Pozdrawiam Sławka
Róże po zimie
- 
				sawka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1315
 - Od: 13 lis 2011, o 21:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Róże po zimie
Mój Westerland nie zmarzł po raz pierwszy odkąd go mam  
 czyli jeśli dobrze liczę też od czterech lat.
Pozdrawiam Sławka
			
			
									
						
							Pozdrawiam Sławka
Pozdrawiam.  Sławka
			
						- 
				ella52
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 8 lut 2011, o 18:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: woj łódzkie
 
Re: Róże po zimie
U mnie wszystkie różyczki przetrwały tą b długą zimę
Pierwszy raz przetrzymałam róże w donicach w nieogrzewanym i ciemnym pomieszczeniu,także są zieloniutkie
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
			
						Maleńki ogródek Eli
- Comcia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13362
 - Od: 9 maja 2008, o 14:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Róże po zimie
Dzisiaj stwierdziłam z zaskoczeniem że róże ruszyły, mają ogromne nabrzmiałe pąki, niektóre zaczynają wypuszczać liście. Nie pamiętam by kiedykolwiek ruszyły tak wcześnie.
			
			
									
						
										
						- Ebabka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2980
 - Od: 25 maja 2006, o 21:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: podlasie
 
Re: Róże po zimie
Miałam odpuścić róże i od dziesięciu lat, albo i więcej nie posadziłam żadnej. U mnie zawsze marzną do kopca, o pnących nie ma co marzyć, niektóre zeszły całkiem. Ale Forum i wasze cudne ogrody różane znowu mi pomieszały w główce i nie wiem jak to się stało, że jesienią dosadziłam 9 nowych. Przezimowały dobrze:) Aha, a zimą dokupiłam jeszcze 17 i czekam na dostawę:)
Stare róże oczywiście zmarzły do kopca:(
Dzisiaj ucięłam czarne badyle i było ognisko.
Pozdrawiam Eugenia
			
						- Comcia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13362
 - Od: 9 maja 2008, o 14:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Róże po zimie
Wybieraj róże o odpowiedniej mrozoodporności dla Twojego rejonu.
Nie ma ich wiele ale coś powinnaś znaleźć.
Kopczykuję tylko nowe nasadzenia a i to nie zawsze. Jak jakaś róża wypadnie to kupuję inną, o większej mrozoodporności. Ale u mnie nieczęsto coś przemarza, więc nie mam jak poszaleć.
			
			
									
						
										
						Nie ma ich wiele ale coś powinnaś znaleźć.
Kopczykuję tylko nowe nasadzenia a i to nie zawsze. Jak jakaś róża wypadnie to kupuję inną, o większej mrozoodporności. Ale u mnie nieczęsto coś przemarza, więc nie mam jak poszaleć.
- Ebabka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2980
 - Od: 25 maja 2006, o 21:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: podlasie
 
Re: Róże po zimie
Zazdraszczam klimatu wszystkim na zachód od Wisły, ale pokusa była zbyt silna i posadziłam oczywiście nie tylko historyczne, czy rugosy mrozoodporne, ale i zamówiłam trochę angielek. Zobaczymy ! Nowo posadzone przezimowały dobrze i tym się raduje moje serce, a taka Therese Bugnet to miała naprawdę rachityczne badylki ! Mam nadzieję, że tym razem będzie sukces  
 
Rady z forum baardzo pomocne w wyborze i pielęgnacji róż
			
			
									
						
							Rady z forum baardzo pomocne w wyborze i pielęgnacji róż
Pozdrawiam Eugenia
			
						- Comcia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13362
 - Od: 9 maja 2008, o 14:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Róże po zimie
Przy kilkunastu stopniach na plusie okrycie tylko sprzyja chorobom grzybowym.
Zima się skończyła.
			
			
									
						
										
						Zima się skończyła.
- whitedame
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3456
 - Od: 17 lut 2012, o 16:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wojkowice 6B
 
Re: Róże po zimie
Ponawiam pytanie zadane przez Ul_cia czy przycinacie już róże, nie czekając na forsycje. U mnie ruszyły z kopyta niedługo puszczą listki.
			
			
									
						
							Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Comcia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13362
 - Od: 9 maja 2008, o 14:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Róże po zimie
Nie jestem typowa, jutro przycinam, choć forsycje jeszcze nie kwitną.
Ale robię to na własną odpowiedzialność.
			
			
									
						
										
						Ale robię to na własną odpowiedzialność.
- whitedame
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3456
 - Od: 17 lut 2012, o 16:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wojkowice 6B
 
Re: Róże po zimie
W takim razie ja też  
			
			
									
						
							Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Ebabka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2980
 - Od: 25 maja 2006, o 21:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: podlasie
 
Re: Róże po zimie
Chyba nie ma na co czekać, późna wiosna przyniosła wysokie temperatury i goni stracony czas, to już nie 5 czy 8 stopni, tylko 15 -20  
  W poniedziałek rozgarniam kopczyki i pryskam miedzianem. 
 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Eugenia
			
						Re: Róże po zimie
Ja też jutro tnę. Nie ma na co czekać.
			
			
									
						
										
						- 
				ella52
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 8 lut 2011, o 18:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: woj łódzkie
 
Re: Róże po zimie
Ja przycięłam wszystkie w sobotę
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
			
						Maleńki ogródek Eli
- krzysiek74
 - 50p

 - Posty: 62
 - Od: 22 kwie 2009, o 22:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 

 
		
