak jesteś ogródkowa wariatka(ja też) ;:306
Masz tak wylizany ogród, że się zawstydziłam. Ja dopiero w sobotę będę mogła podziałać tak naprawdę. Nadrabiam to zakupami ogrodowymi, chociaż uczciwie muszę przyznać, że zaczynam się uczyć panować nad chciejstwem, czyli rozum powoli wygrywa. Mam już kolorowo na działce, jutro postaram się cyknąć jakiś zdjęcia. Boję się, czy nie uśmierciłam moich młodziutkich hortensji, jak się zrobiło w marcu ciepło to je ciachnęłam i teraz nie widzę w nich życia.
Zadbaj troszkę o zdrowie, dobrze?
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Wiem, wiem że to tylko roboczo tak wygląda a cała rabata będzie aż do chodnika. Będzie wyglądać superowo ;:215
Ciągnie do tej katorgi bardzo ;:306 ja ledwo doczłapałam do domu tak mnie nogi bolą ale muszę jeszcze iść skończyć sadzić różę Therese Bugnet - przesadzałam dwuletnią i tak się naszarpałam, ani nie przypuszczałam że ma już taki korzeń ;:223
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Agus super badzie wygladała ta rabaty w tym miejscu...az sie prosiło aby tam co zmontować ;:108
Ty lubisz takie kontrastowe połaczenia :wink:
Ale tak na prawdę to mogłaś trochę poczekac...nie pali sie a ty mozesz się przeziebić nie na żarty ;:302
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42386
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Agnieszko rabata będzie w jak najbardziej właściwym miejscu już widzę głowy hortensji zaglądające na taras, ale nie dostaniesz pochwały za jej kopanie ;:185 to nie było rozsądne ;:302
Mam nadzieję, że nie odbije się na zdrowiu i dlatego zdrowia Ci życzę i rozsądku ;:168
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Agunia rabata z hortensjami będzie wyglądała bajecznie..... a na dodatek moje ukochane Limelight ;:oj Ależ będzie widok ;:138
Dbaj o siebie kochana nie forsuj się ;:196 Ja dziś tak dałam sobie w kość, że niesamowicie naparza mnie kręgosłup szyjny i ramiona.... bez leków przeciwbólowych chyba się nie obejdzie :roll:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś, bardzo dziękuję za akceptację! Mam nadzieję, że nie zawiodę Waszych i własnych wyobrażeń o finalnym efekcie.
Kochana, czytam że i Ty się sforsowałaś... My chyba nigdy nie zmądrzejemy... w środku sezonu już nieco zwalniamy tempo, ale na początku jest istna orka i katorga. Aguś, kuruj się! Z kręgosłupem nie ma żartów ;:196
Marysiu, ja tylko ciut ciut zrobiłam. Już dalej będę rozsądna, ale koniecznie chciałam wyznaczyć rabatę, zobaczyć jak to będzie wyglądało i dlatego dorobiłam jej linię narzędziem. Normalnie robi mi to PanM, ale on dzisiaj zajęty męskimi sprawami: kabelkami, połączeniami i innymi cudami, na których się nie znam.
Dziękuję za życzenia zdrowia i je odwzajemniam! Zajrzę zaraz do Ciebie, bo pewnie działałaś w ogrodzie :)
Doris, ja też myślę, że to miejsce było właściwe do wykorzystania pod konkretną rabatę. To będzie takie domknięcie całości, a skład dobranych roślin powinien je bardzo uatrakcyjnić. Zobaczymy w praniu :)
Mówisz, że się nie pali... no jak to nie ;:173
Majutek, koniecznie muszę do Ciebie wpaść, bo zainteresował mnie fakt, że dwuletnia Therese B. może się tak trudno wyszarpywać...
Katorga nasza polega na tym, że jednego wieczora łazimy na czworaka, a następnego dnia zapominamy o wszelkim bólu mięśni i chcemy działać dalej... ot, masochiści :)
Beatko, ale fajnie, że się odezwałaś! Jestem szalenie ciekawa co słychać na Twojej działce i jakie rewolucje planujesz... Czekam na zdjęcia i pozdrawiam... to przycięcie hortensji przed atakiem zimy mogło im zaszkodzić, ale miejmy nadzieję, że nie uśmiercić. Buziak!
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

O widzę zmiany wchodzą w czyn :lol: Kochana ,ale to na prawdę było nierozsądne ;:124 Z drugiej strony w pełni Cie rozumiem ;:168 Wiosna daje nam tyle sił :tan Teraz pod kocyk ;:108
Czekam na szpaler z moich ukochanych roślin ,bo wszystkie trzy sa na liście moich ;:167 Jedna budleje mi nie chcą zimować ;:145
Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”