Kochani, nie wiem, czy moze nie za póżno to piszę, ale rabata, jest podwyższona...W najwyższym punkcie, ma jakieś 70 cm...
Ale piszcie dalej

Ja czytam, czego nie wiem to sprawdzam, i myślę bardzo intensywnie aż
na pewno chciałabym te cebulki zostawić tam gdzie są.Raczej tak...Ziemię mam raczej gliniastą i podmokłą.Obawiam się zeby mi te cebule w gruncie nie pogniły, a tam gdzie są teraz jest żyźniejsza , bardziej przepuszczalna ziemia, więc liczę na to że będzie im lepiej...I nie będę ich szykała po całum ogródkum uszkadzajac p[rzy sadzeniu żurawek

.Pamięc mam dobrą ale krótką i zawsze wszystko pasuje mi sadzić w tym samym miejscu...już nie jednego tulipana tak przepołowiłam

Jeżeli jestem w błędzie, to mnie wyprowaźcie na dobrą drogę

.
Chciałabym aby to było po prostu serce ogrodu...
Gosiu, mój męzuś jeszcze planuje dokupienie żurawek...tylko portwel się deko skurczył...chyba go nieźle odwirowałam w praniu

.Ale jak o tym myśli , to jest nadzieja
