Towarzystwo dla róż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

jeszcze rośnie bazylia, krwawnik, oregano, a tak w ogóle za bardzo tego wszystkiego nie odplewiam

Obrazek
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

dlaczego?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Co dlaczego? do Tess

Post »

czy, że nie odplewiam -

1- mieszka tam ropucha, więc nie bedę jej zbytnio przeszkadzać :wink:
2- lubie dzikie klimaty
3- w przyrodzie tylko na pustyni prawie nic nie rośnie
4- teren jest za duży- prawie 30 arów cała działka, (aczkolwiek ziołownik jest niewielki)
więc ogólnie rzecz biorąc jest co robić

jeśli chodziło o aksamitki

1- ich zapach odstrasza owady
2- korzenie ściągaja nicienie
jesienią aksamitki wyrywa się i pali

a może nie do mnie było to pytanie :)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

jokaer! Bardzo mi się podoba Twoje podejście do sprawy, a szczególnie punkt 3.

A całość wygląda pięknie.
Waleria
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

och ale urosłam :D , bardzo dziękuję za komplementy
i docenienie mego trudu ( bo jednak troszke sie tam namozoliłam :?
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Super mi się podoba,wklej jeszcze jakąś fotkę.Pozdrawiam cieplutko :lol:
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

raczej nie mam za wiele ujęc , bo ziołownik jest jednak mały, ale wstawiam zdjęcia :), wiosną nim wyrosły zioła, kwitły narcyze i tulipany, a potem irysy
Obrazek Obrazek
Obrazek
to zdjęcie z kwitnącym bzem jest zrobione wieczorem,
Obrazek
Obrazek Obrazek
a te dwa ostatnie zdjęcia to teraz w lipcu , czosnek koło róży już został wykopany i posadziłam tam cząber górski, a napartsnica niestety już przekwita :(
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

a tak mniej więcej wygląda całość z boku dłuższego
Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Lubię takie naturalistyczne klimaty i bujną roślinność.
A aksamitki naprawdę odciągają od róż mszyce? To faktycznie działa?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

na różach praktycznie nie miałam mszyc ( w tej chwili mam inwazję na śliwach, ale to jest daleko od ziołownika),
jak zobaczyłam jakieś w maju to pryskałam wodą octowo-ludwikową
i w maju posadziłam te aksamitki głownie ze względu na nicienie, które ściągają ich korzenie;

jak zrobiłam gnojówkę pokrzywowo-skrzypową to zaczęłam pryskać nią co się da,
róże też, i polewam je z góry konewką również tą gnojówką;
mają bardzo zdrowe liście i sladowe ilości mszyc, natomiast usadowiło sie dużo różnych pajączków czatujących na ofiary
mam w ogóle mnóstwo pająków, bo przestałam opryskiwać chemią mszyce czy inne szkodniki

swoją drogą znalazłam ciekawy artykuł na temat pająków, ich roli w środowisku zamiast pestycydów :)
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Uroczy :)

Post »

Jest czym się pochwalić , i ten klimat .Twój ogród przypomina mi z dzieciństwa film (zaczarowany ogród ) chyba taki był tytuł.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
katis
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 21 mar 2008, o 19:33

Post »

Sama nie wiem jakie ogrody bardziej mi odpowiadają naturalistyczne czy formalne.
To chyba zależy od nastroju ,od chwili i wreszcie od potrzeby.
Na forum można sie zachwycać każdym z nich wystarczy pobiegać po wątkach
ale u siebie można mieć raczej jeden ...i jaki wybrać? :wink: :D
Pozdrawiam Kati
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Chyba,że dysponuje się dużą powierzchnią. Przed domem formalnie, a wgłębi tajemnicza, "dzika", natura.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7576
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

wszystkim dziękuję za miłe słowa, bo to bardzo miło jednak :oops: :D
zmobilizuje mnie to do zrobienia naprawdę ładnych zdjęć


do katis

co do wyboru ogrodu, najlepiej pomyśleć jakie chcemy mieć rośliny, to one w jakiś sposób narzucą styl
Awatar użytkownika
Ziela1233
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 mar 2008, o 13:49
Lokalizacja: Gniezno

Post »

Ostatnio są bardzo modne ogrody japońskie... pięknie sie prezentują, nawet w małych ogródkach.
Oczywiście każdy ma swój gust i nie każdego na to stać... ale zawsze można coś porobić tym kierunku, najwyżej utworzy się nowy styl.

A w Polsce co ciekawe coraz bardziej modne stają sie pola lawendowe...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”