Magnolia - choroby
Trzeba jej zakwasić ziemię czymś, ja użyłam kwasu bo miałam, dostałam od znajomego. A chelat żelaza kupiłam w ogrodniczym, rozcieńczam z wodą i leję pod drzewa, zaczęło pomagać liście ciemniejsze, na razie tylko te z dołu.
To takie moje doraźne środki, sama to wymyśliłam, poczekajmy na rady ekspertów.
To takie moje doraźne środki, sama to wymyśliłam, poczekajmy na rady ekspertów.
Tylko pewny jestem że to na pewno nie od podlewania.
www.zymon.pl/072006/p/index.php?co=porady&f=choroby
www.zymon.pl/072006/p/index.php?co=porady&f=choroby
Problemem może być rzeczywiście przenawożenie. Na to nie ma już rady - trzeba przeczekać.
Ja mognolię (podobnie jak rododendrony i hortensje) zasilam niewielką ilością nawozu 1-2 razy w sezonie (wiosna i czasem w lipcu). Powiem Ci, że wolę mniej sypnąć, niż za dużo. Nauczyło mnie tego pewne doświadczenie sprzed 4 lat, gdy "spaliłam" rośliny
a niektóre tego nie przeżyły
(były to jednak jednoroczne i bylinki - myślę, że krzewy jakoś to zniosą ).
Ja mognolię (podobnie jak rododendrony i hortensje) zasilam niewielką ilością nawozu 1-2 razy w sezonie (wiosna i czasem w lipcu). Powiem Ci, że wolę mniej sypnąć, niż za dużo. Nauczyło mnie tego pewne doświadczenie sprzed 4 lat, gdy "spaliłam" rośliny


Moja magnolia jest chora
Cześć. Jak już pisałam ogród mam od niedawna. Ponad miesiąc.
Ogrodnik posadził między innymi magnolię ( kwitnącą na żółto ) . Ma dośc duże liście. To młode drzewko, więc o kwiatach na razie nie ma co mówić.
Magnolia od początku nie miała najpiękniejszych liści. Część była jakby wyjedzona, część rdzawo brązowa. Zaczęła wypuszczać młode listki i na początku wydawało mi się , że będą ładne, ale szybko pąki na brzegach zrobiły się szarobrązowe. Nie wiem co to jest . Młode listki mają szarobrązowe brzegi, i wzdłuż brzegów wygryziony jakby wzorek w kółeczka.
Zastanawiam się jakie szkodniki wchodzą w grę. Mam wrażenie , że nie jest to jeden rodzaj.
Zauważyłam małe jakby pajączki, ale takie troszkę inne . Są drobne, mniejsze od mrówek faraona. Mają jakby kształt migdała ( z przodu węższy korpus , z tyłu szerszy ) . Mają czarny kolor. Co to jest?
I czy to draństwo mogłoby wygryźć liście.
Nie wiem dlaczego , ale mam wrażenie, że nie tylko te pajączki są moim problemem.
Ogrodnik posadził między innymi magnolię ( kwitnącą na żółto ) . Ma dośc duże liście. To młode drzewko, więc o kwiatach na razie nie ma co mówić.
Magnolia od początku nie miała najpiękniejszych liści. Część była jakby wyjedzona, część rdzawo brązowa. Zaczęła wypuszczać młode listki i na początku wydawało mi się , że będą ładne, ale szybko pąki na brzegach zrobiły się szarobrązowe. Nie wiem co to jest . Młode listki mają szarobrązowe brzegi, i wzdłuż brzegów wygryziony jakby wzorek w kółeczka.
Zastanawiam się jakie szkodniki wchodzą w grę. Mam wrażenie , że nie jest to jeden rodzaj.
Zauważyłam małe jakby pajączki, ale takie troszkę inne . Są drobne, mniejsze od mrówek faraona. Mają jakby kształt migdała ( z przodu węższy korpus , z tyłu szerszy ) . Mają czarny kolor. Co to jest?
I czy to draństwo mogłoby wygryźć liście.
Nie wiem dlaczego , ale mam wrażenie, że nie tylko te pajączki są moim problemem.
"Bardzo zielona ogrodniczka"