mewa pisze:No proszę - chyba pierwszy raz widzę siewkę z przyrostami - to forum jest rewelacyjne
to nie forum...... to efekt Chernobyla i Fukishimy...
oczywiście to żart ,moje tez pięknie rosną ,z kilkudziesięciu ziaren rozwijają się tylko dwie (zła ziemia-z kompostownika + niedojrzałe ziarna) ale dobre i to
to mój pierwszy raz.
Ewo, nasiona siałem w połowie stycznia. Przyrosty rosną bardzo szybko. Ciekawy jestem, czy to jakaś reguła, czy przypadek. Na razie bacznie obserwuję. Na wnioski przyjdzie jeszcze czas.
Proszę o pomoc bardziej doświadczonych Forumowiczów
Powiedzcie mi proszę czy kłącza cann. które przezimowały w piwnicy powinny być w środku jasne czy ciemne?
Moje wszystkie są brązowe jakby zgniłe ,ale jednocześnie twarde i zwarte nie widać aby gdzieś gniły.nie wiem co z nimi zrobić -posadzić czy zutylizować?
Pani w sklepie ogrodniczym powiedziała żeby posadzić - a Wy co mi radzicie?
Ofelia nie dałaś zdjęć a z opisu to marne szanse aby coś wyrosło bo zdrowe kłącze jest w środku jasne.
Spróbuj odkroić to ciemne do jasnego koloru i zasypać miejsce cięcia miałem węgla drzewnego i dopiero posadź. Powodzenia.
próbowałam kroic ,ale wszystkie są w środku jednakowe czyli brazowe nie widac aby gdzies byl kawałek innego koloru szkoda mi ich bo ładnie kwitly ,ale coż -muszę kupic nowe a na zimę przyniose je do piwnicy w bloku tu bedzie im cieplej -- Dzięki!
mam problem bo na zakupionej kannie już posadzonej pojawił się biały nalot, na kłączu dokładnie. Zmartwiłam się i wyjęłam je z ziemi bo nie puściła kła a reszta już dawno rośnie. wszystkie kupiłam w tym roku i ta co ma osad to pretoria.
co do stutgard (pokazywałam ja wcześnie) to ma już 2-gi liść ale wątpię w to że będzie to ta odmiana
A moja canna w doniczce już na balkonie. Nie jest jej za zimno przy temperaturze nocą powyżej 5 stopni? Jak będzie zimniej to oczywiście hop z powrotem do domku.
Przyrosty siewki już przerastają pęd główny - trzeba będzie dłużej czekać na kwitnienie.
A oto jak wirus ładnie maluje liść. A może to nie wirus tylko jakaś rasowa odmiana?