Witajcie
Troszkę się rozczarowałam wyjrzawszy za okno

Pogoda wybitnie nie jest zachęcająca do wyjścia, wygląda jakby miało lada szelest lunąć
Kasiu-shida dziękuję bardzo, sama jestem ciekawa co mi jeszcze zakwitnie i w jakich kolorach, bo zimą wszystko co sadziłam skutecznie wietrzeje mi z głowy
Małgoś taak nie zostawię takiego zygzaka

ładnym półkolem zakręcę do kosówek

Na jednej fotce widać sznurek wytyczający dalszy kształt.
Kasiek-robaczek dziękuje

Namiastka kwitnącego tarasu była mi ogromnie potrzebna. To moja pierwsza taka kompozycja cebulowo - bylinkowa

Stoi sobie na zewnątrz i mam nadzieję, że ruszy z kopyta w tygodniu
Sasanek wiesz, że ci zazdrościłam

a że do ogrodniczego dowieźli spory zapas to się skusiłam, dosadziłam jeszcze swoje , które rosły na murku, złapałam za łopatę do wyrównywania brzegów trawnika i już mam gotowe

Dokupię jeszcze kilka, żeby szpaler był szpalerem

A kiedy ty wracasz robaczku, mam wrażenie,że strasznie długo Cię nie ma
Idę po kawę, bo bez niej chyba się nie wybiorę ....Miłego buszowania po ogrodach!